Modelarstwo z pasją

Cóż to za pierwszy felerny bezbarwny? Czym rozcieńczany?

wuen napisał(a):Cóż to za pierwszy felerny bezbarwny? Czym rozcieńczany?

Pierwszy lakier to ModelMaster CARYL 4638/Gloss Clear Acryl. Już kiedyś miałem z nim problemy, jakoś dziwnie mocno "klejący się" jest. Rozcieńczyłem go lekko wodą i dodałem troszkę retardera. Myślę jednak że tu wina była troszkę po stronie aero. Przy czyszczeniu zauważyłem, że przepuszcza mi powietrze między nakrętką dyszy a korpusem. Teraz po każdym czyszczeniu na gwint w tym miejscu nakładam cieniutko maskolu humbrola i dopiero nakręcam dyszę - jest idealnie . No a potem był olej (ModelMaster Glosscote Transparente Lucido No 1561). Tu już mój błąd pomyłiłem rozcieńczalniki w efekcie czego w czasie psikania lakier zaczął gwałtownie tężeć (niestety nie pamietam co dolewałem... jakiś tinner do emalii, chyba też MM). No ale to już historia... porządne lanie od życia i nauczka na zaś

Teraz następna porcja zdjęć z wykonanych prac :razz: .

ETAP 20


"Budowę" fotela pokazywałem wcześniej - kto czytał ten widział - więc nie będę powtarzał zdjęć, żeby nie rozbudowywać sztucznie wątku.




Pasy zostały już właściwie ułożone - pozbyłem się tej ich sztucznej sztywności.


ETAP 21 - pokazany poprzednio razem z etapem 17

ETAP 22


Tu mamy znów przykład tego, że niektóre elementy po zakończeniu budowy będą całkowicie niewidoczne. W tym przypadku hydraulika przedniego zawieszenia. Z widoku zniknie również carbon...




ETAP 23


Przednie tarcze hamulcowe. Podobnie jak w przypadku tylnich pozostała szczelina po łączeniu połówek tarcz. Nie szpachlowałem jej chyba już tylko z lenistwa.... . Po założeniu kół tarcze i tak znikną w felgach i będzie tylko widać ich powierzchnię cierną.


ETAP 24


Kierownice powietrza chłodzącego przednie tarcze hamulcowe oraz zaciski hamulcowe. Wloty powietrza postanowiłem obkleić carbonem. Połówka od strony tarczy była w miarę łatwa ale ta zewnętrzna... Trzeba było się troszkę napocić . Generalnie wyklejenie jednej połówki zewnętrznej zajęło mi ok 40 min.... Ale warto było. Zastanawiam się czy nie rozebrać tylnego zawieszenia i nie próbować tego samego z tyłem


ETAP 25


Wykończenie przedniego zawieszenia, montaż tarcz.






ETAP 26


Montaż przedniej pokrywy (znikają elementy sterowania przednim zawieszeniem ) oraz wewnętrznej podłogi monokoku.





Oczywiście koła są juz skrętne - działający układ kierowniczy. W dalszej części bolid zacznie nabierać kształtów :razz: .
Zapraszam na więcej jutro.

Nie myślałeś, żeby zrobić scenkę serwisową, żeby trochę tych fajnych bebechów było widać?

Myślałem... pewnie... jest nawet taki fajny zestaw
http://www.hiroboy.com/catalog/product_ ... ts_id=2661

Tak więc wszystko możliwe... Tylko będę musiał "wystrugać" niemałą galbotę

Ja bym Sławek dorzucił trochę kabli el. i hydraulicznych np po wahaczach do zacisków hamulcowych a na dekiel bym zrobił podstawkę żeby było widać hydraulikę przedniego zawieszenia.

cayman napisał(a):Ja bym Sławek dorzucił trochę kabli el. i hydraulicznych np po wahaczach do zacisków hamulcowych a na dekiel bym zrobił podstawkę żeby było widać hydraulikę przedniego zawieszenia.

Myślałem o tym Piotrek... kto wie, może coś dodam

Dzisiaj ostatnia partia zaległych zdjęć z prac wykonanych wcześniej.

ETAP 27


Dukty powietrza chłodnic. Na zewnętrznej stronie znajduje sie całe oprzyrządowanie elektryczno-hydrauliczne wraz z całym okablowaniem








ETAP 28


Montaż wlotów powierza do monokoku. Część kabli zostaje wpuszczona do środka odpowiednimi do tego celu otworami. Reszta będzie wchodzić pod podłogę kabiny. Niektóre przewody są w środku puste, w inne został wpuszczony drucik miedziany w celu ich odpowiedniego i naturalnego ułożenia.


ETAP 29


W tym etapie wykonałem chłodnice, które zostały następnie zamontowane w duktach powietrza.


Same chłodnice malowałem TS-30 Silver Leaf a następnie X-19 smoke brudziłem (metodą pędzelkowania - pedzel o krótkim i twardym włosiu).




tu już wszystko na swoim miejscu




ETAP 30


Długo wyczekiwane połączenie silnika (wraz ze skrzynią biegów oraz tylnim zawieszeniem) z monokokiem. W tym momencie bolid zaczyna przypominać bolid Formuły 1






Robiłem już przymiarkę z kołami, podłogą przednim skrzydłem oraz tylnym spoilerem ale tego Wam jeszcze nie pokażę .
W tym momencie następuje koniec wstawiania zdjęć z zaległych prac, a ostatnie zdjęcie pokazuje stan modelu na chwilę obecną. Jest jeszcze zrobione w całości przednie skrzydło i tylni spoiler oraz obudowa bolidu (pokazywałem te elementy wcześniej) ale będą one użyte w zasadzie pod koniec budowy.
Następna relacja z budowy (pewnie już po świętach) będzie przedstawiać bieżące prace.

Teraz życzę wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych

Zacytuję post z innej relacji:

Seweryn napisał(a):W tej skali wszystko musi być perfect ;)

Może nie koniecznie MUSI ale wypadałoby aby tak było więc... czepiania się ciąg dalszy
Znalazłem małą niedoróbkę:


- jeśli ten fragment będzie niewidoczny - ok - można "przemilczeć" - ale jeśli ma być widoczny no to sam wiesz co
(na pewno da się dokleić odpowiedni fragment kalkomanii)

Tak, naprawa byłaby łatwa ale nie będę jej robił ponieważ element będzie niewidoczny - dochodzi tu dodatkowy wlot powietrza który przykrywa całą podstawę. To obtarcie powstało właśnie przez przymiarki tego wlotu jeszcze przed lakierowaniem...

Kurcze... powiem szczerze, że liczyłm na więcej słów krytyki i oceny... ale może to i dobrze, może nie ma czego oceniać... . Uparcie brnę dalej z budową i muszę powiedzieć, że podoba mi się coraz bardziej. A to najważniejsze...


ETAP 31


Wymienniki ciepła... albo bardziej po ludzku turbiny z chłodnicami (jeśli dobrze rozpoznaję). Na pierwszym planie widać również rury łączące chłodnice.


Pojawił sie także filtr oleju. Na filtrze powinna być kalka z oznaczeniami ale niestety uległa zniszczeniu . Całe szczęście, że i tak byłaby praktycznie niewidoczna


Zamontowałem również wsporniki tylnego skrzydła.


ETAP 32


Wydech...


Niestety poszczególne elementy wydechu (szczególnie kolektory) wymagały dość sporej pracy w pasowaniu. Trzeba było dość dużo szpachlować i szlifować... Zdjęcia powyżej i poniżej przedstawiają elementy spasowane i jeszcze przed szpachlowaniem.


Dwa następne zdjęcia pokazują już gotowe wydechy. Farba podkładowa to czarny połysk olejna. Na to poszedł Alclad II chrom, a następnie zacząłem sie bawić przepaleniami (tamiya transparent - blue, red, yellow)


Całość straciła chrom bardziej na rzecz srebra ale o taki właśnie efekt mi chodziło (z doświadczenia wiem jak chrom zmienia barwę pod wpływem ciepła na taką jaką uzyskałem właśnie na wydechu, a co zaobserwowałem w modelu Baja 5B. Tam po zamontowaniu nowego rezonatora - lśniącego chromem - po 2-3 jazdach zmienił on właśnie barwę na "chropowaty" srebrny :razz:).


Zdjęcia niestety troszkę są przejaskrawione... mam nadzieję, że następne, prezentujące już zamontowany wydech lepiej ukażą jego wykonanie ale to już w następnym odcinku.

Sławek - słów jest mało, bo przyjąłeś określoną konwencję wykonania modelu, która nie ma na celu maksymalizacji realizmu. Co jest oczywiśice OK, jak każde PZP

Co do wydechu - odnosisz się do chromowanego elementu w modelu RC. W samochodach wyczynowych nikt się nie bawi w chromowanie czy polerki, bo to nie ma sensu z punktu widzenia osiągów. Lepszą bazą są zdjęcia referencyjne. Tak się składa, że mam egzemplarz F1 Modeling ze zdjęciami FW14B.

Chętnie podpowiem kilka rzeczy, które można by poprawić:

1) Wydech ze zdjęć na odcień wpadający w miedź/złoto, może ciut szaro niebieskiego. Nie jest chropowaty.
2) Boczne elementy, na których jest elektronika są z włókna węglowego, nie są malowane - widać wzór tkaniny.
3) Rura biegnąca od małej chłodniczki przy turbo na zdjęciach jest gładka (błyszcząca) i ma odcień niebieski. Ok, może być coś w zdjeciu ale nie jest matowo srebrna i ma inną fakturę niżo budowa turbiny.
4) Niebieskie przewody hydrauliczne zawieszenia w rzeczywistości, to przewody w stalowym oplocie obciągnięte niebieską tkaniną (koszulką)
5) Na łączeniu rury chłodnicy turbo widać przerwę
6) Wszystkie nyple wychodzące np z amortyzatorów są na zdjeciach jakby chromowane, czy niklowane. W każdym razie nie są złote.
7) Fotel kierowcy na zdjęciach, które posiadam jest obciągnięty szarym zamszem lub jemu podobną tkaniną
8) O ile dobrze kojarzę, to wloty powietrza chłodzącego tylne hamulce powinny być z karbonu.


Wiem, jestem potworem

Nie zmienia to faktu, że robienie modelu w tej skali to frajda, jak również oglądanie jak inni je budują.

Wszystko pięknie ładnie, ale co to jest na tych tarczach?
Dlaczego tak mocno widać ślad po łączeniu ? nie szło tego poszpachlować i poprawić otworki na nowo?

Maciek mnie uprzedził z kwestią wątpliwości czy wydech w modelu RC można porównywać z wydechem w bolidzie F1.

Co do kwestii słów krytyki i oceny to ja osobiście się powstrzymuję z kilku powodów.
Jednym z nich jest fakt że jak pisałem już w innym wątku traktującym o F1 nie mam pojęcia o budowie bolidów i nigdy tej wiedzy nie zgłębiałem. Zaś jeden z ostatnich powodów to taki że dla mnie PZP modelu samochodu w skali 1/12 to zbrodnia

Dorzucę swój kamyczek do ogródka.
Gdy oglądałem pierwsze relacje z budowy kol. DarkWing'a cieszyłem się, że przybył w nasze nieliczne szeregi ktoś, kto sporo potrafi zrobić i fajnie to pokazać. Niestety z czasem okazało się - zastrzegam, że to moje odczucie - że zamiast być coraz lepiej zaczyna być tak samo a to znaczy, że "kto stoi w miejscu ten się cofa". Dla mnie również robienie modelu w skali 1:12 w wersji PZP to raczej coś na zamówienie klienta niż dla swojej satysfakcji - bo chyba przede wszystkim o satysfakcję z modelarstwa chodzi?
Ponadto w tym modelu jesteś wyjątkowo niekonsekwentny - bo PZP ale dorabiasz ślady eksploatacyjne mające nadać realizmu, które dziwnie wyglądają przy mało realnych dużych, pudełkowych śrubach...
Kol. Sławku - skończ ten model, który jest wybitnie niefartowny - przygoda z lakierem bezbarwnym to jeden z przykładów - w obranej konwencji ale obiecaj, że następny to będzie wyższy szczebel - na pewno będzie cieszyć oczy relacja, zawarte w niej fotki jak i galeria końcowa.

kolektor z nierdzewki wypala się tak:

przy wyższej temperaturze spalin nabrałby koloru jak ten przy spawach:

ale jako że to F1 i biedy nie ma, niewykluczone że zrobiony jest z tytanu, a ten wygrzewa się w sposób następujący:

fotki z interneta

Ten kolektor z środkowego zdjęcia jest niesamowity.
Od czego to?