Strona 1 z 2

Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 21:12
przez portalus
Potraktujmy ten post jako preludium kolejnego modelu - ten będzie robiony powoli bo wkrótce pewnie zacznę budowę jeszcze innego też spod znaku trójramiennej gwiazdy.

Na początek zdjęcia punktu wyjścia, SLRa wszyscy znają a ci co nie znają to pewnie poznają. Transkitu nikt nie zna i znalezienie zdjęć tego wykonania w sieci graniczy z cudem - przynajmniej ja nie znalazłem oprócz kilku fotek gotowego modelu co się ostatnio pojawiły na AF.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zacznę od karoserii bo jak ona się okaże lipą to walka z resztą zestawu będzie po prostu zbędna.
Jakość elementów na pierwszy rzut oka nie jest najgorsza, jednak po bliższym przyjrzeniu się okazuje że jest pełno:
- nadlewek i kostek wlewowych oraz niedolewek
- bąbli powietrza
- nierówności krawędzi
Większość z tych rzeczy będzie łatwo usunąć, jednak kilka wymaga większego nakładu pracy.
Część ubytków zalałem już sobie CA i tak powolutku zaczynam robotę.
Po pierwszych wstępnych przymiarkach wygląda, że część nie są zwichrowane.
Szkoda, że to nie jest ta szara żywica jak w innych zestawach - ten żółty kolor jest jednak mniej przyjazny w obróbce.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 21:42
przez Macio4ever
Całkiem spory jest ten transkit. Zapowiada się ciekawa budowa. Klatka wygląda na nietrywialną do złożenia.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 22:24
przez portalus
Klatka to po doświadczeniach z Ferrari i Audi nie jest już w stanie mnie zaskoczyć chyba niczym - mam na to patent i nie przewiduję problemów.
Co innego mnie zastanawia, koła oraz maska.
Jak widać w zestawie są tylko fronty felg - brak reszty i opony. Pierścień felgi pewnie gdzieś na złomie się znajdzie ale opony nie mam i na desperata założę szosowe jako "deszczówki".
Maska w 722GT nie jest na zawiasie tylko jest zdejmowana. Mam na to taki pomysł, że może zrobię wstępne mocowania na "szpilki" zapinek a całość będzie się trzymała na magnesach neodymowych. Znalazłem na magnesy.eu takie małe ale dopóki nie będę miał ich w ręce to gdybanie.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2011, 22:32
przez wuen
Dlaczego będzie problem z oponami - powinny być "slick"?
Jeśli tak - mam zbędne koła i opony od AUDI R10 - może nadadzą się...

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 1 stycznia 2012, 00:25
przez portalus
Żona w szpitalu, córa śpi to mam dzisiaj czas jak nigdy na trochę sklejania, PS3 i kino.
Przy okazji postanowiłem na koniec roku wrzucić stan warsztatu jaki mam w tym modelu. Tyle udało mi się wyrzeźbić wieczorami od świąt - tak na oko jakieś 6rbh (liczę na życzenie żony). Gdyby nie pomyłka z tymi bocznymi wlotami w kształcie trapezu to pewnie zderzak też bym miał już na miejscu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Teraz biorę się za zderzak i boczne części jak progi i skrzela.
Do siego roku!!!

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 23:41
przez portalus
Kolejny tydzień i kolejne +8rbh (=14rbh).
Z rozpędu odciąłem tylny zderzak. Po wstępnych przymiarkach żywiczny miał pasować. Myślałem, że deformacje zlikwiduję gorącą wodą ale okazało się, że nie tędy droga.
Obrazek
Obrazek
Musiałem dokleić zderzak z powrotem na jego miejsce.
Obrazek
Postanowiłem, zostawić ile się maksymalnie da z tego co proponuje Tamiya i tylko to co niezbędne uzupełnić transkitem. Porobiłem sobie szablony z taśmy klejącej i wyrysowałem na częściach linie cięcia i sru - chwilka i po zabawie.
Obrazek
Obrazek
Wstępna przymiarka i okazało się, że cięcia są tam gdzie powinny być z delikatnym zapasem ale cały zderzak żywiczny jest jakieś 3mm za wąski. Sprawiał wrażenie obkurczonego na szerokości.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Postanowiłem delikatnie zmodyfikować geometrię boków i po wstępnych przymiarkach okazało się, że wstawka 2mm powinna załatwić problem. Połączenie wzmocniłem sztyftem z igły lekarskiej 0.5.
Obrazek
Po szpachlowaniu wygląda nie najgorzej.
Obrazek
Obrazek
Następnie zabrałem się za poszerzenia nadkoli zintegrowane z progami. One natomiast były za długie i zachodziły na zderzak oraz miały za małą średnicę - modyfikacja wrzątkiem i przycięcie na długość około 2mm załatwiło sprawę.
Obrazek
Obrazek
Tak to wygląda poklejone od wewnątrz.
Obrazek
Teraz przyszła kolej na przód. Zrezygnowałem, z żywicznych skrzeli, zmodyfikowałem nieznacznie Tamiyę i skleiłem z resztą karoserii - ignoruję w ten sposób kolejność z instrukcji ale nie przewiduję z tego powodu problemów na późniejszych etapach.
Obrazek
Obrazek
Tak się prezentuje karoseria na sucho w całości
Obrazek
Jak skończę zabawą ze zderzakiem i maską to całość dla sprawdzenia co i jak sobie zapodkładuję. Jest jeszcze kilka detali do poprawki. Maska i zderzak z przodu miały sporo bąbli powietrza, które po przekłuciu zostawiały dziury na wylot. Wszystkie tego typu ubytki zalałem CA a jako wypełniacza użyłem papieru i wykałaczek (wklejałem je i obcinałem a na koniec szlifowałem na gładko).
Żółta żywica jest niewdzięczna w obróbce, nie widać co i jak się szlifuje i kilka miejsc poprawiałem po 2-3 razy. Szpachluję CA, szpachlą Tamiya szarą i Epoxy.
Następną rzeczą, za którą mam się zamiar zabrać jest wnętrze i na dzień dobry muszę się pozbyć tego co obrysowałem na zielono - zastąpię te przestrzenie płaskimi panelami na które przyjdzie kalka karbonowa. Nie mam zdjęć tylnej ścianki i półki ale nie sądzę aby były tam te wszystkie przetłoczenia.
Obrazek

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2012, 23:56
przez TomZak
No no... Jest na co popatrzeć.
Dziwne - transkity kosztują tyle pieniędzy, a jakość jest na tak niskim poziomie.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 00:06
przez portalus
TomZak napisał(a):Dziwne - transkity kosztują tyle pieniędzy, a jakość jest na tak niskim poziomie.

Bo to jest podatek za lenistwo i szkoła silnej woli oraz wyzwanie w jednym (Co, ja tego nie złożę!!!).
HD jest dość słaby i wymaga samozaparcia, jednak np GeronimoWorks to przy nim czysta przyjemność.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 00:20
przez draz
No właśnie chciałem pisać, że podziwiam Cię za to samozaparcie.

Z żywiącą to jest tak, że trzeba umieć ją odlewać, robić dobre formy i korzystać z naprawdę dobrej jakościowo żywicy.
Ostatnio robiłem jedą rzecz do odlewów i skurcz, na niemałej części, wyszedł minimalny.

A cena transkitu raczej nie wynika z jakości, a z ilości pracy, jaką trzeba w to włożyć. Gdyby zsumować koszta wypuszczenia wszystkich takich zestawów, to pewnie i tak dalej największym z nich byłby koszt projektowania i prototypowania.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 08:54
przez wuen
Widzę, że dodatki żywiczne to niezły sprawdzian wytrwałości i pomysłowości w ich adaptacji do modelu - coś jakby najgorszy model AMT. Podziwiam za pokonywanie przeszkód i wytrwałość oraz widoczne postępy - zapowiada się extra model.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 11:24
przez WestBikers
Karoseria na sucho już prezentuje się bardzo okazale. Postępów niby na razie mało, ale widać ogrom pracy w to włożony. Będę podziwiał do samego końca.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2012, 11:43
przez Macio4ever
Nie spodziewałem się, że będziesz miał tyle rzeźby z żywicą - niemniej jednak model zaczyna nabierać kształtów. Nieźle to wszystko wygląda. Powodzenia w dalszej walce z materią.

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: wtorek, 24 stycznia 2012, 21:36
przez portalus
Kolejne 10,5 godziny roboty.
Po kilku drobnych korektach szlifierskich karoserii zabrałem się znów za wnętrze.
Na początek wyciąłem tunel środkowy i zastąpiłem go własnej roboty pudełkiem. Ogradowałem i dopasowałem deskę rozdzielczą oraz wyprostowałem tylną ścianę z półką. Po wpasowaniu foteli bazę miałem gotową.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Teraz postanowiłem zabrać się za klatkę. Po wielu próbach nie udało mi się spasować żadnego z elementów z zestawu HD z kolejnym tak aby się zgrał z propozycją kabiny z Tamiya. Nie pozostało nic innego jak zrobić ją od podstaw z drutu. Kilka zdjęć i gotowa surówka poniżej, większość była lutowana na żywca w szablonie, za który robiła kabina zestawu. Na szczęście nic się nie stopiło. Kilka elementów dolutowałem na boku bo tak było prościej i wygodniej. Całość pasuje prawie idealnie, delikatne naprężenia na narożnikach przodu i tylnej półki powinno się dać jeszcze zniwelować kombinerkami. Klatkę robiłem ponad 6 godzin z czego większość poszła na dopasowywanie elementów bo najtrudniejsze okazało się zachowanie symetrii. Świadomie nie zrobiłem dwóch skośnych wzmocnień po bokach u dołu do tyłu oraz troszkę inaczej poprowadziłem kratownicę u góry i z tyłu. Na zdjęciach w sieci znalazłem chyba z trzy różne sposoby prowadzenia rur i to jest taka wypadkowa tego co proponowało HD i tych zdjęć. Teraz muszę wszystko oczyścić powstawiać trójkątne wzmocnienia i dłubiemy dalej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: wtorek, 24 stycznia 2012, 21:55
przez Macio4ever
Czy te rury przy dachu w rzeczywistości są takie łukowate? Nie powinny czasem być proste?

Re: Mercedes-Benz SLR 722GT /Tamiya + HD 1:24/

PostNapisane: wtorek, 24 stycznia 2012, 22:57
przez portalus
Tak, jak i te z tyłu chyba też - tak by podpowiadała logika.
Zdjęcia, które znalazłem pokazują te fragmenty nie do końca jednoznacznie i to z takiej żabiej perspektywy. Zrobiłem w łuku bo i tak finalnie będą prawie niewidoczne a było mi łatwiej. W jednej z wersji klatki są one poprowadzone prosto w świetle drzwi. Na zdjęciach większości są schowane za krawędzią uszczelki. To samo dotyczy tych "X"ów i "V"ki z tyłu. Bak zdjęć pokazujących kotwiczenie tak a nie inaczej, a są wersje co mają tylko rurę w poprzek do mocowania pasów w kabinie i jedną po skosie. Wygląda to tak jakby większość miała wzór "bardziej oficjalny" a reszta to wariacje.
Takie niejasności są np jeszcze przy:
- tylnym dyfuzorze,
- jakichś dodatkowych nitowaniach na zderzaku i masce,
- kratkach wlotu nad kołami na masce malowanych/w karbonie/zaślepionych,
- kierownicy,
- kształcie i wykończeniu deski,
- kolorystyce tylnych lamp,
- drążku zmiany biegów lub jego braku,
- dodatkowym karbonowym panelu w drzwiach lub jego braku,
- kolorze felg czarne/srebrne,
- podwójny/pojedynczy wydech,
- kolor piast i mocowań tarcz oraz zacisków,
- próg w miejscu zdemontowanej nakładki karbowany lub płaski,
- loga sponsorów.
Co egzemplarz to inaczej a żaden nie jest obfotografowany dokładnie do końca. Moja wersja jeśli ją skończę to będzie taka wypadkowa powyższych wątpliwości interpretowanych swobodnie na moją stronę/korzyść. Oczywiście odrzucam te wersje najbardziej wg mnie odbiegające lub najrzadsze.
Zakładam, że robię 722GT tak aby było to jednoznaczne na pierwszy rzut oka ale nie konkretny egzemplarz.