Modelarstwo z pasją

Dzień dobry,

idą kalki więc postanowiłem zacząć.
Będzie to kontynuacja tego wątku: viewtopic.php?f=20&t=16047&start=0
Zrobię Mercedesa DTM którym jeździła/jeździ Susie Stoddart.
Będzie dokładnie ten:

Do budowy użyję produktu Revella - Mercedesa Ralfa Schumachera 2009.

Części wnętrza już są w podkładzie - zdjęcia wkrótce
Liczę na pomoc i dobre rady Kolegów z tego działu.

P.S. Pewnie ze względu na kolor maszyny zainteresuje się też KLAN "Hello Kitty"

No no będzie ciekawie.
Życzę powodzenia!

No! Taką postawę to lubię

A myślałem, że będę pierwszym z różowym samochodem...

Cytując klasykę:
(...) jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...
Wyprzedzając wszelkie pytania model będzie z pudła z dedykowanymi kalkami i własnymi przeróbkami boków, przodu i lusterek.
Na pierwszy ogień idzie wnętrze.

A ogólnie muszę stwierdzić, że detalowanie jest całkiem niezłe.
Gorzej z plastikiem - jest jakby taki woskowaty. W czasie obróbki jakby się łuszczy.

Cześć,

pokażę kilka kiepskich zdjęć... ale zobrazują one chociaż status.
Wszystko to podkład Chaos Black.

Widzę, że idziesz sprawnie do przodu.
Podpowiem taki mały myk do pstrykania czarnych elementów - ustaw (o ile można) pomiar światła na punktowy albo z części kadru. Wtedy doświetli Ci lepiej czarne przepalając delikatnie tło.

Macio4ever napisał(a):Widzę, że idziesz sprawnie do przodu.
Podpowiem taki mały myk do pstrykania czarnych elementów - ustaw (o ile można) pomiar światła na punktowy albo z części kadru. Wtedy doświetli Ci lepiej czarne przepalając delikatnie tło.

Dzięki za radę! Czekam na nowy aparat i postaram się ją wykorzystać.
Wieści z frontu są takie, że ślady po wypychaczach już zaszpachlowane, a kalki i kasta już do mnie lecą.

Wcale nie ma tu takiego sezonu ogórkowego, co?

No dzieje się, dzieje. Chwalimy wszelką aktywność warsztatową!
Teraz ustawiłeś wyżej poprzeczkę, będzie nowy aparat to i fotki będą musiały się różnić

Cześć!

Nowy aparat - nowe zdjęcia.


Zaszpachlowałem kilka śladów po wypychaczach i zapodkładowałem.
Czas zaczynać malunki. Nie mam za wiele zdjęć z wnętrza więc pojadę według instrukcji...

Będę bacznie obserwował Twoje poczynania z Mercedesem

Fred-k2 napisał(a):Będę bacznie obserwował Twoje poczynania z Mercedesem

Ja też jestem w gronie podglądaczy.

Co do fotek i nowego aparatu: ISO w dół, F w górę. Jest fajnie ale wyciśniesz jeszcze więcej.

Fred-k2 napisał(a):Będę bacznie obserwował Twoje poczynania z Mercedesem

Dzięki!

Macio4ever napisał(a):

Fred-k2 napisał(a):Będę bacznie obserwował Twoje poczynania z Mercedesem

Ja też jestem w gronie podglądaczy.

Co do fotek i nowego aparatu: ISO w dół, F w górę. Jest fajnie ale wyciśniesz jeszcze więcej.

O super, dzięki za podpowiedź.
Właśnie trochę powalczyłem z aparatem, ale jeszcze muszę zainwestować w małe studio może.
Wtedy będę mieć zawsze te same warunki oświetleniowe.

Co do modelu to ciągle czekam na kastę i kalkomanie...
Chciałbym go zrobić jak najlepiej i już trzeci raz usuwam ślady po wypychaczach....

Mam wreszcie z powrotem kastę i elementy karoserii, a przede wszystkim kalki:


Jak myślicie najlepiej przerobić te boki?
Wystrugać na nowo z cienkiego polistyrenu?

Ja bym próbowałm wykorzystać to co masz + cienki polistyren. Bardzo złożony kształ tej aerodynamiki raczej przekreśla użycie samej szpachłówki.

Powycinałem trochę boki:

Wstawię w wyprofilowany polistyren i mam nadzieje, że będzie okey.
Muszę przerobić jeszcze rurę:

Mam pytanie - felgi składają się z dwóch części - i chyba wewnętrzne szprychy powinienem usunąć przynajmniej przez porównanie do moich felg w samochodzie... Doradźcie!