Modelarstwo z pasją

Zabrałem się dzisiaj za Porsche Cayman, które leżakowało sobie od ostatniego konkursu i czekało na swoją kolej. Z totalnego braku czasu zarzuciłem na razie Yamahę i Brzydala, wrócę do nich jakoś w grudniu, na ten moment skleję sobie na luzie Prosie, będzie prawie z pudła, bez jakiś specjalnych przeróbek. Zamówiłem jedynie zestaw blaszek dedykowanych do Caymana S, mam też w planie wytoczyć obręcze i poprosić Tomka o wyfrezowanie części felg (jeszcze o tym nie wie ), zrobię też standardowo nowe amortyzatory, pasy i dodam flock we wnętrzu, ot całe założenie.

Wzoruję się na tej 911:






Przez niecałe 2h zdążyłem przygotować całe wnętrze, łącznie z podkładowaniem i malowanie części elementów kolorem. Na fotelach raczej nie będzie białej lamówki, chyba że jutro natchnie mnie żeby obkleić fotele jakimś cienkim drucikiem. Zastanawiam się też jak zrobić tapicerkę w kratkę , myślałem o przejrzystym Carbonie (SMS chyba coś takiego ma), jeśli ma ktoś pomysł na wykonanie to proszę o podpowiedź

Jeśli chodzi o sam model, to na ramce od wnętrza (jednej z 4 głównych) znalazłem tylko 2 jamki skurczowe i jeden ślad po wypychaczach (na tyle mały że wystarczyło go przeszlifować), model jest świetnie wykonany, wręcz sam się składa. Jutro lub w czwartek jak będę miał coś do pokazania to wrzucę fotki, lecz aktualizacji w warsztacie będzie raczej mało.

No fajny, szybki projekcik Prosiaczka. Kończ szybko i wracaj do Brzydala!

Nie no to ja wypatruje aktualizacji na Yamaszce a tutaj nowy projekt się pojawia!
Mam nadzieję że tu będzie większy ruch

Nigdy tak szybko nie składałem modelu Wnętrze już praktycznie gotowe, czekam na blaszki żeby dorobić pedały, kratki wentylacji itp, muszę też pomalować kilka przełączników i dorobić pasy. Fotele w końcu psiknąłem przez siatkę od R8, wyszło nie do końca idealnie ale mnie to zadowala, fotele lekko przypudrowane, czeka je jeszcze poprawka bo na zdjęciach wygląda to nieciekawie, w rzeczywistości efekt jest znacznie lepszy. Flock to mieszanka czarnego i brązowego w proporcjach bliskich 1:1, mieszane na oko. Środek malowany łącznie 4 kolorami, wszystko mieszane przeze mnie z różnych farbek Tamiya, łącznie w 5 etapach.
W rzeczywistości wnętrze nie zalatuje tak czekoladą mleczną, jest znacznie bliższe oryginałowi, może uda mi się to uchwycić przy następnych zdjęciach.







Całą płyta podłogowa i różne klamoty do niej czekają gotowe na psikanie podkładem, do końca weekendu podwozie powinno być gotowe.

Zdjęcia kiepskie bo chwilowo nie mam statywu.

Podoba mi sie kolor wnetrza. Ladnie jest.

Szkoda że się nie pokusiłeś o zrobienie tych wałeczków na brzegach. Wiem że to wymaga trochę pracy ale fotele dodatkowo zyskałyby na wyglądzie.
Kolorek jest bardzo fajny a i mieszanka floku wygląda bardzo ciekawie. Co do kratki to mogła by być bardziej wyraźna.
Generalnie jest fajnie, podoba mi się.
No jeśli cały model zrobisz w takim tempie to faktycznie będzie to szybki projekt

Ale tempo! Ładnie idzie, taki szybki projekt z szybkim efektem bywa bardzo motywujący i dajacy dużo radości.

No proszę to ja wyglądam aktualizacji przy motorku konkursowym, a tu proszę szybki warsztacik.
Tempo iście zawrotne. Wnętrze bardzo ładne i czyste. Kolorystyka bardzo pasująca do tego modelu a flock a dokładnie jego mieszanka wyszła znakomicie.


pozdrawiam
Paweł

Cześć.
Kazik ma rację.
Może to głupi pomysł ale ja bym poszukał u Żony (jak masz?) białej jak najcieńszej nitki krawieckiej i spróbował zrobić te
wałeczki.
Kolor tapicerki dla mnie bomba.Ten pomysł z cienką siatką i wymieszany flok rewelacja.
Pozdrawiam Piotrek

A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana!

cayman napisał(a):ja bym poszukał (...) białej jak najcieńszej nitki krawieckiej i spróbował zrobić te
wałeczki.

Obejrzyj pod lupą taką niteczkę i zmienisz zdanie...

Panowie, kombinujecie. Podejrzewam, że z Waszym doświadczeniem w maskowaniu spokojnie można by wytrasować linię pod drucik używając taśmy 3M.

Do brązowego dodałbym nieco fioletowego koloru, ale teraz już za późno.

Kolor na zdjęciach rzeczywiście wygląda jakby potrzebował fioletowego, jednak na żywo jest prawie identyczny jak ten w 911'stce. Może rzeczywiście pokuszę się o te białe lamówki na fotelach, sprawdzę czy mam jakiś miękki drucik i może coś wymyślę. Kratka miała być wyraźniejsza, jednak siatka której użyłem była nieco za sztywna i nie mogłem jej dobrze ułożyć, powstało miejsce między siatką a elementami i odkurz (a malowałem ciśnieniem poniżej 0,5bara) pokrył to co miało zostać brązowe. Dzięki za miłe słowa, fajnie że się Wam podoba

Przyjemny kolorek i flock ładnie wyszedł. Tak trzymać!

Zgodnie z założeniem udało mi się dzisiaj ukończyć podwozie Malowane 3 różnymi czarnymi (czego na fotach nie widać) a silnik ma 5 wariacji srebrnego.











Przy okazji psiknąłem też ten uchwyt za siedzeniami. Zdjęcia niestety nadal robione z ręki co widać, jutro kupię nowy statyw bo tak się nie da pracować



Posiłkowałem się zdjęciami wrzuconymi w tym wątku.
Jakoś nie umiem uchwycić tego podwozia dobrze na zdjęciach, później w galerii postaram się trochę bardziej. Hamulce jeszcze nie tknięte gdyż czekam na blaszki. Teraz czas na kastę.

Bardzo mi się podoba.
Silnik wyszedł extra. Tłumiki są fajnie odwzorowane. Zdaje się że fujimi udał się ten model.
Jak sądzisz?!
Coś czuję że to będzie naprawdę fajna sztuka.
Tak trzymaj.

Też mam Caymana w magazynku może go kiedyś zrobię. Nawet mam bardzo dobre źródło do dokumentacji zdjęciowej co Piotrze?
Jakbyś potrzebował jakieś foty Fryderyk to daj znać.