Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich, jakiś czas temu zacząłem budowę dwóch modeli Buicka Regala z lat osiemdzisiątych. Samochody mistrzów Nascar Winston Cup z roku 1982 #11 Darrell Waltrip Mountain Dew i 1983 #22 Bobby Allison Miller High Life. Modele oczywiście Monogramu, te kupowane w wroreczkach, kalkomanie Powerslide (miller) i Wetworks (Mountain Dew), obie drukowane przez Cartograf. Modele będą z pudła (woreczka ), z niewielkimi modyfikacjami.
Na początek oczywiście poszły konstrukcje ramy z płytą podwoziową. Przebudowałem przednią sekcję, ta w modelu była troszkę uboższa.



Felgi, opony:



Opony potraktowane dość mocno papierem ściernym, zeszlifowane szwy oraz wypukłe napisy Good Year, które zastapiłem kalkomaniami Powerslide. opony najpierw pociągnąłem bezbarwnym połyskiem Gunze, potem kaleczki i na to matowy clear grey tone.

Silniki prosto z pudła, malowane farbami Gunze, czeka ich jeszcze wash i może jakieś kabelki jak mi sie będie chciało, maski w obu modelach przyklejone na stałe.


Doszły fotele, chłodnice.

Kasty zostały pozbawione szwów i takich tam baboli, linie drzwi były za głębokie i dostały małą porcje szpachli Tamiyi, żeby były ledwo widoczne, w realu zaspawane. OKasty zostały pomalowane białym podkładem Tamiyi w spraju i pokryte 4 warstwami Gunze Super White IV. Potem przyszedł czas na kalkomanie, na poczatku Buick Allisona, nowe kalkomanie powerslide, poszło bez zbędnych nerwów





Samochody Nascar w latach 80tych w każdym niemal wyścigu miały inne ułożenie małych kalkomanii sponsorów, co zdjęcie to inne położenie

Potem przyszedł czas na kalkomanie Mountain Dew, pokrywają prawie 80% modelu Możecie wierzyć albo nie, ale kładłem je 3 wieczory przez 8 godzin, ale było warto. Położyły się przy użyciu płynu Gunze pięknie, super sie je kładło, zamówiłem drugi arkusz żeby zbudować wersje 1981 Pozostaje jeszcze obkleić przód wokół grila i ewentualne retusze:

To wszystko jest budowane od miesiąca, wstawiam dzisiejsze fotki. Miller już po 4 warstwach Gunze Super Clear II w spraju, Mountain Dew czeka na wykończenie kalek wokół grila, dziś mam zamiar sie za to zabrać. Potem 24H schniecia kalek i clear. Ramy malowane czarnym matem gunze z minimalną kropelka glosa. Zagłówek w millerze czerwony w MD czarny. Felgi wymagaja jeszcze washa. złoty to metalizer gunze, zielony mieszanka C06 i Super Silvera Gunze. Zderzaki bedą sie kapać w krecie, potem dopasowanie i malowanie chromem, tylko nie wiem jeszcze jakim.

Za tę kalki to Cię podziwiam, jak zawsze perfekt

Masz do tego zdrowie, ja swoje do kalkomanii straciłem przy Yamasze

Pięknie!
Jak ja Cię rozumiem, co do kalkomanii. Przy NSX kilka ładnych wieczorów poszło...

Seweryn napisał(a):Potem przyszedł czas na kalkomanie .. Położyły się przy użyciu płynu Gunze pięknie, super sie je kładło

Którego płynu użyłeś ?
No i pytanie dotyczące chromów na zderzakach - firmowy czy farba albo folia ?

wuen napisał(a):

Seweryn napisał(a):Potem przyszedł czas na kalkomanie .. Położyły się przy użyciu płynu Gunze pięknie, super sie je kładło

Którego płynu użyłeś ?
No i pytanie dotyczące chromów na zderzakach - firmowy czy farba albo folia ?

Chrom jest fabryczny Monogramu z lat 80tych Będzie chyba zmywany, ale jeszcze nie wiem czym pomalować żeby był dobry chrom. Najlepiej byłoby folia alu ale chyba kształty nie pozwolą. Płyn Gunze zielony do kalek zwykłych.

Z kalkomaniami jest tak, że ja lubie "tapetować" Jeżeli chodzi o klakomanie Cartografu to przy użyciu zielonego płynu Gunze cuda można oklejać. Praca z tymi kalkami to przyjemność, na szczęście Mike z Powerslide też zaczął wszystko drukować w Cartografie . Oklejanie trwało 3 wieczory dlatego, że:
- po pierwsze jak kładę kalki, przychodzi moment, że trza by było skończyć i wtedy kończę - nic na siłę
- po drugie najpierw kładłem te duże metaliczne zielone połacie, były dość mocno potraktowane płynem, a na nie trzeba było położyć kalki mniejsze. Wypadałoby siknąć clearem. Jednak jak kalka dokładnie wyschnie (u mnie 24h) to można kłaśc kalkę na kalkę, w przeciwnym wypadku jak kalkomanię będziesz miał "miękką" od płynu i położysz na nią drugą to już jej nie przesuniesz i lipa.

Piękna robota no i piękne maszyny ;) Wielki podziw za kalkomanie.

Kalki rzeczywiście położone bardzo czysto Chromu na Twoim miejscu bym nie zmywał, Folią idealnie się nie oklei a ładnie wyglądającego alcladu na dużej powierzchni jeszcze nie widziałem

PS. Gdzieś mam taką felge sztuk 1, a takiego modelu nigdy nie miałem

Słownik
TW

Miller jet w 90% skończony, zderzaki, światła na razie nie przyklejone. Pasy na fotelu to samoróba.





Kasta jeszcze do dopolerowania, do zrobienia trochę dupereli, ramki tylniej szyby z BMF.

No nieźle Seweryn - podziwiam Cię naprawdę - chciałbym prezentować taki poziom jak Ty z moimi Nascarami...

No dopracowana gablota, jak zawsze!

No i jak tam Seweryn idą pracę nad modelami? Nie mogę się doczekać kolejnych fotek - zapodaj jakieś.

Aktualnie Miller jest po zamontowaniu silnika, jeszcze musze zrobic od podstaw wydech, założyć szyby, zrobić siatke do okna i finito. Mountain jest po lakierze i tyle, nie mam na razie weny (ale do kolejnych zakupów mam ). Do skończenia Millera poganie mnie też właściciel Powerslide