Strona 12 z 12

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 04:12
przez Dorotka
Coppercat napisał(a):Używam podobnego, tylko jednotłokowego.
Chyba nawet u tego sprzedawcy kupowałem.
Jest OK. Bez szału, ale da się żyć. Zbiornik pozwala na stabilizację ciśnienia - to poprawia komfort pracy.
I tyle.



No dobra... A czym teraz dostarczasz aerografowi tlen?

8-)

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: piątek, 22 sierpnia 2014, 22:31
przez Fencer
http://www.bernardo.at/index.php?id=62&L=8&openuid=122&katid=4&groupid=175&product_id=3480&variation_id=3480

Takie cudo. W Polsce za jakieś 1700 złotych. Tanio i ...co jeszcze. Ma ktoś jakieś wrażenia na temat tej maszynki?
Czy jednak najmniejszy Proxxon http://www.proxxon.com/en/micromot/24150.php?list?

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: sobota, 23 sierpnia 2014, 21:34
przez Soris000
Nie mam konkretnie tego cuda, ale frezarkę BERNARDO... i jakościowo jest gorsza od chińskiego JET'a, którego miałem poprzednio. Jeśli inne produkty tej firmy są na podobnym poziomie, to raczej bym sobie darował.

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 10:34
przez Fencer
Soris000 napisał(a):Nie mam konkretnie tego cuda, ale frezarkę BERNARDO... i jakościowo jest gorsza od chińskiego JET'a, którego miałem poprzednio. Jeśli inne produkty tej firmy są na podobnym poziomie, to raczej bym sobie darował.

Dzięki za opinię.
Poczytałem co ludzie piszą też gdzie indziej i postanowiłem nie ryzykować. Proxxon PD230 wygrał, bo przecież taką maszynkę do hobbystycznego użytku kupuje się na długie lata, więc nie ma sensu sobie żałować. Znalazłem na Ebayu ofertę za mniej niż 800 euro.

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 13:03
przez GUDMUNDUR
Potrzebujesz konkretnie do metalu czy do lżejszych materiałów ? Jak do lżejszych możesz kupić jeszcze prostszy model i dołożyć uchwyt, itp .

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 17:01
przez Fencer
GUDMUNDUR napisał(a):Potrzebujesz konkretnie do metalu czy do lżejszych materiałów ? Jak do lżejszych możesz kupić jeszcze prostszy model i dołożyć uchwyt, itp .


Aluminium i mosiądz to raczej wszystko.
Jaki uchwyt? Nie wiem co to zmienia?
Proxxon jest chyba najlepiej wykonaną małą maszynką i jak twierdzą znający temat, wartą tych pieniędzy. Jeszcze nie kupiłem, dlatego masz szansę jeszcze mnie przekonać do czegoś innego. :mrgreen:

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 17:31
przez GUDMUNDUR
Ja mam jeszcze prostszą tokarkę Proxxona. Do plastiku się nadaje ale do metalu już odpada .
Uchwyt tokarski (do trzymania obrabianego elementu), taki jaki jest przy Twojej tokarce przedstawionej w linku Proxxona.

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: niedziela, 24 sierpnia 2014, 19:33
przez Jacek Kempiński
Obrazek

Obrazek

Ja mam Czeską i takie cos potrafi

Re: Frezarki, tokarki i magiczne różdżki - po co nam one?

PostNapisane: poniedziałek, 14 listopada 2016, 11:46
przez collins
Sprawiłem sobie oprawkę, mocowanie 10x10mm:
Obrazek

i komplet płytek:
Obrazek

Próba wypadła całkiem nieźle (jedna część lufy do Abramsa):
Obrazek