Strona 1 z 2

Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 02:26
przez levee
Postanowiłem wystartować z jeszcze jednym modelem - Porsche 962C w malowaniu Repsol Brun Motorsport z wyścigu Le Mans z 1990 roku.
Obrazek

Do modelu dodam dedykowane blaszki z Hobby Design i kilka własnych niewielkich przeróbek.
Obrazek

Model jest z 1989 roku -jak jest wytłoczone na ramce- i jest "nieprzyzwoicie" prosty.
Oprócz karoserii i podłogi jest tylko jedna ramka z częściami.
Obrazek

Obrazek

Karoseria ma fabrycznie wtłoczone (wtopione?) części przeźroczyste. W przypadku szyb jest ok, ale przy osłonach reflektorów po bokach widać ich grubość. Będzie to jeszcze bardziej widoczne po pomalowaniu karoserii -docelowy kolor to ciemnoniebieski (Tamiya X-13) , będzie kontrastował z bielą plastiku widoczną w miejscu łączenia przeźroczystej osłony z karoserią.
Obrazek
Aby temu zapobiec oderwałem te osłony od karoserii. Ich brzeg - miejsce łączenia - również pomaluję X-13.

Dodatkowo każdy z przeźroczystych elementów miał w widocznym miejscu wkurzający ślad zdaje się po miejscu wtrysku tworzywa. Usunąłem to jeszcze przed zrobieniem powyższych zdjęć. Niestety miejsce odcięcia trzeba było przeszlifować i wypolerować (papiery wodne 800, 1500, 2500 i pasty Tamiyi: Fine i Finish)
Obrazek
zdjęcie z relacji, na której częściowo będę się wzorował - http://feyd.blog67.fc2.com/blog-category-13.html

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 08:21
przez Kazik
Brawo za ambitne podejście z dwoma modelami. Mam tylko nadzieję że oba modele trafią do galerii.
Coś się dzieje z fiacikiem?
Ładne fotki, czekam na ciąg dalszy.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 08:50
przez Seweryn
Też go sobie kupiłem :) z myślą o konkursie.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 09:40
przez WestBikers
Już parę razy nosiłem się z zamiarem zakupu tego modelu, ale przyznam szczerze, że nie wiedziałem o przytłaczającej prostocie tego modelu. Życzę powodzenia. Na pewno będę tu zaglądał.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 09:44
przez Macio4ever
Uwielbiam malowania Repsola, a ten model choć nie Honda też mnie kiedyś kusił. Trzymam kciuki za udany projekt i tradycyjnie życzę powodzenia!

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 15:19
przez Fred-k2
Będziesz wycinał te szybki i klosze? Rzeczywiście za dużo części nie ma w zestawie, będę tutaj zaglądać ;o)

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 17:05
przez levee
Kazik napisał(a):Mam tylko nadzieję że oba modele trafią do galerii. Coś się dzieje z fiacikiem?

Mam zamiar skończyć fiacika jeszcze w tym roku, w końcu jest rocznicowy (150-lecie zjednoczenia Italii) ;o)

Seweryn napisał(a):Też go sobie kupiłem z myślą o konkursie.

Fajnie jakbyś z nim wystartował. Mając w pamięci Twoje nascary można by było być pewnym, że przynajmniej jeden Porsche 962 w konkursie będzie wykonany na godnym poziomie :D Planujesz malowanie pudełkowe? Przyznam, że ja szukałem innego niż pudełkowe, ale nie znalazłem odpowiednich kalek.

Fred-k2 napisał(a):Będziesz wycinał te szybki i klosze?

Szybki - nie. Klosze - tak, już je oderwałem. Obeszło się bez większych zniszczeń. Zgodnie z planem -miejsce łączenia tych kloszy z karoserią pomaluję kolorem karoserii i dopiero przykleję - powinno to lepiej wyglądać.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 17:40
przez Seweryn
levee napisał(a):
Kazik napisał(a):
Seweryn napisał(a):Też go sobie kupiłem z myślą o konkursie.

Fajnie jakbyś z nim wystartował. Mając w pamięci Twoje nascary można by było być pewnym, że przynajmniej jeden Porsche 962 w konkursie będzie wykonany na godnym poziomie :D Planujesz malowanie pudełkowe? Przyznam, że ja szukałem innego niż pudełkowe, ale nie znalazłem odpowiednich kalek.


Ja zamówiłem wersję Shell, ma oddzielne oszklenie. Nie mam obecnie czasu na zabawę za dużo, dlatego kupiłem taki prosty model. Szukam w US kalek Coca Cola.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 19:22
przez portalus
Macio4ever napisał(a):Uwielbiam malowania Repsola,

Też je lubię i dodam, że mój pierwszy cywil to był Escort Cosworth w malowaniu Repsola właśnie - niestety już nie istnieje, może kiedyś popełnię go ponownie.

Wracając do modelu to pierwszy raz widzę takie potraktowanie tematu oszklenia, ciekawe jak wyjdą te białe krawędzie po malowaniu, może delikatnie wejść z kolorem na klosze.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 19:29
przez Seweryn
portalus napisał(a):ciekawe jak wyjdą te białe krawędzie po malowaniu, może delikatnie wejść z kolorem na klosze.

levee napisał(a):Szybki - nie. Klosze - tak, już je oderwałem. Obeszło się bez większych zniszczeń. Zgodnie z planem -miejsce łączenia tych kloszy z karoserią pomaluję kolorem karoserii i dopiero przykleję - powinno to lepiej wyglądać.

;)

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 19:34
przez portalus
To się nazywa czytanie bez zrozumienia - nie zatrybiłem.
Skoro z nimi tak łatwo poszło to kabinowe też usuń - jak zniszczysz to najwyżej wytłoczysz sobie nowe.

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: niedziela, 6 listopada 2011, 23:47
przez levee
Seweryn napisał(a):Ja zamówiłem wersję Shell, ma oddzielne oszklenie.

Jesteś pewny? Na 1999.co.jp czy na mojehobby.pl zdjęcie wyprasek pokazuje dokładnie to, co znalazłem w swoim pudełku (tzn.karoseria z szybkami, bo ramka z częściami różni się -inne koła). Może masz jakiś starszy wypust?

portalus napisał(a):Skoro z nimi tak łatwo poszło to kabinowe też usuń - jak zniszczysz to najwyżej wytłoczysz sobie nowe.

Szyby mają za dużą powierzchnię "zgrzania" z karoserią. Obawiam się, że bez cięcia nie da rady, próby oderwania mogą skończyć się połamaniem lub odkształceniem karoserii. Zresztą przy umiejętnym maskowaniu (maski są w zestawie) nie będzie problemu z malowaniem. Szyby zostawiam.

Wracając do relacji warsztatowej:
Dziś udało mi się trochę podłubać przy modelu. Niestety im dłużej nad nim siedzę, tym więcej odkrywam rzeczy do poprawienia.

Ot, na przykład mocowanie karoserii do podwozia: Tamiya zaproponowała dość zabawbe rozwiązanie -po dwa plastikowe nity łączące i stabilizujące boki karoserii do specjalnych uchwytów w podwoziu. Niestety po złożeniu nity mają tendencję do wysuwania się, poza tym są wyrażnie widoczne w miejscu, gdzie oryginał miał gładką blachę.
Obrazek
Obrazek
Postanowiłem wkleić je na stałe, ale tak, by była możliwość zdejmowania karoserii. W tym celu amputowałem im łby, a trzpienie na stałe wkleiłem w uchwyty na podwoziu, tak by wystawały poza obrys podłogi ok. 1-1,5 mm. Dziury w uchwytach, które były widoczne od spodu, wypełniłem kawałkami płytki polistyrenowej.
Obrazek
Teraz wystarczy delikatnie rozchylić boki karoserii wsuwając ją na podwozie, by trzpienie zaskoczyły w otwory montażowe karoserii. Dodatkowo miniwiertarką uzbrojoną we frez kulkowy zredukowałem trzpenie by zrobić miejsce na łby nitów, które na stałe wkleiłem zaślepiając otwory od zewnętrznej strony.
Obrazek
Obrazek

Uwagę przykuwa też to, co znajduje się pod tylnym spojlerem -toporne podpórki oraz niewielki uskok przez całą szerokość karoserii w miejscu, w którym z pionowych skrzydeł "schodzą" ślady po łączeniu form.
Obrazek
Podejrzewam, że ten uskok to również ślad technologiczny produkcji modelu, a nie odtworzenie szczegółów oryginału. Niestety znalazłem tylko jedno zdjęcie 962, które potwierdza moje domysły (brak uskoku) -ale jest to zupełnie inny egzemplarz z wcześniejszego rocznika. Postanowiłem się jednak tego pozbyć -a żeby było łatwiej oraz żeby łatwiej wymienić podpórki i polerować lakier -obciąłem całe skrzydło. Do takich robót wykorzystuję jedną z fototrawionych pił wcześniej trasując miejsce cięcia skalpelem.
Obrazek
Po odcięciu spojlera frezem 0,4mm nawierciłem miejsce odcięcia podpórek -by wiedzieć później w którym miejscu przytwierdzić nowe. Następnie papierem o gradacji 180 przy pomocy jakże użytecznej szlifierki oscylacyjnej Proxxona zdarłem ten nieszczęsny uskok oraz wyrównałem miejsca odcięcia spojlera.
Obrazek
Teraz ogon "porszaka" wygląda jak jakiś cadillac ze swoich najlepszych lat :D

Czeka mnie jeszcze jedna spora przeróbka - cały panel boczny z "ujściem" rur wydechowych jest do przerobienia. Poniżej zdjęcie oryginału oraz schemat z naniesionymi koniecznymi zmianami -na czerwono linie podziału blach, nity i elementy do usunięcia (szpachlowanie lub wstawienie płytek polistyrenu), na żółto nowe linie do wytrasowania, nity do dodania oraz wyjście rur wydechowych do wyrzeźbienia. Zabawne, że artwork na pudełku pokazuje prawidłowe rozmieszczenie tych elementów. Najgorsze jest to, że kalkomanie mają dziurę w miejscu obecnego, niewłaściwego wyjścia rur - po korekcie będę musiał wpasować tam jakąś łatkę. Jak na złość jest to element biały, a na arkuszu kalkomanii nie ma białego zapasu.
Obrazek
Obrazek

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2011, 00:13
przez Seweryn
Dobrze, że zwróciłeś mi uwagę, 956 ma oddzielne szyby... Zmieniłem zamówienie na Repsola :mrgreen: Pisz co trzeba poprawiać, ja polecę na łatwiznę i podpatrzę to i owo. Masz więcej zdjęć oryginału?

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2011, 00:31
przez levee
Tylko dwa i jedno treningówki. To powyższe w najlepszej jakości.
Pozostałe:
Obrazek
(treningowy:)
Obrazek
zdjęcia z netu, adresy stron uzupełnię, jak tylko je odnajdę

i zdjęcie z wikipedii, ale z 2007 roku (i chyba to nie ten egzemplarz z LM'90, tylko trochę nowszy)
http://en.wikipedia.org/wiki/File:962_Repsol.jpg

Niewiele z tych zdjęć można podpatrzeć. Szczegóły ściągam ze zdjęć innych egzemplarzy.

Może ktoś ma książkę wydaną przez Haynesa - Porsche at Le Mans? Albo przynajmniej miał w rękach i przeglądnął? Warto ją zakupić albo dostać na gwiazdkę? 8-)

Re: Porsche 962C (Le Mans '90) - Tamiya 1:24 - OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 listopada 2011, 05:58
przez Kazik
To ciekawe z usytuowaniem tej rury wydechowej. To dość istotny szczegół i chyba przez przypadek tego tak nie zrobili.
Nie drążyłeś tematu?

Fajnie Ci idzie.