Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich, na początek chciałbym się przedstawić, nazywam się Jakub, jestem raczej początkującym modelarzem. Forum pwm przeglądam dosyć często i czekałem na okazje żeby się w końcu przyłączyć, no i nadążyła się okazja w postaci konkursu, dołączam się z modelem Ferrari California z Revella na pierwszy rzut oka raczej dobrym, zobaczymy jak się będzie składać, jako że ma być to PZP to wybór padł na wersję (close top).


Mam nadzieje ze nie złamałem żadnego regulaminu, ponieważ nie mogłem nigdzie znaleźć czy przed założeniem warsztatu trzeba zgłaszać chęć uczestnictwa w konkursie, jeśli tak to przepraszam.

Tak jak obiecałem, wstawiam in box zestawu










No i na końcu ramka, która mocno mnie martwiła podczas kupowania modelu, ponieważ brakuje mi farby, którą bym mógł pomalować te części w chrom, ale wyglądają dobrze więc zostają raczej tak jak są.




Przepraszam za brak polskich znaków, ale nie mam, wiec poprawię jutro. Pozdrawiam Kuba

Witaj na forum,
życząc powodzenia w konkursie wystosuję prośbę abyś wstawiał od razu duże fotki a nie miniaturki
pozdrawiam.

Cześć i czołem.
Nie musisz zgłaszać uczestnictwa, tak samo in-box nie jest obowiązkowy ale miło jak jest.
Zaczynaj relację bo temat masz zacny i jeszcze tutaj nie gościł.

Witamy, witamy!

Jak wspomnieli koledzy, wszystko jest OK, fajnie że dałeś inbox i zapraszamy do prezentowania postępów w pracy. Powodzenia w konkursie!

Witam,
W końcu udało się wykonać widoczne postępy żeby móc podzielić się z wami owocami pracy. Revell czasami zaskakuje, sklejenie podwozia to istne wyzwanie, nie idzie pomalować całej podłogi naraz bo nadkola są osobno i oczywiście nie pasują do podwozia. tak wiec na razie złożone zawieszenie i będę malował nadkola.






I sam silnik, cale szczęście dużo go nie będzie widać bo marnie to wygląda, składa się z kilku części i detali praktycznie brak, udało mi się tylko pomalować opaski na srebrno.

Witam ponownie, nareszcie przyszła paczka wiec prace ruszyły do przodu, a w niej miedzy innymi







Popracowałem trochę nad kasta, miejsca na lusterka zaszpachlowane jako ze były za duże i po zamontowaniu lusterka zostawała szpara, a potem nawiercone otwory



Lusterka zostały nawiercone a potem wklejony drucik by łatwiej było malować oraz zamontować na kaście.





Maska troszkę była krzywa wiec wyprostowana i przeszlifowana.



A teraz problem i zarazem pytanie jak naprawić ten element i dalej kwalifikować się do klasy standard, najłatwiej było by wykonać nowy element od podstaw, ale w tedy to chyba klasa open. Dodam ze element także jest za mały, i zostaje dosyć duża szpara po zamontowaniu, zrobię zdjęcie jak wyschnie podkład na kasie.





Jutro odbiorę farbki tamiy i nałożę bazę. Pozdrawiam Kuba

Kasta po podkładzie i szlifowaniu, na weekendzie kolejna warstwa podkładu i baza. Tą szparę da się rozwiązać poprzez ułożenie na środku elementu i zostawienie po szparze z każdej strony. ale ten ubytek trochę denerwuje, jak najłatwiej to naprawić?

Jak narazie wszystko fajnie wyglada, oby tak dalej. Jeśli chodzi o ten grill to polecam użycie kawałka plastikowego arkusza (np tamiya) o odpowiedniej grubości i szpachli. To raczej prosta operacja, po której po problemie nie będzie śladu:) - powodzenia!

1. zmycie "firmowego chromu" - Kret, Cleanlux
2. doklejenie kawałka ramki + ewentualna szpachla + szlifowanie
3. podkład
4. czarna emalia
5. Alclad II Chrome - 2-3 warstwy

Witam, niestety stanąłem z praca z kilku powodów, wnętrze gotowe do malowania ale czekam na zamówione farby, a kasta w kolorze i dwóch warstwach lakieru czeka by ją skończyć, ale nie mam kalkomanii, po wysłaniu maila do revella dostałem odp ze przyjęli zamówienie i wyślą, ale muszę czekać 3-4 tygodnie na to wszystko czekam na paczkę z hobbyeasy żeby pomalować elementy chromowane oraz felgi.

Jutro wstawię więcej zdjęć zrobionych w świetle dziennym żeby pokazać rzeczywisty kolor.









Maska się domyka tylko źle jest ustawiona do zdjęć.

Albo mi się wydaje albo masz nierówną powierzchnię lakieru, coś w deseń skórki pomarańczowej.

Jest to spowodowane tym ze lakier jest lekko mokry jeszcze. Myślę ze po kolejnych dwóch warstwach i polerce nie będzie nic takiego.

Szlifowaniu i kolejnych warstwach i polerce.

portalus napisał(a):Szlifowaniu i kolejnych warstwach i polerce.

Zgadza się.

Dokładnie tak, szczególnie ze miejscami na zdjęciach wygląda to dużo gorzej niż nawet na zdjęciach bez obróbki.
Pozdrawiam Kuba.