Modelarstwo z pasją

W związku z powoli kończącymi się pracami nad Murcielago, zabrałem się za "Jaga" Mk. II

Oto zestaw, z którego powstanie:



... i kolor ( British Racing Green ):



Model bardzo fajny. Posiada świetnie odwzorowany silnik z mnóstwem detali, podobnie jak zawieszenie i wnętrze. Na podłogę producent przewidział samoprzylepną imitację wykładziny - rewelacja!!! Efekt będzie prawdopodobnie lepszy niż położenie floka.

Na początek już tradycyjnie poszło nadwozie; szlifowanie, usuwanie szwów po formie i poprawianie linii podziału. Następnie podkład Tamiya Super Fine. Po wyschnięciu całość przeszlifowałem papierami ściernymi dla uzyskania gładkiej powierzchni.
W tej chwili wygląda to tak:




Postaram się wkrótce wrzucić fotki pomalowanej kasty, no i w miarę regularne relacje z postępu prac

Chciałem kiedyś sobie kupić ten model bo świetnie wygląda w czarnym kolorze

Będę obserwował relację powodzenia w budowie

Tak, piękny model, naprawdę cudo
Zasiadam w drugim rzędzie, mam nadzieję, że nie zostanie nagle przerwana lub też nieskończona. Oby praca szła bez kłopotów.

to auto to klasyka, życzę powodzenia w budowie. Powiedz, czym pogłębiasz linie podziału?

krzysiekg napisał(a):Powiedz, czym pogłębiasz linie podziału?

Dyskusja przeniesiona tutaj http://pwm.org.pl/viewtopic.php?p=14122

Piękny model. Czekam z niecierpliwościa na relację z posępów w pracy.
Myśłałem, żeby go zrobić na konkurs lata 60'te na SPC, ale jakoś czasu nie było i chęci.

Można z niego wyczarować cuda - przedstawił kiedyś zwaloryzowanego do granic bolu ktoś na AF.

Czy planujesz robić jakieś przeróbki, detale itp?

Podczas prac przy elementach nadwozia dłubię również przy podwoziu. "Zapodkładowałem" już niektóre elementy ( Mr. Base White z Gunze ):





W przedniej części podwozia nie obyło się bez szlifowania . Doszedłem też do wniosku, że należałoby zrobić coś ze sprężynami - te z zestawu są bardzo kiepskie. Zacząłem je piłować i szlifować, lecz nie byłem zadowolony z końcowego efektu. Myślę, że zbudowane od podstaw będą o niebo lepsze.
Oryginał z plastiku i części składowe "tuningowej":



Dolny i górny "talerz" odcięte od oryginału, a reszta to druciki miedziane z przewodów.



A tak wygląda po złożeniu:



Szkoda tylko, że po zmontowaniu całości będą praktycznie niewidoczne .

draz napisał(a):Czy planujesz robić jakieś przeróbki, detale itp?

Zobaczymy, wszytko wyjdzie w praniu .

Prawie wszystkie części podwozia pomalowane X-18 z Tamiyi:







Troszkę to wszystko za bardzo się "błyszczy", ale jak poskładam to psiknę jeszcze bezbarwnym półmatem.
Na warsztacie mam teraz hamulce, no i powoli zabieram się za wnętrze. Silnik zostawie chyba na sam koniec, bo chcę zamówić toszkę blaszek - klemy akumulatora, opaski na węże itp.

ps. Ze zdjęć ciągle jestem niezadowolony . Dopiero teraz kupiłem sobie odpowiednie żarówki i czekam jeszcze na oprawki do nich . Mam nadzieję, że potem już będzie ok!

Wszystko w jednolitym czarnym kolorze ? Ja bym zostawił ten półmat na zawieszeniu, bo kolor wygląda identycznie jak na prawdziwym.

draz napisał(a):Piękny model...
Czy planujesz robić jakieś przeróbki, detale itp?

No właśnie, ja tam bym się skupił głównie na perfekcyjnym lakierunku, na tych kształtach lakier lustro będzie się prezentował fantastycznie.
Jaka będzie kolorystyka wnętrza?

portalus napisał(a):Jaka będzie kolorystyka wnętrza?

Hmm... Czerwień albo beż. Podoba mi się czerwień, ale z tym kolorem nadwozia, to chyba raczej beż.

A może "racing green" ?

Postanowiłem poprawić tochę wnętrze, a mianowicie fotele.
Zacząłem zabawę z imitacją szwów na brzegach foteli i tylnej kanapy. Owe szwy to zwykła żyłka wędkarska o grubości 0,15mm. Dosyć upierdliwe jest to całe obszywanie, ponieważ żyłka jest bezbarwna i kiepsko ją widać na białych fotelach.
A jak mi się nie spodoba, to zeszlifuję na gładko.




Nastąpiła też zmiana malowania, a ściślej mówiąc, odcienia zieleni. Wcześniej prezentowałem TS-9 British Grenn zamiast TS-43 British Racing Green, który jest od niego jaśniejszy. Kasta wiec zanurkowała w "docie".
Tak TS-43 prezentuje się po pirwszej warstwie:




Zakupiłem również zestaw blach:



Coś z tego wykorzystam. Tak na marginesie, dziwi mnie tylko, czemu "skośnoocy" dali tylko po jednej stronie tarczy hamulcowej na koło?

Te i inne chromy lecą do kreta po to, żeby malnąć je później Alcladem :

Witajcie

W imieniu Tomka i moim zapraszam do galerii modelu
viewtopic.php?f=22&t=44551

Pozdrawiam
Paweł