Modelarstwo z pasją

przez **powerpablo** » sobota, 1 października 2011, 12:11

Witam.
W tym roku postanowiłem ponownie stanąć do konkursu i tym razem będzie to jednoślad.
Wybór padł na Moto Guzzi, gdyż i tu małe sprostowanie model będzie małym upominkiem dla dobrego znajomego, który jeździ właśnie takim motorkiem - będzie to dodatkowa mobilizacja by skończyć ten model w terminie.
Model prosto z pudła i mam nadzieje, że będzie nie lada fajna zabawa w doborowym towarzystwie.

Obrazek

mały in-box:

Obrazek

pozdrawiam
Paweł

Reklama

przez **Macio4ever** » sobota, 1 października 2011, 12:22

No proszę, dwa kółka! Model z potencjałem, życzę powodzenia w konkursie.

przez **Fred-k2** » sobota, 1 października 2011, 13:25

Świetnie, że startujesz z jednośladem, będzie mocna konkurencja ;o)

Malowanie będzie takie jak na pudle? Sporo pracy Cie czeka z chromami.

przez **powerpablo** » sobota, 1 października 2011, 14:25

Fred-k2 napisał(a):... będzie mocna konkurencja Malowanie będzie takie jak na pudle? Sporo pracy Cie czeka z chromami.

Hehe żadna ze mnie konkurencja jeśli chodzi o jednoślady nie mam doświadczenia, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz ;o)

No właśnie jeśli chodzi o chrom to też będzie dla mnie kolejne nowe doświadczenie. Planuję wszystkie te elementy fabryczne chromowe zastąpić farbką Alclada, wówczas zobaczymy jaki to ze mnie modelarz

A jeśli chodzi o kolorystykę motorku to będzie to w tym kierunku:

Obrazek

Czyli prawie z pudła czerwony i srebrny ;o)

pozdrawiam
Paweł

przez **Kazik** » sobota, 1 października 2011, 14:32

Motorki wcale nie są trudne.
Jeśli tylko lubisz robić takie różne detale to powiedziałbym że są wręcz łatwiejsze.

Z tym motorkiem powinno być Ci łatwiej bo już kilka osób go robiło i można coś dla siebie wyciągnąć z tych relacji.

przez **skwarciu21** » sobota, 1 października 2011, 17:10

W tym roku coś dużo wipów motorków na forum

, mam nadzieje że aktualizacje będą częste :mrgreen:

przez **powerpablo** » wtorek, 4 października 2011, 19:55

Hej...
Jeden z pierwszych wątków konkursowych to wypadało by coś pokazać ;o)

Tak więc z racji tego, iż jest to mój pierwszy jednoślad w krótkiej przygodzie z modelarstwem, postanowiłem kolejność sklejania - składania kontynuować wg instrukcji (w miarę możliwości).
Czyli zająłem się silnikiem. Powycinałem z ramek elementy składowe silnika i pousuwałem ślady łączenia z wypraskami , usunięcie szwów które były widoczne, przetarcie gdzie nie gdzie papierkiem ściernym.

Obrazek

Tutaj taka mała przymiarka przed podkładowaniem i docelowym malowaniem czy wszystko pasuje

Część elementów silnika jest już sklejona: m.in. kadłub silnika i misa olejowa dekielki przód i tył. Ponad to cylindry są sklejone w całość lecz nie przyklejone do kadłuba, są dwa oddzielne cylindry i te elementy przy nich są również luzem.
Takie rozwiązanie ułatwi mi malowanie tych podzespołów (mam teką nadzieję).
W planach mam prysnąć cienką warstwę podkładu dla uwidocznienia gdzie jeszcze trzeba będzie pod szlifować elementy.
I jeszcze jeden drobny element po sklejeniu:

Obrazek

Powolutku małymi kroczkami do przodu......

P.S. sorki za jakość zdjęć nie są dla mnie zadowalające i nie wiem czy mi aparat nie szwankuje :-/

pozdrawiam
Paweł

przez **Fred-k2** » wtorek, 4 października 2011, 19:59

Widzę, że robisz model od drugiej strony niż ja, ja zaczął od końca instrukcji

Silnik ładnie się składa, wiedzę że elementy są dobrze spasowane i jak na razie powinno pójść gładko. To dobrze bo czekam na Impreze 8-)

przez **powerpablo** » wtorek, 4 października 2011, 20:04

Fred-k2 napisał(a):Widzę, że robisz model od drugiej strony niż ja, ja zaczął od końca instrukcji Silnik ładnie się składa, wiedzę że elementy są dobrze spasowane i jak na razie powinno pójść gładko. To dobrze bo czekam na Impreze

Pierwszy motorek na warsztacie i nie mówię, że ostatni kto wie jak mi wyjdzie. A pasuje wszystko jak ulał na razie - co tu dużo gadać w końcu to Tamiya.
A swoją drogą ja też chciałbym już zacząć składać Subaru ale nie podołam z dwoma warsztatami na raz, tak więc Fryderyk proszę o cierpliwość ;o)

a będzie wynagrodzona

pozdrawiam
Paweł

przez **Fred-k2** » wtorek, 4 października 2011, 20:08

powerpablo napisał(a):co tu dużo gadać w końcu to Tamiya.

Oj z tym to różnie bywa :lol:

Motorki wciągają, wcale się nie zdziwię (i nie obrażę :mrgreen:

) jeśli jeszcze nie raz będziesz miał dwa koła na warsztacie ;o)

przez **DarkWing** » wtorek, 4 października 2011, 21:09

Witam

Specjalnie dla Ciebie właśnie wrzuciłem WARSZTAT oraz GALERIĘ tego motorku zrobionego przeze mnie. Mam nadzieję, że będziesz mógł coś podpatrzeć

viewtopic.php?f=21&t=18069

viewtopic.php?f=22&t=18070

Pozdrawiam

przez **Macio4ever** » wtorek, 4 października 2011, 21:55

Ja bym jeszcze trochę pomęczył żeberka na głowicach

Zdjęcia z postu na post się poprawiają, poza tym to dopiero początek.

Patrząc na zdjęcie oryginału - będziesz miał duże pole do popisu z malowaniem silnika, w szczególności ta grubaśna rura wydechowa aż się prosi o piękny chrom.

przez **Kazik** » wtorek, 4 października 2011, 22:04

Ta sztuka co ja pokazałeś na tej trawce to inny model. Ale wydech ma ciekawy wszystko idzie na lewą stronę i wygląda przez to atrakcyjniej. Tutaj też by się tak dało zrobić :mrgreen:

przez **powerpablo** » środa, 5 października 2011, 10:49

Dark Wing wielkie dzięki za wsparcie i pomoc - na pewno skorzystam z warsztaciku i galerii.

Maćku faktycznie są jeszcze miejsca do poprawki i to będzie poprawione.
Natomiast jeśli chodzi o fotkę oryginału to tak jak kolega Marek zauważył jest to w ogóle inny model niż ten co ja sklejam. Na fotce jest Moto Guzzi Griso. Mój błąd bo nie wspomniałem o tym wcześniej - sorki :->

Dla zainteresowanych wieczorkiem mogę wrzucić fotkę od strony wydechu i jak się nie mylę i dobrze kojarzę to jest tam zamontowany wydech Yoshimury (dobrze napisałem?)

pozdrawiam
Paweł

przez **powerpablo** » sobota, 8 października 2011, 16:10

Hej panowie....

Wrzucam obiecaną fotkę Griso z drugiej strony - wydech :lol:

Mój warsztat może nie ma zawrotnego tempa jak u innych kolegów , ale małymi kroczkami do przodu. Wynika to z braku czasu a jak jest to wykorzystuję i coś tam dłubię.Wypadało by cokolwiek pokazać, tak więc kolejne części szykuję pod podkład.
Tym razem rama została sklejona oraz bak z "zadupkiem".
Wszystkie te elementy będą jeszcze docelowo szlifowane i pryśnięte podkładem a tak jak wyglądają przed i po sklejeniu:
Rama: sklejona i nie ważne czy będzie schowana mam zamiar ją dopieścić by nie było śladów po wypychaczach lub mocowaniach wyprasek, itp.

Obrazek