Modelarstwo z pasją

Jako swój drugi model na warsztat postanowiłem wybrać Isuzu VehiCROSS



Jest to kompaktowy SUV produkowany w latach 1997-2001 r. , bazujący na modelu Trooper. Napędzany jest przez silniki V6 3.2 i 3.5 litra o mocy 215 KM. Napęd jest przenoszony na wszystkie koła, które zostały wyposażone w wentylowane tarcze hamulcowe. Pozwala to ważącemu niemal dwie tony isuzu wyhamować ze 100 km/h już po 42 metrach.

Model planuje wykonać w następującej kolorystyce
nadwozie

wnętrze


Dodatki, które będę chciał umieścić to flock, pasy. Gotowe elementy chromowe pomaluje Alcadem II. Model nie zawiera dużej ilości elementów. Wszystkie odlewy są wykonane w dobrej jakości, a prezentują się następująco:
- podwozie, wnętrze, siedzenia

- oszklenie, kalkomania, opony

- kasta, el.chromowe,


Zapraszam do śledzenie wątku i komentowania pracy. Wszystkie uwagi będą dla mnie cenne i pomogą mi jak najlepiej wykonać model

Śmieszny brzydal Będziesz miał sporo pracy z maskowaniem spodu, także przygotuj pokłady cierpliwości na ten element modelu.

Coś w sobie ma ten brzydal, bo przykuł moją uwagę Przy pracy z podwoziem to się przyda zaparzyć melisę, bo nie sądziłem, że wszystko jest zlane w jedną całość.
Nadwozie jest w dwóch kolorach. Z czego dolna część w koło samochodu jest z matowego plastiku. Zastanawiam się jak prawidłowo zalakierować go. Czy lakierować tylko górną część (żółta), a tą dolną zostawić bez lakieru?. Czy dolną lakierować lakierem matowym?

Absolutnie nie zostawiaj bez lakieru, bo od razu będzie widać nie wykończoną powierzchnię. Pomaluj np. X-18 lub X-18 +XF1 (będzie głębszy półmat).

W samochodach takie głębokie półmaty raczej nie występują - półmat wystarczy.
Najlepiej by było zrobić dół jakimś satynowym antracytem.
Swoją drogą to ciekawa konstrukcja - myślałem, że to był tylko koncept.

Ależ brzydal, jeszcze nie widziałem tego na drodze.
Jest w ogóle u nas dostępny?

Jakiś jest.
http://www.off-road.home.pl/offroad3/wp ... 1.NEF_.jpg

Auto to zostało wyprodukowane tylko w ilości 5958szt. Produkowane na rynek japoński (1805szt.) i amerykański (4153szt.). Jako ciekawostka. W filmie Misja na Marsa został pokazany w takiej wersji

Korzystając z chwili wolnego czasu zacząłem coś tam grzebać przy modelu. Wszystkie elementy wnętrza otrzymały podkład



Podwozie pomalowane kolorem głównym. Teraz czeka mnie żmudne maskowanie.


Na kaście zrobiłem linie podziału, położyłem podkład i zapuściłem delikatną pierwszą warstwę właściwego koloru (Gunze H4)


Wczoraj musiałem się udać na zakupy w poszukiwaniu kreta Sprawdził się wyśmienicie i w parę minut pozbyłem się gotowego chromu z elementów. Na zdjęciu dołączam jak wyglądała ramka chromowa

Oj Panie, kolejność trochę nie ta. Najpierw wytnij z ramki, potem dokładnie obrób element, a potem podkład. Teraz odetniesz np. deskę rozdzielczą i będziesz musiał korygować miejsca odcięcia - podwójna robota.
Oczywiście, jeżeli punkt styku z ramką jest niewidoczny to OK.

Buda - powinieneś pomalować białą przed żółtą albo użyć białego podkładu. Przebija Ci szary - moim zdaniem warto to poprawić.

Ładny kolor. Cierpliwości przy maskowaniu Przed malowaniem innych elementów odetnij te kawałki ramek, bo będziesz miał ślady. Do mocowania części do malowania dobre są wykałaczki i masa klejąca (BluTack, Patafix) oraz krokodylki. Linie podziału przydałoby się też pogłębić. Powodzenia

//Macio4ever był szybszy

Macio4ever napisał(a):Oj Panie, kolejność trochę nie ta. Najpierw wytnij z ramki, potem dokładnie obrób element, a potem podkład. Teraz odetniesz np. deskę rozdzielczą i będziesz musiał korygować miejsca odcięcia - podwójna robota.
Oczywiście, jeżeli punkt styku z ramką jest niewidoczny to OK.

Buda - powinieneś pomalować białą przed żółtą albo użyć białego podkładu. Przebija Ci szary - moim zdaniem warto to poprawić.

Z tymi ramkami chciałem coś sprawdzić i przekombinowałem Podkład użyłem Mr Surfacer 1200, ale szary przebija bo według mnie warstwa żółtego koloru była rozpylana z dalszej odległości i delikatnie. Pytanie czy kolejna warstwa mocniejsza zakryje to czy naprawiać to podkładem

Jedna warstwa moim zdaniem nie zakryje. Żółty to dość trudny kolor bo jest z natury transparentny. Jak napisałeś to jest Gunze H - prawdopodobnie bez trudu zejdzie po spryskaniu Mr Muscle (niebieski) bez uszkodzenia podkładu. Możesz spokojnie zostawić oblany płynem na kilka minut i potem ładnie zmyć wodą. Powierzchnia na biało - podkładem albo białą farbą, a potem pomalować na żółto kilkoma warstwami.

Druga opcja, jeżeli to co napisałem wydaje Ci się przesadą - sprawdź na boku czy H ładnie schodzi (tak pamiętam ale używałem go lata temu). Jeżeli tak, to pomaluj kolejną warstwę. Będziesz zadowolony - OK, nie będziesz to zmyjesz jak napisałem wcześniej.

Warto dać pod żółty biały podkład bo różnica w odcieniu jest znaczna.

Macie rację. Spod żółtego przebija szary i wówczas nie jest to taki żółty jak powinien. A jak byk w mini poradniku napisane, żeby biały podkład dać Farba zmyta. Robimy na nowo biały podkład i kolor