YOSHIMURA SUZUKI GSX-R750 - Fujimi 1/12
Rozgrzebałem kolejny model... a co mi tam, jestem w tym mistrzem przecież
Na warsztacie mam już go od jakiegoś czasu. Można powiedzieć, że dłubię go równolegle z ZX-12.
Zestaw startowy:

... i dodatki:

Top Studio:

i Hobby Design:

Literatura:

Zestaw Fujimi jest jakościowo trochę ''zróżnicowany" - momentami przypomina lub nawet przewyższa Tamiyę (detale silnika: śrubki, nakrętki, gaźniki...) a czasem jest zdecydowanie gorzej - spasowanie niektórych elementów, ślady po wypychaczach, łączeniach form. Całe szczęście, że te najsłabsze punkty fabrycznego zestawu można bez problemu usunąć stosunkowo niewielkim nakładem dodatkowej pracy ze skalpelem oraz szpachlą i/lub zastąpić wymienionymi wyżej zestawami waloryzacyjnymi.
Literaturę natomiast zakupiłem sobie z tego względu, iż bardzo mało jest w sieci zdjęć/materiałów na temat tego ''sprzęta''.
Zacząłem od ramy. Wypełniłem od środka masą Magic Sculp.


Po sklejeniu połówek ramy wszystko oszlifowałem i wypełniłem pozostałe ubytki. Zmodyfikowałem nieco mocowanie silnika w ramie tak, abym mógłbym go wkleić do sklejonej, wyszpachlowanej i pomalowanej ramy. Usunąłem także ''fabryczne'' wsporniki podnóżków - zamienię je na fototrawione z HD.
Uzupełniłem ramę o brakujące spawy. Sugerowałem się przy tym zdjęciami z w/w albumu.





Na warsztacie mam już go od jakiegoś czasu. Można powiedzieć, że dłubię go równolegle z ZX-12.
Zestaw startowy:

... i dodatki:

Top Studio:

i Hobby Design:

Literatura:

Zestaw Fujimi jest jakościowo trochę ''zróżnicowany" - momentami przypomina lub nawet przewyższa Tamiyę (detale silnika: śrubki, nakrętki, gaźniki...) a czasem jest zdecydowanie gorzej - spasowanie niektórych elementów, ślady po wypychaczach, łączeniach form. Całe szczęście, że te najsłabsze punkty fabrycznego zestawu można bez problemu usunąć stosunkowo niewielkim nakładem dodatkowej pracy ze skalpelem oraz szpachlą i/lub zastąpić wymienionymi wyżej zestawami waloryzacyjnymi.
Literaturę natomiast zakupiłem sobie z tego względu, iż bardzo mało jest w sieci zdjęć/materiałów na temat tego ''sprzęta''.
Zacząłem od ramy. Wypełniłem od środka masą Magic Sculp.


Po sklejeniu połówek ramy wszystko oszlifowałem i wypełniłem pozostałe ubytki. Zmodyfikowałem nieco mocowanie silnika w ramie tak, abym mógłbym go wkleić do sklejonej, wyszpachlowanej i pomalowanej ramy. Usunąłem także ''fabryczne'' wsporniki podnóżków - zamienię je na fototrawione z HD.
Uzupełniłem ramę o brakujące spawy. Sugerowałem się przy tym zdjęciami z w/w albumu.




