Na wstępie chciałem powitać szanowne grono. Po krótkiej przerwie, po skończonym Shelby GT-500, chciałem zaprezentować szerszej publiczności postępy prac nad amerykańskim wynalazkiem pt. Plymouth GTX z 1971 roku. Co prawda spora część prac została już ukończona co prezentują zamieszczone zdjęcia, ale na bieżąco będę przedstawiał progres przy nadwoziu.
Najpierw zabrano się za jednostkę napędową:
Po wstępnym zmontowaniu przyszła kolej na okablowanie:
Revell średnio się przyłożył do wykonania nadwozia, było sporo nadlewek oraz ubytków. Spasowanie przedniego pasa też pozostawia wiele do życzenia.
Po drugiej warstwie podkładu całość prezentuje się następująco:
Maska będzie polakierowana w innym terminie
Wnętrze, ciężkie do malowania ponieważ odlane jako "wanna":
Dzisiaj nadwozie jedzie do lakierni, więc jutro relacji część dalsza.
Pozdrawiam.
