Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Mr. Headshok » czwartek, 8 grudnia 2011, 10:57

wuen napisał(a):http://allegro.pl/tokarka-dwusilnikowa-modelarska-i1980189083.html


:mrgreen:
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 20:04
Lokalizacja: Poznań

Reklama

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wuen » czwartek, 8 grudnia 2011, 13:17

nie :mrgreen: tylko :shock:
Bo prawdę powiedziawszy to czy inna jest konieczna? Ja zastanawiałem się nad zakupem czegoś na wzór pokazanej przez kol. Fred-k2
Obrazek
- ale jej cena jest dosyć wysoka - około 1200-1500 PLN.
Pogrzebałem w necie na forach CNC, gdzie fachowcy odradzają zakup tańszych, chińskich produktów z plastikowymi kołami w przekładniach - ale czy przy naszej działalności ma to jakieś znaczenie? Użycie tokarki kilka, kilkanaście a w najlepszym przypadku - kilkadziesiąt razy w roku nie zużyje rzeczonych kół do tego stopnia, ze się rozsypią.
W związku z czym najprawdopodobniej na początku przyszłego roku na moim biurku stanie jakaś używana mini tokareczka za około 700 PLN - taką kwotę jestem w stanie przeznaczyć na narzędzie tego typu.
Ostatnio edytowano czwartek, 8 grudnia 2011, 16:04 przez wuen, łącznie edytowano 1 raz
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Kazik » czwartek, 8 grudnia 2011, 13:22

wuen napisał(a):W związku z czym najprawdopodobniej na początku przyszłego roku na moim biurku stanie jakaś używana mini tokareczka za około 700 PLN

Możesz pokazać co można dostać za taka kwotę?
W sensie linka oczywiście.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wuen » czwartek, 8 grudnia 2011, 13:49

http://archiwumallegro.pl/gttokarka_zeg ... 18556.html
Tak, wiem - stara cena - ale przy odrobinie szczęścia można trafić coś podobnego...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Macio4ever » czwartek, 8 grudnia 2011, 14:40

Koła można uszkodzić nie liczbą użyć ale toczeniem w twardym materiale z dużym posuwem. Sporo poczytałem i chyba wejdę w małego Proxxona.
Unimat jest fajny ale ryfa z częściami zamiennymi.
Waldek - 1200-1500 za tokarkę to nie jest dużo...
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez TomekWnęk » czwartek, 8 grudnia 2011, 14:43

Macio4ever napisał(a):chyba wejdę w małego Proxxona.
Którego dokładnie? Tego za ~3500zł?
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.'
Avatar użytkownika
TomekWnęk
 
Posty: 1716
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:00
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wuen » czwartek, 8 grudnia 2011, 14:53

Macio4ever napisał(a):1200-1500 za tokarkę to nie jest dużo...

Patrząc na aktualne ceny na ebay'u, na które znaczny wpływ mają kursy walut, faktycznie ta cena staje się rozsądną - zwłaszcza, że polski rynek oferuje mini tokarki za conajmniej 2000 PLN.
Nic to - trzeba będzie wydłużyć czas gromadzenia funduszy...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Korowiow » czwartek, 8 grudnia 2011, 15:06

Tak sobie pomyślałem, że mając te wszystkie urządzenia, które większość z Was posiada w swoich warsztatach zakupienie nawet najtańszej, chińskiej tokarki nie jest ryzykiem.
Po prostu pierwsze rzeczy jakie należy na niej wytoczyć a potem obrobić przy pomocy pozostałych urządzeń jest kilka kompletów kół zębatych. Plastkiowych, metalowych lub z innego materiału i w przypadku awarii wymieniać :mrgreen:
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez wuen » czwartek, 8 grudnia 2011, 16:08

A tak przy okazji pokazanej tokarki SIEG - jest to produkt chińskiej firmy:
http://www.siegind.com/product.php?id=21
http://www.siegind.com/index.php

Może kol. Fred-k2 napisałby jak się sprawuje i czy warta jest uwagi.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Nasze nowe, cywilne, nabytki modelarskie.

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 8 grudnia 2011, 18:23

wuen napisał(a):A tak przy okazji pokazanej tokarki SIEG - jest to produkt chińskiej firmy:
http://www.siegind.com/product.php?id=21
http://www.siegind.com/index.php

Może kol. Fred-k2 napisałby jak się sprawuje i czy warta jest uwagi.

Właśnie miałem zamiar Wam napisać, że ten SIEG to chińczyk. Sam zanim kupiłem tokarkę trochę o tym poczytałem. Opinie na jej temat są bardzo dobre, czytałem kilka recenzji i wszystkie głoszą to samo, po zakupie jedynym problemem jest nadmiar smaru który czystością nie grzeszy. Ja swoją po wyjęciu z pudła rozłożyłem co do śrubki, wyczyściłem i przesmarowałem smarem do tokarek. W tokarkach nie należy się martwić tylko kołami zębatymi, z którymi nie ma szczerze mówiąc problemu jeśli chodzi o mój model a bardziej o luzy które się pojawiają. Tutaj nie jest z tym źle, tokarka jest dosyć mądrze zaprojektowana, można dosyć szybko i sprawnie wszystkie luzy skasować. Dodam, że nie ma problemu z toczeniem wentyli do 1/24.

Ja moją kupowałem w sklepie w Anglii, tutaj, rok temu był lepszy kurs i kosztowała mnie ona 1000 z hakiem, dla porównania ten sam model u nas (różni się wtyczką) kosztuje około 1700-1900 w zależności od sklepu. Zakupu nie żałuję, mnie się ona przydaje także do toczenia innych potrzebnych rzeczy, nie związanych z modelarstwem. Z toczeniem z mosiądzu nie ma najmniejszych problemów, stali jeszcze nie próbowałem ale mam też taki zamiar.

Dla przypomnienia odsyłam do warsztatu SR400 w której toczyłem kilka elementów http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=14827
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » czwartek, 8 grudnia 2011, 21:32

Dokładnie jak napisał Fred - kluczowa kwestia dokładność wykonania (bicie na futrze, osiowość konika, sztywność itd) i luzy (te akurat zawsze są i urządzenia są przystosowane do ich kasowania).
Dla mnie ważna jest też wielkość - Proxxona mogę postawić na biurku w pokoju. Jest mały i może nie ma idealnej sztywności ale ja zamierzam używać tego tylko do toczenia w żywicy i metalach kolorowych, małych przedmiotów. Nie bez znaczenia jest też automatyczny posuw (gładnkie wykończenie od razu spod noża) z opcją gwintowania, sporo dodatków. Sporo poczytałem i poszukałem w sieci - generalnie chinczyki można wyregulować i jak się trafi dobry egzemplarz używać bez stresu. Natomiast dla mnie na razie wyborem jest PD230 (ta za 3k z hakiem). Inne tej wielkości (nie chińskie) to wydatek kilku krotnie większy.

Na razie podjąłem decyzję, że to narzędzie jest mi potrzbne, czas i budżet pokaże co z tego będę mógł mieć na biurku. 8-)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Fred-k2 » czwartek, 8 grudnia 2011, 22:20

Maciek chyba dopowiedział wszystko co ważne w temacie tokarki. Odnośnie mojej dodam tylko, że jej wymiary nie są jakieś tragiczne, waga to 13kg, a na szerokość jest bardzo zbliżona do klawiatury komputera. Do Proxxona na pewno jest więcej dostawek, u mnie ogranicza się to do około 10, także z możliwością automatycznego posuwu. Mam też gdzieś na komputerze plany potrzebne do przeróbki na CNC razem z oprogramowaniem sterownika itp. :mrgreen:
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez portalus » czwartek, 8 grudnia 2011, 22:59

Macio4ever napisał(a):Natomiast dla mnie na razie wyborem jest PD230 (ta za 3k z hakiem).

W zeszłym roku na HOBBY w Poznaniu Proxxony miały na zbyciu taką ekspozycyjną - była coś około 1700 (tak mi się kojarzy), jak na drugi dzień chciałem negocjować to się okazało, że poszła na pniu.
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 26 grudnia 2011, 23:52

W temacie różdżek ;o) - kiedyś padło pytanie o moje krótk ostrzyżone pędzelki do suchego pędzla. Przypadkiem znalazłem gdzie je można kupić: http://www.1999.co.jp/eng/10164517
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

Postprzez Thott » poniedziałek, 20 lutego 2012, 19:04

Witajcie,

Ile mogłoby wynieść wykonianie paru kółek pasowych? :)

Obrazek


Źródło: modelcargarage.com
Avatar użytkownika
Thott
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela, 28 września 2008, 10:55
Lokalizacja: Prabuty

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości