Modelarstwo z pasją

Benvenuti!

W tej edycji spróbuję swoich sił z malutkim modelem z Tamiyi - z fiacikiem 500F.

Zdecydowałem się na standard, mimo że model prosi się o kilka zakazanych w tej kategorii dodatków i przeróbek. Cóż, może po ukończeniu i wrzuceniu galerii coś zmienię. Najważniejsze -by ukończyć w terminie, a cel podstawowy -by ukończyć w ogóle
Jako że tatuś naszego kaszlaka jest wykonywany z okazji 150 rocznicy zjednoczenia Włoch, chciałbym go ukończyć jeszcze w tym roku (ta rocznica to taka dodatkowa motywacja, by go skończyć)

Model będzie prawie PZP. "Prawie" odnosi się do usunięcia fabrycznego chromu i zastąpienia go alcladowym oraz do koloru nadwozia nieuwzględnionego w instrukcji (będzie acquamarina -taki bladobłękitny)

A zatem - avanti!

Bardzo fajny klasyk.
A co z Cubusiem?

Rodzice kiedyś mieli Zastawkę, klona Fiata 500 - tym bardziej z przyjemnością popatrzę na budowę. Fajny szkrabik. Powodzenia!

Kazik napisał(a):Bardzo fajny klasyk.
A co z Cubusiem?

Cubuś czeka na wspólną sesję lakierniczą z fiacikiem. Ostatnio reaktywowałem lakiernię - jutro podkładowanie.

To fajnie.

Miałem dziś malować podkładem, ale nie zdążyłem ze wszystkim.
Postęp mały, ale jest:
- chrom zdjęty za pomocą kąpieli w krecie. Zauważyłem, że ramka z elementami chromowanymi pod warstwą metaliczną miała natryśnięty ten żółtawy lakier bezbarwny tylko z jednej strony. Z polakierowanej strony chrom był lustrzany, ze strony gdzie był nałożony bezpośrednio na plastik -był lekko matowy. Elementy już są oczyszczone z łączeń, śladów po wypychaczach i mikronadlewek. Czeka ich tylko kąpiel w dot3 w celu usunięcia tego żółtawego bezbarwnego -miejscami zalał szczegóły albo przynajmniej "wyoblił".

- silnik sklejony -czeka na malowanie podkładem. Rura wydechowa nawiercona, fabrycznie była bowiem prętem - odkąd mam niebieską wiertarkę Tamiyi tylko szukam takich okazji by jej użyć


- skoro w wątku "pytaniowym" pojawiło się zezwolenie Koordynatora dotyczące wypiłowania kratek - musiałem skorzystać i przetestować proxxonową mikrowiertarko-szlifierkę Micromot 50/EF. 15 minut borowania frezem kulkowym i w kształcie migdałka na najniższych obrotach i w szczelinach pozostała tylko cienka błonka, którą usunąłem zaostrzoną wykałaczką i wiertełkiem 0.6mm (ręcznie). Poprzednio do takich zadań używałem Dremela Digital 400 -dwukrotnie skończyło się połamaniem kratki. Zbyt duże obroty (min.5 tys/s) - Proxxon z zasilaniem z regulatorem rządzi
Poniżej widok przed i po zabiegu:


- zauważyłem, że pokrywa silnika jest trochę przykrótka - u góry powstaje prawie milimetrowa szczelina. Wolałbym rozłożyć tę szczelinę równomiernie na górną i dolną krawędź -wtedy nie będzie to tak widoczne. Do tego musiałbym dokleić do zawiasów kawałek ramki - i tu mam pytanie do Koordynatora: Czy jest to dozwolone w klasie Standard?


W zasadzie wszyskie części są gotowe do pokrycia pokładem. Mam nadzieję, że wkrótce to nastąpi.
Ciao!

Ładna aktualizacja! Kratki też już robiłem tą metodą - szybka i efektowna zmiana w modelu.

Odpowiadając na Twoje pytanie - poprawienie niedokładności takiego typu jest dozwolone.

Świetna robota z tymi kratkami, podoba mi się.

Fiacik po pierwszym podkładowaniu i poprawkach.


Zaraz chyba sprawdzę poprawiane miejsca - dmuchnę warstewkę Mr.Surfacera.

Zdecydowanie muszę przyspieszyć -chciałbym jeszcze przed świętami położyć docelowy kolor i wygrzać w suszarce aż do całkowitego utwardzenia pod bezbarwny. A że w pracy świąteczna cisza, a pozostałę robótki zakończone -może wreszcie się uda.

Coś spadła jakość fotek, poprzednie były świetne a tutaj nawet lekko utytłany obiektyw da się zauważyć
Co do Fiacika, kupiłem bratu (8 lat) taką 500tkę od Welly, jakość nawet fajna jak na metal, taki fajny cukiereczek, że chyba też sobie sprawie taką Tamiyę jak Twoja

Fred-k2 napisał(a):... nawet lekko utytłany obiektyw da się zauważyć

Takie ciemne tłustawe oczka jak po prawej to nie wiem czy to matryca nie jest brudna.
U mnie tak to właśnie było.

Fred-k2 napisał(a):... taki fajny cukiereczek, że chyba też sobie sprawie taką Tamiyę jak Twoja

Mam takie same odczucia.

Zobacz ten filmik( 9 części) jak japoński modelarz ps.Grubanio robi 500 kę.Możesz trochę go rozbudować.

http://www.youtube.com/watch?v=aeU5BnLV ... re=related.

A przepraszam masz Standard. Ale warto obejrzeć.

Za fotki należą się oczywiście przeprosiny. To prawda - mam zamazaną matrycę w aparacie i jej wyczyszczenie przekracza moje możliwości. Chyba mi coś tłustego na nią siadło i to rozmazałem, bo zdjęcia jakieś takie mdłe. Dziś postaram się podmienić na lepsze po kolejnej próbie czyszczenia.

Caymanie dzięki za przypomnienie serialu o 500 w wykonaniu Grubania Chyba szybciej stanę się "rasowym" Japończykiem, niż osiągnę taki poziom rzemiosła Ale próbować warto.

No jak tam maluch? Czekamy, czekamy

Jak to zwykle u mnie bywa ostatnie miesiące miałem niespodziewanie dla mnie bardziej niż zajęte - niestety oznaczało to praktycznie całkowite porzucenie projektów konkursowych. W ten weekend znalazłem kilka godzin, by trochę pomęczyć fiacika - dostał drugą warstwę Mr.Surfacera 1000, na to Mr.Base White i kolor docelowy - azzuro acquamarina nr 433 z palety Fiata używany na "pięćsetkach" w drugiej połowie lat 60 - wszystko rozdzielane leżakowaniem w suszarce do grzybów przez kilka godzin.
Teraz czeka mnie przetarcie płótnem polerskim kilku miejsc, gdzie przyczepiły się drobne kłaczki, w tygodniu położę bezbarwny i będę go wygrzewał w suszarce przynajmniej przez noc. W międzyczasie powinienem uporać się z wnętrzem.
Szanse na skończenie w terminie mam w zasadzie zerowe, ale spróbuję powalczyć

(ach, ta linia...)


Cieszę się z linii podziału - a zwłaszcza z obrysu drzwi. Na razie niczym nie zapuszczane, a wyglądają w miarę ok.