Modelarstwo z pasją

Termin konkursu szybko zbliza sie do konca, wiec nadszedl czas, aby dolaczyc do zabawy.
Dlugo zwlekalem z decyzja o podjeciu wyzwania, bo w tym roku poziom jest naprawde wysoki, a i warsztatow wiele wiecej niz w poprzednich edycjach.
W tamtym roku moj model dostal baty od modelu Hondy kolegi Macka, wiec podniose rekawice ponownie.
Nie wiem, czy model ukoncze w terminie, ale przynajmniej zaczne teraz, a skoncze w miare mozliwosci.

Kontynuuje w tematyce niemieckiej mysli technicznej i bedac wiernym marce VW zbuduje model "Garbusa" wersji z 1956 roku- potocznie zwanego "Oval"- ze wzgledu na ksztalt tylnej szyby.
Model bedzie stylizowany na ten oto pojazd:


Dodatkowo dorobie rurki na zderzakach na styl kalifornijski:



Tylne nadkola zabuduje jak w samochodzie z tego zdjecia:


Pudelko z modelem:


Rzut oka na zawartosc:


Oraz pierwsze sprawdzanie sylwetki- wszystko wyglada ladnie. Ta linia powoduje, ze miekna mi kolana:


Dziekuje koledze Macrab, od ktorego zakupilem w dobrej cenie ten model.
Zabieram sie za obrobke kasty.
CDN...

Zdjecia z www

No chłopaku, Ciebie mi tutaj jeszcze brakowało oj bedzie silna konkurencja i cholernie wysoko poziom, mam nadzieje , nawet jestem pewien, że zdążysz i czekam na warsztat, fajnie że jesteś .

Hej, super że dołączyłeś do zabawy. Żałuję, że w tej edycji nie możemy się pozmagać ale z przyjemnością będę obserwował.
Co do batów, to trochę przesada - Twój po prostu za szybko zardzewiał

Jak rozumiem OPEN?

Super zagrywka Siara!
Przynajmniej na koniec konkurs nam nie zkapcanieje tylko będzie sporo atrakcji.
Może zarazisz towarzystwo i się trochę ruszy na finał.
Przyznam że trochę połączyłem fakty tj. jak w Bytomiu wspomniałeś o tym owalu a potem w Giełdzie zauważyłem u kolegi Macrab'a że model został oznaczony jako sprzedany od razu pomyślałem o Tobie.
Cieszę się na ten warsztat tym bardziej że jako osobnik Porscholubny mam spory sentyment do praprzodka.

Drżyj klaso OPEN
Plany bardzo ciekawe, jeszcze ciekawsze będzie ich zrealizowanie w tak krótkim terminie - za co trzymam kciuki

Pozdrawiam
MesserDesign

No Apoloniusz ja już siedzę i będę bacznie kibicował.Garbusy zawsze mi się podobały i pamiętam jak dziś mojego Ojca Garbiego w czerwonym kolorze.Dlatego moja córka dostała garbusa nowszej generacji czyli New Beetle.Jak nieraz biorę go na przejażdżkę celem sprawdzenia czy wszystko ok. to aż wysiadać się nie chce.
Działaj i wrzucaj aktualizacje bo ten dział jakoś sen ogarnął.

Dzieki za mile slowa.

Juz wiem, ze wyprowadzenie kasty na prosta bedzie wymagalo wiele szlifowania, bo w paru trudno dostepnych miejscach widac slady technologiczne- np. na masce i blotnikach, oraz na tylnych blotnikach i klapie.
Mimo tego model sklada sie szybko i przyjemnie.
W ciagu 2 h poskladalem podloge, przednie i tylne zawieszenie, oraz wnetrze bez deski rozdzielczej.
Siedzenia uszargalem jak to mam w zwyczaju, a pomogl mi w tym material z jakiego sa wykonane- guma. Podczas szlifowania nadlewek gum zaczela sie strzepic, wiec wykozystalem to do uzyskania efektu strzepienia sie materialu na brzegach.
Na przednie kola zalozylem opony z zestawu, a na tylne opony z zestawu Ferrari 250 GTO.

Rozmyślam, że jeśli kupiłeś go w cenie 80-90 zł, to o wiele lepszym wyborem była by tamiya.

Dalem za ten model 60 pln.
Kupujac ten model mialem na mysli konkretnie ten typ VW- bez migaczy na blotnikach, z owalna , mala szyba z tylu, z reflektorami przednimi wpuszczonymi w blotniki, z malymi swiatlami tylnymi.
Z tego co patrzylem, to Tamiya ma w ofercie pozniejsze wersje, chyba ze sie myle.

A tak poza tym, to wcale nie jest zly model, troche pracy nad kasta mnie czeka, ale nic nie do przeskoczenia.

Nie pamiętam jak tam wygląda jakościowo Garbus z Tamiya ale to nie zawsze jest tak że modele Tamki są idealne. Wystarczy pooglądać kastę kuzyna Karmanna. Prawda Cayman?
No i bezwzględnie zgadzam się z Siarą że ten starszy typ z lat 50tych jest bardziej klimatyczny.

Szkoda że te gumy z GTO mają taki agresywny bieżnik który bardzo widać na profilu gumy. No chyba że masz to przemyślane i pasuje do ogólnej koncepcji
Będziesz go zbliżał bardziej do ziemi?

Gumy przetre papierem jak we wszystkich moich samochodach, tak, ze bieznik sie zatraci sporo.
Myslalem, aby go obnizyc, owszem. Caly czas sie zastanawiam nad tym. Dlatego chcialem poskladac wszystko na sucho i zobaczyc, czy warto.

No myślę ze przydało by się żeby siadł trochę.
Chociaż jak popatrzeć na drugą z kolei fotkę to ... tam rysuje się taki charakterek tj. wyższy tył, niższy przód i ta opona z agresywnym bieżnikiem


nie wiem czy znasz, tutaj można się pobawić w konfiguracje
http://shop.volkswarenhaus.de/media/con ... electa.htm

Troszke go obnize jednak.
Bawilem sie kiedys tym generatorem, jak sklejalem ogorka, ale i tak dzieki za link.
Moja koncepcja jest taka:

Jak to mawiają na Podhalu "Tys piknie!"

Koncepcja bardzo fajna, bardzo niemiecka.