Strona 1 z 3

Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 19:33
przez Jajacek
Rozpocząłem budowę nowego modelu. Silnik już gotowy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rama i tylny wahacz.

Obrazek

Wydech gotowy do końcowego lakierowania.

Obrazek

Zbiornik paliwa i boczne blachy gotowe do lakierowania. Dzięki szlifierce oscylacyjnej bak oszlifowałem dosłownie w moment, thx Kazik za dobrą radę... :mrgreen:

Obrazek

Pojawił się problem - malowanie łańcucha.

Tak to wygląda z przodu...

Obrazek

... a tak z tyłu.

Obrazek

Chyba trzeba będzie pędzelkiem potraktować miejsca, w których łańcuch chowa się w osłonę.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 19:42
przez Macio4ever
Ja bym przede wszystkim usunął ślady po wypychaczach na osłonie łancucha. No chyba, że coś na to jeszcze idzie i całkowicie się chowają.

Wyłącz auto iso :P

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 19:55
przez Jajacek
Macio4ever napisał(a):Ja bym przede wszystkim usunął ślady po wypychaczach na osłonie łancucha. No chyba, że coś na to jeszcze idzie i całkowicie się chowają.


Są od wewnętrznej strony, więc nie będzie ich widać.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 20:17
przez Kazik
Jajacek napisał(a):Są od wewnętrznej strony, więc nie będzie ich widać.

No i tracisz punkty u Maćka ;o)

Trochę kicha że odlali go razem z osłoną.
Osłona w jakim kolorze?
Zgaduję że czarna. Jeśli tak dawaj łańcuch i zębatkę srebrnym kolorkiem (tutaj akurat swobodnie można polecieć Tamijowskimi farbkami) a potem maskowanie taśmą Tamiya i czarnym osłona. Potem poprawki z pędzelka na ogniwkach i powinno być ok.

W temacie silnika i ramy. Zaznacz proszę śruby na czarnym na srebrno, na złotym i srebrnym delikatnie np. smokiem.
Naprawdę dużo poprawi to ich wygląd.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 20:36
przez wuen
Projektanci nie popisali się - zębatka bardziej przypomina element mechanizmu zegarka niż zębatkę motocykla. Łańcuch też dziwny - no ale model z kategorii prostszych więc nie można zbyt wiele wymagać...

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: piątek, 29 lipca 2011, 21:27
przez Mr. Headshok
Jajacek napisał(a):(...) Pojawił się pierwszy kolejny problem - malowanie łańcucha (...)


Problem?

1. zębatka z aero na np. srebrno
2. osłona z aero na czarny półmat
3. maskowanie zębatki i osłony, łańcuch z aero na np. ''gun metal'' lub coś podobnego
4. lakier bezbarwny na całość
5. wash z olejnych
6. bezbarwny półmat

I wsio! ;o)

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 30 lipca 2011, 12:32
przez Jajacek
Kazik napisał(a):Osłona w jakim kolorze?

Osłona i zębatka mają być w czarnym półmacie, a sam łańcuch w szarym metaliku. Czarny już położyłem.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: czwartek, 25 sierpnia 2011, 15:02
przez GTiStyle
Przerwa w pracy? ; )
Co do tej zębatki nie ciekawie to wygląda. Szczególnie łańcuch. Ogromne uproszczenie ale co zrobić. Mam takie pytanko...Czy chociaż w tylnim wahaczu jest regulacja naciagu łańcucha czy to też jest pominięte?

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 13:37
przez Jajacek
GTiStyle napisał(a): Mam takie pytanko...Czy chociaż w tylnim wahaczu jest regulacja naciagu łańcucha czy to też jest pominięte?

Jest, jak najbardziej i już wiem, że będę miał spore problemy z maskowaniem tego naciągu, ale na to przyjdzie jeszcze czas... :)
Na razie zrobiłem ten łańcuch.

Obrazek

Poszedłem po najmniejszej linii oporu i pomalowałem go pędzelkiem. Wyszło chyba nieźle... ;o)
Mam nadzieję, że osoby udzielające mi rad nie poczują się urażone, ale stara zasada mówi, że najlepsze są najprostsze rozwiązania... ;o)

Kolejny problem - jak pomalować koła.
Mają one wyglądać tak:

Obrazek

W/g instrukcji do malowania srebrnych fragmentów należy użyć Tamiya Paint Marker X-11 (Chrome Silver)
Na Allegro kupiłem srebrny Gundam Marker GM05. Niestety, okazało się, że jest on srebrny tylko z nazwy, w rzeczywistości pomalowane fragmenty wyszły szare, poza tym jest różnica w połysku, to co pomalowałem markerem świeci się jak psu jaja... :( Kompletnie nie pasuje do złotego Tamiya X-12.
Wczoraj dotarł do mnie oryginalny Tamiya Paint Marker X-11i mam nadzieję że będzie lepszy. Czy ktoś z Was używał go może ? Ma podobny połysk jak Tamiya X-12 ?

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 13:54
przez Macio4ever
Ja używałem markerów (to jest Tamiyi emalia w postaci flamastra) i moim zdaniem nadają się jedynie do szybkiej korekty jakiegoś ubytku niż malowania bo ich precyzja i dokładność kładzenia warstw jest flamastrowa...

Nie trzymaj się tak sztywno instrukcji, producenci wrzucają tam maksimum swoich produktów aby je lepiej sprzedawać. Trzeba było pomalować element srebrną, pędzelkiem i po krzyku.

Zamiast tego markera trzeba było kupić sobie emalię i użyć pędzelka. Akurat Tamiya X-11 w emalii ma bardzo drobne ziarno i jest to bardzo zacna farbka. Polecam kupno tak czy siak do malowania drobiazgów na srebrno.

Łańcuch wyszedł całkiem w porzo.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 13:58
przez GTiStyle
Co do łańcucha no to nawet nie ma co dyskutować na ten temat bo wygląda zdecydowanie lepiej. Nie wiem dlaczego on wydaje mi się taki jak by jakiś płaski? Może to tylko dziwne złudzenie. Tak tak wiem wymądrzam się ale właśnie tym chce zmotywować siebie do tego aby odważyć się zbudować swój motocykl i poddać moją pracę krytyce forumówiczów.

Teraz mam kolejne pytanie. Czy na tym łańcuchu dałeś wascha? I czy dobrze to rozumiem ten cały wasch chodzi o to żeby jak by przybrudzić zagłębienia aby elemnt wyglądał na bardziej realistyczny?

Myślałeś też nad tym aby łańcuch był ciemniejszy? Na forum patrze i widzę na prawdę fajne prace ale tak na prawdę łańcuch w moto jest ciemny od smaru a jak już jest srebrny to trzeba go smarować. Może warto było by się zastanowić nad tym? To tylko taka moja dygresja i nadal obserwuje wątek... Z niecierpliwością czekam na ten napinacz gdyż wywiązałem dyskusję na ten temat w pracy KAWASAKI ZX 12R

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 17:27
przez Jajacek
GTiStyle napisał(a):Teraz mam kolejne pytanie. Czy na tym łańcuchu dałeś wascha?

Nie. A propos washa - nie rozumiem, dlaczego model uświniony i upaprany, ma wyglądać bardziej realistycznie niż czysty :?: :mrgreen:
Kilkadziesiąt kilogramów temu miałem kilka motocykli (nie wszystkie naraz, rzecz jasna... :mrgreen: )
I za punkt honoru uważałem, żeby zawsze był czyste i umyte - zgodnie z zasadą, że pojazd, którym porusza się facet, jest przedłużeniem... wiadomo czego... :lol:
Muszę stwierdzić, że idea washowania modeli jest całkowicie sprzeczna z moim poczuciem ładu, porządku oraz czystości jako takiej. Dosyć mam oglądania niepozamiatanych i zakurzonych ulic, domów z których odpadają tynki i wąchania ludzi w autobusie, żebym miał jeszcze paćkać swoje modele.
Zadam proste pytanie: jaki motocykl albo samochód kupilibyście na giełdzie - nowy, spod igły, czy zwashowany ? :lol:

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 17:29
przez GTiStyle
Nie mówie o całym motocyklu ale tylko o łańcuszku : ) takie wtrącenie tylko było

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 18:22
przez Fred-k2
Moim zdaniem washowy silnik wygląda dużo lepiej niż taki psiknięty kolorem i tak pozostawiony. Pokaż mi silnik, który zawsze lśni, jest to raczej trudne do uzyskania, tym bardziej przy łańcuchu. Delikatny wash nikomu nie zaszkodził. Ale to moje osobiste zdanie i można się z nim nie zgodzić ;o)

Co do łańcucha, ja bym go pomalował gun metalem albo czymś podobnym w takim ciemniejszym odcieniu. Ogólnie malowanie z pędzla wyszło Ci ładnie i czysto.

Re: Suzuki GSX750S Katana, Tamiya, 1:12

PostNapisane: sobota, 27 sierpnia 2011, 18:55
przez piotr dmitruk
Jajacek napisał(a):Nie. A propos washa - nie rozumiem, dlaczego model uświniony i upaprany, ma wyglądać bardziej realistycznie niż czysty :?:

Więc nie rozumiesz idei washa.
TO NIE JEST BRUDZENIE!!!
To jest uwypuklanie światłocienia, dodanie kontrastu między elementami położonymi głębiej, a wypukłymi. W modelu różnice głębokości elementów są minimalne, stąd światłocienie pochodzące od tych części są minimalne. Wash korygując to wrażenie optyczne, zbliża wygląd modelu do oryginału. Temu samemu celowi, jako dopełnienie służy "suchy pędzel". Popatrz na modele pancerne, gdzie wypukłych elementów jest więcej. Oni najpierw robią wash, a brudzą dopiero na końcu w oddzielnym procesie.