Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez woocasch » niedziela, 19 lutego 2012, 20:39

Piękny model i znając Twoje tempo i staranność to wykonasz model na wysokim poziomie. No ale jest jedno duże ale, zwolnij trochę tempo i postaraj się o lepszą waloryzację, a carbon to podstawa. Ten model zasługuje na takie dodatki :)
woocasch
 
Posty: 62
Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 12:12

Reklama

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » poniedziałek, 20 lutego 2012, 18:44

Z carbonem jeszcze pomyślę... na pewno nie będzie kalek, tam gdzie producent zaakcentował powierzchnię jako carbonową bedę malował. Nie wiem jeszcze czy metodą suchego pędzla czy z aero przez rajstopę... :roll:
Dzisiaj...

ETAP 10
Obrazek

Montaż półosi oraz tarcz hamulcowych. Tarcze wraz z zaciskami są przykręcane do wahaczy srubkami.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

ETAP 11
Obrazek

Części wyposażenia silnika
Obrazek

Obrazek

cdn.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Fred-k2 » poniedziałek, 20 lutego 2012, 20:38

Nienaturalnie połamane te wężyki przy zawieszeniu, taki układ by nie działał.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Kazik » poniedziałek, 20 lutego 2012, 21:12

Jak się wężyk załamuje to dobrze jest włożyć do środka jakiś drucik.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » wtorek, 21 lutego 2012, 16:30

Kazik napisał(a):Jak się wężyk załamuje to dobrze jest włożyć do środka jakiś drucik.


Błąd poprawiony. Przewód wyszedł mi troszkę za krótki i się nienaturalnie zagiął (to ten środkowy). Wymieniłem na dłuższy i jest OK.
Obrazek

Fred-k2 napisał(a):Nienaturalnie połamane te wężyki przy zawieszeniu, taki układ by nie działał.


Natomiast jeśli chodzi o przewody amortyzatorów to nie są one załamane. Wężyki są podłączone do rurek które są wygięte.Czerwone kreski pokazują kształt tych rurek. Wrażenie wizualne dziwne - jakby wężyki były zagięte ale wszytsko jest tak, jak powinno być :).
Obrazek



ETAP 12 oraz ETAP 13 (sorry ale gdzieś mi przepadło zdjęcie z instrukcji Etapu 13)
Obrazek

W tym etapie następuje składanie elementów wtrysków paliwa. Poniżej części składowe. Element C33 pomalowany na czarny połysk - posiada fakturę imitujaca carbon...
Obrazek

Wstępnie chciałem go przetrzeć suchym pędzlem aby wypukłe elementy tej faktury były białe i w ten sposób zaimitować/podkreślić efekt carbonu... Jednak faktura jest bardzo delikatna i efekt nie był zadowalający :cry: . Następnie po oczyszczeniu i ponownym malowaniu na czarno zabierałem się do pryskania białym przez rajstopę... :roll: Na szczęście przypomniało mi się, że zostało mi troszkę kalki carbonu od Ferrari Enzo. Było akurat tyle ile trzeba... :tancze: Efekt o wiele lepszy. W tym miejscy muszę podziękować wszystkim którzy namawiali mnie na użycie kalek :piwo: Proszę o więcej takich motywacji :mrgreen:
Obrazek
Poniższe zdjęcia pokazuja efekt po montażu wszystkiego w całość.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Denka kielichów również w oryginale są złote... pewnie raczej tytanowe :)
Obrazek

I na koniec krótkie rzut oka na dotychczasowe dokonanie.....
Obrazek

Niestety nie posiadam więcej kalek carbonu - będzie konieczny zakup. Ponieważ u nas w sklepie raczej nie są osiągalne trzeba będzie sięgnąć na Zachód lub Daleki Wschód ... :evil: . Chyba, że ktoś z kolegów posiada na zbyciu to chętnie odkupię (info na PW).

Na tym relacja nieco przystopuje (pewnie do czasu zakupów, bo chcę zachować ciągłość budowy). Jak pisałem wcześniej zamierzam równiez robić Spitfire'a więc traz czas na niego....
Do zobaczenia wkrótce...
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez zmorka » wtorek, 21 lutego 2012, 16:54

Sławek, tak się nie robi ! Zacząłeś to kończ, bo mi osobiście bardzo podobają się Twoje warsztaty, tym bardziej że dużo się w nich dzieje.
zmorka
 
Posty: 467
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lutego 2010, 22:33

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Fred-k2 » wtorek, 21 lutego 2012, 21:50

Po wymianie przewodu jest cacy, zwracam też honor za pozostałe ;o) Kupuj szybko potrzebne dodatki i wracaj do budowy.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez wuen » wtorek, 21 lutego 2012, 22:34

Zanim odłożysz model do pudła - czy możesz zamalować niebieską farbę na czarno w pokazanych miejscach?
Obrazek
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » środa, 29 lutego 2012, 14:40

wuen napisał(a):Zanim odłożysz model do pudła - czy możesz zamalować niebieską farbę na czarno w pokazanych miejscach?
Obrazek


Dzięki za uwagę - "babol" już poprawiony.

Prace nad F1 trwają :D . Dzięki uprzejmości kolegi TORNADO z forum ModelWork zdobyłem kalki carbonowe więc model na pewno zyska na jakości wykończenia. Póki co powoli prace posuwają się do przodu.

ETAP 14
Obrazek

Monocoque. Niestety ten etap wymaga dużego nakładu pracy. Najpierw trzeba było przygotować wypraskę - oszlifować wszystkie niedoskonałości i łączenia. Potem podkład i kontrola oraz ostateczny szlif. Tak przygotowany element został pomalowany czarnym półmatem po wcześniejszym zamaskowaniu miejsc które mają być niebieskie. Od środka czarny mat. W późniejszym etapie będzie to półmat.
Obrazek

Po wyschnięciu zdjęcie maskowania i maskowanie odwrotne - czyli zaklejenie miejsc czarnych i malowanie kolorem bazowym. Niebieski to Zero-Paint specjalnie dedykowany do tego modelu - nakładany z aero.
Obrazek

Tak przygotowana część na koniec została pryśnieta z aero bezbarwnym połyskiem (acryl). Po wyschnięciu zamierzam całość przetrzeć szmatkami sciernymi 4000-6000-8000. Na tak przygotowaną powierzchnię przyjdą kalki i ostateczna warstwa bezbarwnego połysku. Dopiero po tym będzie można dalej ruszyć z budową (uzbrajać wnętrze oraz całą resztę). Robiąc model po kolei w-g instrukcji nie wyobrażam sobie lakierowania całości... :roll:.
Uff.... powoli bo powoli ale jakoś model powstaje :D. Mam nadzieję, ze z każdym kolejnym etapem będzie coraz ładniej wygladał :)

cdn.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Macio4ever » środa, 29 lutego 2012, 15:02

Upewnij się, czy proponowany przez Tamiyę podział technologiczny odpowiada podziałowi prawdziwego samochodu - np w części nosowej na łączeniu skrzydła - bo może powstać Ci jakaś lipna linia podziału. Nie twierdzę, że tak jest - tylko, że tak być może.

http://picasaweb.google.com/lh/photo/qt ... dLCU6dzIQg

W środku można było jechać połyskiem, bo łatwiej położą się kalki, a potem skorygować półpołyskiem.

Ładny kolorek. Proponuję abyś zacząć od 6000 tys bo 4 to sporo i łatwo przeciąć się do podkładu.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » piątek, 2 marca 2012, 14:51

Jest kilka dobrych wiadomości i jedna zła..... Zacznę od tej złej. Podczas obrabiania monokok spadł mi i się brzydko zarysował. Koniec końcem skończyło się na tym, że postanowiłem wszystko zmyć i zacząć od nowa (podkład, baza, lakier). Może to i dobrze, bo efekt końcowy jest lepszy niż za pierwszym razem :razz: . Farba nieco lepiej się wylała oraz było lepsze maskowanie. Przy okazji po przestudiowaniu instrukcji okazało się, że nie da się zrobić modelu ściśle się jej trzymając. Gdyby składać model tak jak chce Tamiya, to byłby potem duży kłopot z malowaniem i pasowaniek kalek. Dlatego postanowiłem już teraz przygotować wszystkie elementy karoserii i je pomalować. Obecnie całość jest przygotowana do oklejania kalkami oraz folią aluminiową ( to przy silniku od wewnątrz).. Póki co pokażę tylko jak to wyszło, natomiast o szczegółach danego elementu będę wspominał kiedy nadejdzie jego etap, żeby zachować ciągłość warsztatu zgodnie z instrukcją i przyjęta zasadą jego prowadznia. Pamiętajcie tylko, że to co będzie się działo w późniejszych etapach musiało być przygotowane wcześniej (ze względu na maskowanie,m malowanie oraz oklejanie).
Poprawione malowanie monokoku. Brakuje tylko czarnego od wewnątrz.
Obrazek

elementy przykrywające dostęp do przedniego zawieszenia i innych podzespołów zamontowanych wewnątrz monokoku. Kolor żółty to podobnie jak niebieski - PaintZero dedykowany do modelu.
Obrazek

Tutaj kolor biały to już TS-26 Pure White Tamiya. Od środka TS-6 Black Matt.
Obrazek

i mała przymiarka całości karoserii. Taki wstępny montaż będzie niezbędny podczas oklejania (wszelkiego rodzaju paski)
Obrazek

I jeszcze jedna dobra informacja - dotarły kalki carbonowe i tu jeszcze raz wielkie podziękowania dla Kolegi Andrzeja - TORNADO z forum ModelWork.

cdn.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Fred-k2 » piątek, 2 marca 2012, 15:41

Ładnie wygląda całość po pomalowaniu, lakier rzeczywiście wylał się gładko.

Teraz tak trochę z innej beczki, dziwie się trochę, że zawsze (jak dotąd chyba to pierwszy wyjątek) tak sztywno trzymasz się instrukcji, co podał producent to święte.
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » piątek, 2 marca 2012, 16:05

Z tym sztywnym trzymaniem się instrukcji to tak nie do końca... ;o). Często (jak nie zawsze, robiac dany etap robię coś naprzód, kiedy coś schnie czy jest potrzebne do przymiarki). Inaczej przecież się nie da... :P . Może po prostu o tym nie wspominałem, a z relacji to nie wynika, bo jest prowadzona w-g instrukcji. Pewnie stąd takie wrażenie. Warsztaty natomiast mają taką, a nie inna formę bo... taka mi się podoba i wydaje mi się, że jast w miarę uporządkowana.

Co do modelu... lakier już mi się podoba a mam nadzieję, że po kalkach i bezbarwnym będzie super.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez Fred-k2 » piątek, 2 marca 2012, 16:09

No tak trzeba Ci to oddać, że warsztaty masz uporządkowane ;o)
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: Williams Renault FW14B - Tamiya - 1:12

Postprzez DarkWing » wtorek, 6 marca 2012, 15:24

Fred-k2 napisał(a):No tak trzeba Ci to oddać, że warsztaty masz uporządkowane ;o)


Dzięki, dzięki... ale tym razem chyba troszkę złamię tą zasadę... :mrgreen:

c.d.

Niestety prace utknęły na obecnym etapie ale nie znaczy to, że nic sie nie dzieje. Tak jak wspominałem, żeby ruszyć dalej z klejeniem trzeba przygotować elementy karoserii. Obecnie trwa oklejanie i tak to w tej chwili wyglada.

Jeden z elementów karoserii, pomalowany i oklejony. Karbon to zakupione ostatnio kalki. Taka uwaga. Kalki oryginalne w modelu są w trzech arkuszach. I tu ciekawostka. Te z największego zawierające elementy maskowania karoserii, wszelkie paski oraz część napisów (generalnie duże kalki) są BARDZO delikatne. Po namoczeniu schodzą szybko i łatwo, układają się bardzo dobrze (aż za dobrze - mocno przywierają), natomiast potraktowane SOL'em stają się EXTREMALNIE delikatne i bardzo łatwo je przerwać czy zniszczyć ! Natomiast te ze średniej wielkości arkusza (wszelkie napisy i różnego rodzaju znaczki - drobnica) wymagają o wiele dłuższego namaczania oraz więcej pracy w układaniu. Karbon natomiast (Scale motosport) jest idealny. Po potraktowaniu SOL'em robi się jak skóra węża :razz:, a jego układanie to sama przyjemność. Wymaga jednak dużej wprawy oraz znacznej dozy cierpliwości i wytrwania :evil: . Zbyt długi kontakt ze zmiększaczem potrafi "rozłożyć" kalkę... Ponizej widać efekty okalkowania.
Obrazek

Obrazek

Niestety wszelkie kształty elementów karbonowych muszę sam opracowywać i wycinać - arkusz kalki ma rozmiar 19x12 cm. To co widać na zdjęciu powstało z trzech elementów (góra) + dwa elementy (od spodu)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W monokoku przybyła przegroda wraz z tablicą przyrządów oraz pedały z linka gazu.
Obrazek

Całość w próbnym montażu
Obrazek

Obrazek

W międzyczasie zrobiłem sobie coś takiego.... :lol:
Obrazek

Obrazek
pasy oczywiście sa z tkaniny, pogrubienie to gabka. Klamry są plastikowe malowane alu.

Pozostało jeszcze do oklejenia to i owo. Raczej niemało.... :?. Potem drobne poprawki lakiernicze, czyszczenie i lakierowanie. Dopiero wtedy będzie można ruszyć z budową i kolejnymi etapami.

cdn.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 15:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości