Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich!

Model doświadczalny, z nową kalką. Prace zacząłem od karoserii. Pogłębione linie podziału, usunięte nadlewy. Po dwóch warstwach podkładu Mr. base White 1000 i dwóch warstwach TS-26 udało mi się położyć pierwsze kalki. Sam jestem ciekaw efektu końcowego, dlatego też póki co koncentruje się na wykonaniu karoserii. Postaram sie stopniowo wrzucać nowe zdjęcia z postepu prac.




Pozdrawiam
Krzysiek

Jestem ciekaw efektu. Czekam na postępy w pracy.

Ciekawy projekcik. Skąd masz kalki, sam je produkujesz? Bo ja nigdzie takich nie widziałem, choć szukałem. A malowanie Corolli w mocnych... było - jakby tu powiedzieć - mocne Czekam na dalsze relacje

Kalki zostały stworzone na potrzeby skali 1:18 i 1:43 przez twórcę m.in. kalek 3xTAK, następnie na moją wielką prośbę przeskalowane na 1:24. Póki co całkiem fajnie pasują. Brak jest jeszcze nazwisk na szyby boczne. Kolejny etap oklejania - skończona maska:




Pozdrawiam
Krzysiek

No naprawdę fajnie to wygląda, tym bardziej że na masce masz logo sponsora -FORCH, a ja właśnie w tej firmie aktualnie pracuję Bomba projekcik

Wiem, że w skali 1 -24 Reji ma takie kalki prawie gotowe z tym że z barbórki.

kolejny update, większość kalek jest już na swoim miejscu




Mam pytanie do Was o linie podziału, mam już je pogłębione, ale jako że model jest biały nie chce ich robić na czarno, tylko delikatnie naznaczyć. Czy farba typu smoke będzie się do tego nadawała?

Tak, jak najbardziej nadaje się, lecz ja na białych modelech i tak dodaję do niej kroplę X-18, dla ostrości - oczywiście wszystko rozcieńczone wyłącznie wodą.

Oklejanie kalkami zakończone. Pierwszy raz kładłem na modelu werniks i chyba trochę przesadziłem z ilością. Po 3 warstwach model wyglądał ok, ale coś mnie podkusiło i poszła jeszcze jedna. Karoseria się trochę "zalała", ale z każdym dniem widać jakby farba sie trochę kurczyła. Przed polerowaniem spróbuje ją trochę przeszlifować papierem.







Teraz zabieram się za wnętrze.

Pozdrawiam
Krzysiek

krzysiekg napisał(a):Po 3 warstwach model wyglądał ok, ale coś mnie podkusiło i poszła jeszcze jedna. Karoseria się trochę "zalała", ale z każdym dniem widać jakby farba sie trochę kurczyła. Przed polerowaniem spróbuje ją trochę przeszlifować papierem.

Cztery warstwy na kalkomanie to wcale nie jest dużo.
Z tego co widzę to na brzegach kalkomanii zrobił się spory schodek, w związku z tym tą czwartą warstwę zeszlifujesz.

Ogólnie widzę że strasznie równo wyszło Ci werniksowanie, czym lakierowałeś ?

michal.s napisał(a):Ogólnie widzę że strasznie równo wyszło Ci werniksowanie, czym lakierowałeś ?

Werniks to Mr. Super Clear z puszki, a schodek to niestety wina kalek, które do najcieńszych nie należą.

Mam pytanie do bardziej doswiadczonych kolegów:
Czym najlepiej i kiedy szlifować bezbarwny? Kładłem go 2,5 tygodnia temu i wciąż jest miękki.

Ten Gunze o którym piszesz powinien już być okej, chyba że dawałeś bardzo mokre warstwy ?

Ja lakieru Gunze szlifuje nawet po tygodniu i są okej, 3 tygodnie to już bardzo twarda skorupa się z nich robi.

Czym ?
Najlepiej wodnymi papierami ściernym p2000, p2500, p3000 oczywiście na morko.
Szlifowanie lakieru to dość precyzyjna i żmudna praca, musisz uważać by się nie przetrzeć przez lalki.

Po szlifowaniu pasty polerskie, Tamiya lub Gunze, obie bardzo dobre, według mnie Gunze troszkę lepsze.

Ostatnio przeglądałem stronkę modelarza, który z powodzeniem pokazuje swoje (fantastyczne) prace na AFie. Pokazuje na niej m.in. swoje techniki modelarskie. Zauważyłem, że on szlifuje od 800 (!! ale to dlatego że trafił mu się babol) i dalej 2400, 3600, 6000, 8000, 12000 a potem jeszcze pastę Tamiya. Czarne porsche po takiej serii naprawdę się świeciło.

OT

Kazik napisał(a):Czarne porsche po takiej serii naprawdę się świeciło.

Co latarkę UV zrobił?
No nie mogłem się powstrzymać.
Podaj linka do tej strony jeśli możesz - nauki nigdy dość.
Koniec OT

Model wygląda na trochę zalany ale myślę, że po szlifowaniu i polerce wszystko będzie OK.

lnik na PW

sorki za opóźnienie, jakoś mi umknęło!