Strona 1 z 5

Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 13:08
przez TomZak
Witajcie!

Obrazek

Z przyjemnością zaczynam kolejny wątek warsztatowy, w którym zbuduję Hondę NSX. Przede wszystkim chcę nie popełnić błędów ze Skyline'a. Chcę również, żeby budowa była bardziej zwarta ale jak wyjdzie to nie wiem tym bardziej, że mam egzaminy w kwietniu :?

Wczoraj przeszlifowałem kastę i pogłębiłem linie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chciałem również zrobić mocowanie do lusterek po czym pomyślałem, że nie ma to sensu i przykleje je na wikol :roll: Na szczęście już załatałem i czeka na wyrównanie.

Obrazek

Fotele mają linie po łączeniu form - do likwidacji (lewy po, prawy przed) Z tyłu mają pustą przestrzeń ale nie wiem czy jest sens ją zaklejać, bo i tak nie będzie widać w żaden sposób.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam i zapraszam do obserwowania.

Tomek

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 13:28
przez wuen
Czym "przeszlifowałeś" elementy? Wygląda jakby w ruch poszedł pumeks - lepsze są gąbki 3M "czerwona" i "niebieska" ewentualnie papiery wodne np. 600.
Czym "załatałeś" dziurę - wspomnianym Wikolem?
Pogłębienia linii podziałów wyglądają jakbyś się śpieszył - zwłaszcza te na drzwiach przy lusterku - w tym przypadku zalecana jest precyzja i cierpliwość

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 13:31
przez TomZak
W dziurce siedzi kawałek pręcika polistyrenowego. Szlifuję papierem Tamiya 400. Jest z jakimś białym proszkiem dlatego to tak wygląda, a ślady są na tyle płytkie, że znikną pod podkładem.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 14:02
przez Kazik
Nie licz na to że znikną pod podkładem tylko przeszlifuj czymś drobniejszym.
Lusterka chcesz kleić na wikol?
Wszystkie kleje wikoloodobne to nie są kleje które trzymają jakoś specjalnie mocno.
Wg.mnie pomysł z umocowaniem na pręciki był dużo lepszy.
Popracowałbym jeszcze nad tym lewym fotelem i najlepiej też czymś drobnym.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 19:18
przez Macio4ever
No, fajny model! ;o)
Za gruby papier używasz moim zdaniem, będziesz musiał to poprawiać bo zostaną rysy. Jeżeli 400 to tylko na mokro do naprawdę grubych rzeczy. Jak wspomniał Waldek - kup gąbki 3M, a przed podkładem powinieneś mieć gładkość > niż z papieru 1000.

Jeżeli wyjechał Ci rysik poza linię - koniecznie to zaszpachluj, bo wylezie po podkładzie.

Powodzenia!

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 19:52
przez cinek9913
Może jestem laik ale czy na 5 zdj. nie jest za cienki u dołu słupek kabiny?

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: piątek, 3 lutego 2012, 20:04
przez TomZak
Przeszlifowałem na mokro 1000. Jest lepiej i teraz już na pewno nie powinno nic wyjść po podkładzie.
@cinek9913 Tak, są ale nic z nimi nie robiłem. Niżej widać, że oba są takie także nie wiem czy to tak ma być czy coś.
Tak wygląda zalepiona dziura:
Obrazek

Oraz parę ujęć po szlifowaniu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fotel:

Obrazek

Obrazek

Do załatania :?
Obrazek

Oraz kilka innych części:
Obrazek

Gąbki mam dwie niebieskie. Dopiero co kupiłem papiery także zwiększę gradację i powinno być ok.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: niedziela, 5 lutego 2012, 21:39
przez Macio4ever
Ja bym jeszcze to poszlifował zanim położysz podkład. Np. ta rysa w trójkącie przy przednim słupku moim zdaniem wylezie. Z resztą, jak szlifowałeś konkretne miejsca, to teraz przeleć całość delikatnie aby była idealnie równa powierzchnia i nigdzie nie łamało się światło.

Przeszlifuj też krawędzie przy liniach podziału - są delikatnie uwypuklone po procesie wtryskiwania. Ich przeszlifowanie zwęzi linie podziału - przekrój będzie bardziej prostokątny niż trapezoidalny.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 20:21
przez TomZak
Mały przestój spowodowany szkołą jednak coś tam dłubałem. Doposażyłem się również ;o)

Wszystkie części wycięte z ramek, przygotowane:

Obrazek

Trochę łatania:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wreszcie zakupiłem Mr. Surfacer 1200. Ta zgrabna butelka obok ma 125 ml i w niej będzie 40 ml Surfacera i 80 ml Thinnera. Jest po syropie, a korek od butelki po wodzie. Mam nadzieję, że będzie dobrze chyba, że macie jakieś wskazówki/zastrzeżenia.

Obrazek

Nowy sprzęt :)

Obrazek

Oraz przestroga... Trzeba zamykać pokój/modelarnie na klucz lub klamkę pod 220V podłączać!! Mała złośliwa ****... dziewięcioletnia koleżanka brata odwiedziła mój kącik gdy byłem w szkole... Mimo zakazu wchodzenia tu weszła :evil: :evil: :evil:

Obrazek

Obrazek

Jak widać nie było to "przypadkiem", a zrobione z taką zawiścią, że nie wiem... Nie chodzi tu o wartość przedmiotu, a o sam fakt ruszania i grzebania w szufladach, no szlag mnie trafił jak zobaczyłem.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 20:39
przez DarkWing
A ja się tak zastanawiam.....
Po co zaraz na początku tak "niszczyć" karoserię :roll: . Nie wystarczyło zeszlifować lini łączeń formy, nadlewek itd :?: Trzeba było od razu jechać papierem ściernym po całości i fundować sobie kupę dodatkowej pracy ze szpachlowaniem i ponownym szlifowaniem ?
Oczywiście rozumiem, że czasami trzeba skorygować to i owo... ale przecież nie zawsze, a mam czasami wrażenie, że nieraz jest to zupełnie niepotrzebne...hmm
Ale to tak mimo chodem... ;o)

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 20:56
przez TomZak
DarkWing napisał(a):A ja się tak zastanawiam.....
Po co zaraz na początku tak "niszczyć" karoserię :roll: . Nie wystarczyło zeszlifować lini łączeń formy, nadlewek itd :?: Trzeba było od razu jechać papierem ściernym po całości i fundować sobie kupę dodatkowej pracy ze szpachlowaniem i ponownym szlifowaniem ?
Oczywiście rozumiem, że czasami trzeba skorygować to i owo... ale przecież nie zawsze, a mam czasami wrażenie, że nieraz jest to zupełnie niepotrzebne...hmm
Ale to tak mimo chodem... ;o)


Musiałem całą szlifować, bo się błyszczała jakby była polakierowana. Musiałem szpachlować, bo pogłębiania linii jeszcze nie opanowałem do końca.

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 21:44
przez cinek9913
Co ona ci zniszczyła bo nie rozpoznaje?

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 21:51
przez Sanders
Sprytna bestia zazszyfkowała gąbkę 3M co by przy szlifowaniu/polerowaniu zrobić niespodziankę

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 22:17
przez TomZak
Gąbka ścierna 3M

Re: Honda NSX - Tamiya 1/24

PostNapisane: sobota, 3 marca 2012, 22:27
przez wuen
Nie chcę demonizować ale zanosi się na to, że może z niej wyrosnąć kapłanka voodoo - teraz była gąbka i zszywki a za kilka lat laleczka Tobiepodobna i szpilki...
Coś Ty jej uczynił??