Strona 1 z 3

Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 19:24
przez MesserDesign
Kolejny szybki projekt - mercedes 500SL Fujimi.
Owoc wymiany - poprzednio był czerwony, miał na sobie tonę lakieru i zanik linii podziału.
Wyczyściłem go z farby, wyryłem na nowo niektóre linie podziału, wszystkie pogłębiłem. Kasta dostała podkład i piaskową bazę Vallejo:
Obrazek

Następnie nałożyłem dwu kolorowe kamo pasiaste - kolorki też Vallejo. Doszedł też filtr z ciemnej brązowej, nakładany pędzlem w celu uzyskania tzw rainsów - zacieków powstałych od deszczu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oznaczenia - wycięte szablony, namalowane cyfry i krzyże belkowe. Obwódki cyfr malowane z pędzla na czerwono - zbliżenia pokazują bezlitośnie wszystkie niedociągnięcia :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Młotkowanie - czyli obicia mniej lub bardziej subtelne:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec zamaskowałem to co miało zostać, pomalowałem czernią, znów zamaskowałem i pomalowałem gun metalem - jak zwykle Vallejo. Przy okazji pomalowałem felgi ( fabryczne malowanie nie przemawia do mnie ):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tak wygląda przymiarka na felgach. Z założenia będzie to model "na co dzień" na niemieckich blachach lub rosyjskich. Zawieszenie będzie obniżone, ale profil opony zostaje taki jak jest.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wybaczcie za słabe zdjęcia "z prac" :(

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 19:28
przez nasu
Bardzo fajny projekt. Będzie nisko siedział? Troche opony schowanej w nadkole?

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 19:58
przez kashato
Szkoda że bez rantu... 8-)

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: środa, 8 sierpnia 2012, 20:23
przez Kuba'125
Muszę przyznać ,że pomysł miałeś wybitny i ,chyba nikt na takie malowanie by nie wpadł :) ,niemniej jednak nie mogę się do niego przekonać ,ciekawy jestem jak zaprezentuje się jak już będzie skończony w 100% :) .

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 11:34
przez Mr_Benz
.
Hmmm... mam mocno mieszane uczucia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Po pierwsze mnie załamałeś pomysłem. A to dlatego, że właśnie robię 500SL Fujimi - tyle, że wersję cywilną, błyszczącą.
Po drugie - muszę przyznać, że takiego Mercedesa to nigdy nie widziałem, więc duży plus za oryginalność.
Po trzecie - jak dodasz lufę to możesz go śmiało go pancerki dorzucić - choć to nie skala 1:35 :D
Po czwarte - plus za dodanie/zrobienie linii podziału między tylnym zderzakiem a karoserią. Bo fabrycznie Fujimi dało tu ciała.

BTW: Ostatnio gdzieś widziałem zdjęcie Smarta pomalowanego w moro a zamiast kół były gąsienice.
Tu link do artykułu i zdjęcia http://www.hardwaresphere.com/2010/07/12/the-smart-tank/

Proponuję, by z tyłu SL - tam na bagażniku, gdzie powinna być gwiazda, zrobić taki mały krzyż (jak ten co na drzwiach).

A co będzie z wnętrzem ? i co będziesz robił z podwoziem ? Szalony pomysł.... ;)

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 12:53
przez MesserDesign
Mr_Benz moje projekty zawsze wzbudzają kontrowersje :mrgreen:

Lakier będzie błyszczący ( kasta właśnie jest po 3 warstewkach bezbarwnego ). Wnętrze nie będzie szalone - zwykle, niemal że standardowe, podobnie jak i podwozie.
Założenie jest takie że miał to być samochód do jazdy na co dzień - stąd myślę o założeniu rosyjskich blach ( tam samochody pomalowane w grafiki są pojazdami na co dzień, a nie tylko od zlotu do zlotu ;) ).

Pomysł z krzyżem ciekawy, ale nie w tym modelu. Będzie tam sticker gwiazdy - jak go zdobędę - nie masz jednego na zbyciu?

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: czwartek, 9 sierpnia 2012, 13:24
przez kashato
MesserDesign napisał(a):Mr_Benz moje projekty zawsze wzbudzają kontrowersje :mrgreen:



I to jest właśnie MesserDesign :D

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: piątek, 10 sierpnia 2012, 00:06
przez marshall6
Nie pasuje mi to malowanie do Twojego MB. Ale każdy przecież maluje jak mu się podoba a ja nie mam nic przeciwko temu, dlatego wyrażę swoją opinię w kwestii samego wykonania - jest super, ot co. Elegancko prezentuje się na felgach AMG ;o)

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: piątek, 10 sierpnia 2012, 07:17
przez powerpablo
Masz Ty Tomek pomysły. Bardzo ciekawe i oryginalne malowanie.
Czekamy z niecierpliwością na więcej.

3maj się
Paweł

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: sobota, 25 sierpnia 2012, 20:13
przez MesserDesign
Witam,
Kolejne minimalne postępy ;)
Boczki drzwiowe w modelu praktycznie nie istnieją. Z polistyrenu 0,5 i 0,3mm zrobiłem przetłoczenia na boczkach. Po złączeniu będą jeszcze szpachlowane.

Przy okazji bardzo dziękuje koledze Mr_Benz za stickery "gwiazdy", "AMG" i folie na lusterka ;o)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejne aktualizacje mam nadzieję będą częstsze i bardziej "obfite" :)

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 15:37
przez Copycat
No ciekawy jestem co z tego wyjdzie. Fajnie rzeźbisz wnętrze, no i te emblematy finalnie będą nieźle wyglądać. To co mi się nie podoba to groteskowe malowanie kamuflażu niemieckiego. Nie te odcienie kolorów, krzyż krzywy, obwódka nie taka- grubość, cyfry są straszne, ślady obić są dobre tylko po pomalowaniu nie wiem po co. Jest kontrowersyjnie.

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 16:34
przez Macio4ever
Choć to nie moja estetyka to podoba mi się odwaga i oryginalność Twoich pomysłów. Nie kupuję natomiast samego wykonanania - m.in. tego, co napisał Copycat odnośnie kamuflarzu, obić i krzyża.

Niezły projekt i wykonanie boczków.

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2012, 19:22
przez MesserDesign
Już wyjaśniam ( albo się bronie :P )

Kolory - jak najbardziej trafione. Dunkel gleb, german brown i green z Vallejo. Robiłem w pancerce i kolorki są ok - tyle że kontrast z czernią sprawia takie wrażenie ;o)
Copycat - z groteską trafiłeś w sedno ;) Dokładnie o to mi chodziło. Nie chciałem malować idealnego krzyża belkowego ( swoją droga ten co jest to oznaczenia jakie były na samolotach ), podobnie plamy i rozkład kamuflażu czy też same obicia. Nie chciałem by ten model prowadził do skojarzeń że jestem fanatykiem 3eciej rzeszy...
Każdy kto choć musnął malowania niemieckich pojazdów wojskowych od razu zobaczy, że jest tutaj owa groteska ( krzywy krzyż, litery, obicia itd ). Dlatego tez moim założeniem jest dać rosyjskie tablice rejestracyjne by tą groteskę jeszcze podkreślić :)

Oczywiste jest, że każdy pomyśli sobie to co będzie chciał, ale tutaj jest tak jak w galerii sztuki - przesłania artysty mało kto odgaduje ;o)

Nie chcę żebyście pomyśleli, że "nie wyszło mu a teraz ściemnia" - taki plan był od początku, gruntownie przemyślany ;)

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 09:44
przez Copycat
Jeśli mówisz, że kolory są te co trzeba to są. Zawsze pozostaje przekłamanie związane z balansem bieli.

Re: Mercedes 500SL Fujimi 1/24

PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2012, 19:25
przez Mr_Benz
Messer... tylko się nie waż użyć tej nieładnej kalkomanii z napisem 500SL !!! :evil:
Kalka jest ochydna, u mnie w zestawie kalka z napisem 500SL była zielona! zamiast srebrnej. Pozostawiam bez komentarza.
Niestety nie miałem dla Ciebie napisu SL. W tym przypadku wystarczy Ci sama gwiazda na klapie plus ewentualnie logo AMG.

Co do wnętrza to ja to zrobiłem u siebie troszkę inaczej (niedługo warsztat). Miałem odlane boczki z żywicy od SL z Tamiya.
Tyle, że musiałem je trochę zeszlifować (pocienić) bo za grube były. Te Twoje boczki ze steryny bardzo ładnie wyszły. A zrobiłeś już "tyły" foteli ??? :)
Ja walczę obecnie z maskowaniem podwozia w swoim SL i po prostu mnie trafia :twisted:

Co do oryginalności projektu... to tak się kiedyś nad tym zastanawiałem. Oglądałem różne dziwaczne modele na innych forach i się zastanawiałem komu i po co chciało się je robić. Ale potem doszedłem do wniosku, że ktoś te modele ukończył budować. Potem popatrzyłem na swoje "rozgrzebańce" i stwierdziłem, że lepszy ukończony model niż wiecznie rozgrzebany.
Każdy model to jednak nauka, wnioski i coś nowego dodanego do własnego warsztatu modelarskiego.