Strona 1 z 1

Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2008, 11:57
przez TomekWnęk
Witam
Mam taką zagadkę. Czy można pomalować wypolerowaną powierzchnię modelu? Chodzi mi o to czy farba będzie się trzymała po polerowaniu tamiyowskimi pastami. Kiedyś spróbowałem 'zgrubnie' przepolerować powierzchnię pastą auto max i po późniejszym umyciu w wodzie z mydłem i pomalowaniu nałożona farba schodziła :-| Myślę że było to spowodowane tym, że pasta auto max pozostawia warstewkę wosku czy innego mazidła wybłyszczającego. Mam na modelu małą plamkę (chyba przetarłem do podkładu), pół warstwy farby by to przykryło tylko nie wiem czy po pastach mogę kłaść tą farbę czy mi to nie zlezie po dotknięciu. Nie wiecie może czy pasty tamiya zostawiają coś na polerowanej powierzchni? Malował ktoś kiedyś po polerowaniu?
pomożecie?

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2008, 12:04
przez wojtek_fajga
Zawsze po polerowaniu maluję jeszcze uszczelki szyb. Używam czarnej półmatowej emalii humbrola. Nigdy nie było problemu z odchodzeniem farby.

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2008, 12:40
przez draz
Powiedz, gdzie masz ten babol. Nałatwiej byłoby zamaskować element po liniach podziału, lekko przeszlifować, pomalować i zwerniksować.

Pasty Tamiyi tylko ścierają. Po umyciu nic z nich nie pozostaje na powierzchni. To zadanie wypełnia wosk Tamiyi lub inny. Możesz smiało malować. Ale lepiej zrobić jak napisane wyżej.

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2008, 13:11
przez TomekWnęk
To spróbuję psiknąć zobaczymy
"dziura" jest tu
Obrazek
W sumie na zdjęciu mało co widać, ale drażni mnie to i widzę plamę za każdym razem jak wezmę karoserię do ręki :-/
Wolałbym nie maskować jednego elementu, boję się że może wyjść różnica w odcieniu, jeśli będzie 'płynna' to pozostanie niezauważalna.

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2008, 13:25
przez INsejn
wojtek_fajga napisał(a):Zawsze po polerowaniu maluję jeszcze uszczelki szyb. Używam czarnej półmatowej emalii humbrola. Nigdy nie było problemu z odchodzeniem farby.


Też tak robię i wszystko jest ok. Łatwo także zmyć tego Humbrola wacikiem do uszu nawilżonym rozcieńczalnikiem Wamodu, jakby w razie czego krzywo wyszło ;o)

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: wtorek, 22 stycznia 2008, 12:28
przez TomekWnęk
Zgadza się. Draz prawdę pisał :)
Pomalowałem wspominany kawałek po polerowaniu i wypolerowałem raz jeszcze, wszystko ok.

Re: Malowanie polerowanej powierzchni

PostNapisane: wtorek, 22 stycznia 2008, 17:50
przez draz
Jupi, dostałem plusika :) W końcu co fachman to fachman.