Honda VFR570R - TAMIYA - 1:12
Napisane: poniedziałek, 21 maja 2012, 13:38Rozpoczynam kolejny warsztat. Po raczej nieudanym modelu bolidu F1 powracam do budowy motocykli (znów spitfire będzie odłożony 
...). Tym razem wybór padł na tytułową Hondę model VFR750R.
Model ma ciekawie rozwiązaną przednią owiewkę. Jest ona odlana z jednego kawałka (nie ma łączenia połówek) i dodatkowo jest z przeźroczystego tworzywa (podobnie spodnia osłona). Istnieje więc kilka warianów wykonania i prezentacji modelu. Od całkowicie przeźroczystego, ukazującego wnętrze, do zupełnie pomalowanego. Ja skłaniam się do połowicznego rozwiązania. Mianowicie lewą stronę (tą po której jest tłumik) chcę pomalować zgodnie ze schematem malowania całości, natomiast prawą zostawić przeźroczystą, ukazującą to co jest pod owiewką. Całość będzie malowana tak jak jest prezentowane na pudełku. Aha... sam model wykonuję bez dodatkowej waloryzacji (PZP - jak cała reszta motorków, które czekają na swoją kolej).
Warsztat nie będzie niestety tak szczegółowy jak to było dotychczas. Myślę, że moje "wypociny" nie wniosą niczego nowego, a co mogłem to już pokazałem w poprzednich modelach, dlatego będę prezentował gotowe podzespoły i elementy.
Nie znaczy to, że nie liczę na Wasze komentarze i uwagi - jak zawsze zresztą....
Póki co udało mi się zmontować ramę oraz silnik.
Sama rama ma również ciekawe malowanie, 3/4 patrząc od przodu jest malowane aluminium z połyskiem, natomiast reszta (tył) aluminium matowym. Żeby bardziej zaakcentować tą tonację kolor matowy jest nieznacznie przyciemniony.
Drugim elementem, który już jest w całości gotowy, jest silnik. Tutaj Honda również zastosowała specyficzne malowanie (lub tworzywo na odlew). Kolor silnika to ciemny brąz (prawie szarobrązowy).
Po wykończeniu tych elementów, silnik powędrował do ramy.
To tyle na początek, mam nadzieję, że prace będą posuwały się w słusznym tempie i aktualizacje będa częste.
...). Tym razem wybór padł na tytułową Hondę model VFR750R. Model ma ciekawie rozwiązaną przednią owiewkę. Jest ona odlana z jednego kawałka (nie ma łączenia połówek) i dodatkowo jest z przeźroczystego tworzywa (podobnie spodnia osłona). Istnieje więc kilka warianów wykonania i prezentacji modelu. Od całkowicie przeźroczystego, ukazującego wnętrze, do zupełnie pomalowanego. Ja skłaniam się do połowicznego rozwiązania. Mianowicie lewą stronę (tą po której jest tłumik) chcę pomalować zgodnie ze schematem malowania całości, natomiast prawą zostawić przeźroczystą, ukazującą to co jest pod owiewką. Całość będzie malowana tak jak jest prezentowane na pudełku. Aha... sam model wykonuję bez dodatkowej waloryzacji (PZP - jak cała reszta motorków, które czekają na swoją kolej).
Warsztat nie będzie niestety tak szczegółowy jak to było dotychczas. Myślę, że moje "wypociny" nie wniosą niczego nowego, a co mogłem to już pokazałem w poprzednich modelach, dlatego będę prezentował gotowe podzespoły i elementy.
Nie znaczy to, że nie liczę na Wasze komentarze i uwagi - jak zawsze zresztą....
Póki co udało mi się zmontować ramę oraz silnik.
Sama rama ma również ciekawe malowanie, 3/4 patrząc od przodu jest malowane aluminium z połyskiem, natomiast reszta (tył) aluminium matowym. Żeby bardziej zaakcentować tą tonację kolor matowy jest nieznacznie przyciemniony.
Drugim elementem, który już jest w całości gotowy, jest silnik. Tutaj Honda również zastosowała specyficzne malowanie (lub tworzywo na odlew). Kolor silnika to ciemny brąz (prawie szarobrązowy).
Po wykończeniu tych elementów, silnik powędrował do ramy.
To tyle na początek, mam nadzieję, że prace będą posuwały się w słusznym tempie i aktualizacje będa częste.
Bardzo mi się ten motorek podoba (mam w składziku) i chyba mnie skusiłeś aby zacząć go składać.
. Są dokładnie obrobione, nie mają szwów i są pomalowane na biały połysk. Jak wiadomo biały jest raczej ciężkim kolorem do fotografowania - w szczególności z zestawieniem innych ciemnych kolorów 
.