Modelarstwo z pasją

Model mam zamiar wykonać w jakimś srebrnym metallicu, ale jasnym. Brałem pod uwagę lime green i jakiś fiolecik/róż metaliczny. Ale myślę że zostaniemy przy srebrnym. Wiadziałem fajnego motipa. Jutro mam bude, ale pewnie nie dotrwam do drugiego wykładu, więc skocze na zakupy.

Na pierwszy strzał poszło szpachlowanie jamek skurczowych. To samo co u portalusa. Następnym krokiem będzie wydłubanie zaślepki z przody oraz linii podziały blach z tyłu przed spoilerem. Gdyby portalus ich nie dłubał, to bym nie wiedział, dzięki niemu dokładnie wiem co i jak tutaj robić. Z góry dzieki.






A to jeszcze kolory o jakich myślałem



Gdy Julian dowiedział się że Gallardo będzie srebrne, powiedział "nooda".

Trzeba przyznać mu racje. Ale ja już kupiłem lakier.

I gdyby nie to, że ten lakier wygląda gorzej niż fatalnie po położeniu i zwerniksowaniu, byłoby srebrne.

Ale nie będzie (i tutaj na twarzy Juliana pojawia się uśmiech...).

Będzie takie:




foty z www.swisscarsightings.com

Tyle że bez spojlerka z tyłu i na normalnych, lecz nieco zmodyfikowanych felgach. No i może srebrne będzie zrobione z BMF'u, albo TS17.

Rozważam jeszcze takie coś


foto z www.kldconcept.com

lub


foto z www.automanie.net

OK. Szpachlowanie i wyrównywanie zajęło mi znacznie więcej czasu niż przypuszczałem. Było tego poprostu dużo. Ale chyba wyrównałem każdy babol.

Wygląda tak:







Sory za foty, wyszły nieostre - moja wina.

Ponadto pomalowałem 5 minut temu podkładem, tylko że mi spadł z 1m. Fart że się nie połamał, ale podkład sie spaprał. Może nie będe musiał zmywać, wystarczy szlifowanie. Ale sie wku***łem.

Jakoś tak nie lubie malować metalikami. I tamiya moim zdaniem się nie popisała - motipy bywają lepsze. Ale cóż, jest jak jest:





Wieczorem linie podziału

Wątek także otrzymuje dopisek LeMans, gdyż z tego co widać na zdjęciach oryginału, nosi on taki przydomek.

Pozatym naszło mnie na szybki model w jeden dzień...

TS-19 lepiej wygląda nałożony z aerka. Jednak i tak trzeba mieć cierpliwość, jeden za wolny ruch i w tym miejscu jest ciemniejszy. Strasznie to męczące.

Portalus, zużyłem cały TS-19, zostało tylko troche na spoiler, więc jakbym musiał zmywać to użyję tego H222.

Wykonałem już srebrne pasy. Wyszło moim zdaniem bardzo dobrze, żadnych baboli, linie przejścia równe, symetryczne. Jedyne co mnie martwi to ślad jaki pozostał po BMF (bo maskowałem BMF) na dachu. Jest tam taka maleńka rysa, której na fotce nawet nie widać. Ale jest i to mnie drażni. Jak nałoże werniks mam nadzieję że zniknie.

Tak to wyszło.








Jako że szykuje się kolejne malowanie, wykonałem tylni spoilerek, może starczy farby żeby wszystko psikąć za jednym razem. Jak nie to inny TS, chyba 50 w poniedziałek.









Spoiler wykonany z balsy 1mm, wygięty w gotującej się wodzie. Teraz jest szpachlowany i będe dawał na niego podkład.


Jakoś tak mi sie nie chce sklejać. Mam modelarskiego lenia.

Ale i tak podłubałem troche przy spoilerku. Dużo z nim roboty - szpachlowanie, szlifowanie, malowanie, szpachlowanie, szlifowanie, malowanie i tak caly czas. I już jest blisko do zamierzonego efektu.




MiniMan chciał zobaczyć spoiler, oto on:







Wygląd kasty to efekt uboczny powtórnego malowania. Jest też jeden plus, już nie będe musiał robic linii podziału, te sa bardzo dobrze widoczne a jednoczesnie delikatne.

Spoiler umocowany bluetack, tylko do zdjęcia, więc jest krzywo.

No to kto się podejmuje odlewania spiolera?

Zrobiłem dziś pasy na nadwoziu kolejny raz. Jutro kłade werniks.





no i pare lepszych fotek spoilera:








INsejn, masz jakies foty tych felg albo linki? Strona fujimi chodzi po japońsku i nic nie wiem. Myśle żeby z pegasusa jakieś zamówić. Jakie? Jeszcz nie wiem.


Postęp w pracach. Robota zeszła na układ hamulcowy:

1. Gotowe do malowania:



2. Po warstwie surfacera:



Malował będę metalizerami MM. A zaciski zrobie na czerwono choć może niebieskie bardziej by pasowały.

Obiecane foty z etapu maskowania. Mam nadzieję że kolejnego podejścia nie będzie.













Szykuje się przymusowe zwolnienie postępu w pracach. Dziś ukręciłem dysze w aerku. Spodziewałem się tego bo już od jakiegoś czasu puszczała powietrze, więc od razu pognałem do sklepu na Korfantego, tam wszystko maja więc też i to powinno być. Były dysze, iglice i same aerki. Kupiłem dysze i... też się ukręciła, na samym wstępie, w momencie wkręcania, nawrt nie zacząłem dokręcać. I tak oto jestem 46 zeta w plecy. Było od razu wziąć aerka. Wkleiłem starą na CA i w teorii powinno działać, w praktyce jakiś denny strumień farby leciał. Zrobiłem pasy i koniec życia aerografu chyba. Teraz moje pytanie, kupuje drugi, żeby była pewność że działa, i mam pytanie. Jak duża jest różnica w plamce z o,2 i o,3?

OK. Wnętrze już pomalowane. Zostały tylko retusze. Na moje nieszczęście użyłem podkładu MM który się strasznie złuszcza przy najmniejszym dotknięciu. Biały to mieszanka pactry biłej błyszczącej z matem przeźroczystym a czarny to miesznka czarnego półmatu tamiyi z ciemnym szarym (paznergrau chyba) pactry i paroma kroplami matu przeźroczystego.

Generalnie to chciałem żeby jakoś wzór w środku komponował się z tym co widac na zwenątrz. Chyba się udało.





Fotele jeszcze nie są dokończone.

Prawie rok temu obiecałem fotkę koła z fujimi, ale jakoś słowa nie dotrzymałem. W wątku portalusa ktoś zauważył zresztą, że tez są klockowate. Tak wyglądają:





I właśnie ten wątek portalusa sprawił, że postanowiłem odgrzebać moje Gallardo. Jak skończę CGT to biorę się za Lambo - póki co wrzuciłem wnętrze do płynu hamulcowego, bo zmienię nieco kolory i także poprawię to, co fabryka niezbyt pięknie zrobiła.

Narazie tak prezentuje się z felgami:



Zastanawiam się czy nie zmyć chromu i zastąpić go Alcladem, oraz czy nie zwężyć nieco ramion felgi i wyciąć na wylot ten pasek pośrodku każdego z nich.


Popracowałem nad wnętrzem odrobinę - położyłem flock, kalki gdzie mi pasowało - i wyglądało tak:





Co mi jakoś smętnie wyglądało.
Dlatego pociągnąłem całość kolorkiem Plum Crazy (czyli szalona śliwka - mieszanka transparentnego niebieskiego z czerwonym)

Mam nadzieje że słowa dotrzymasz i gallardo na warsztat wróci. Zastanawiam się właśnie czy brać sie za gallardo czy za F50 i chętnie pooglądałbym dalszą relację, tak dla motywacji

No niestety, muszę Cię zmartwić, gdyż szybko relacji nie wznowię. Kończę SLR'a, skończę CGT i biorę się za Lambo

Co tu dużo mówić, poprosty wspaniale to idzie .K olorek piękny ładne i proste paski nie ma sie do czego przyczepić , ale nie pasuje mi wnętrze coś mi sie niepodoba lecz to rzecz gustu.

Krótka aktualizacja:

Oto jak udało mi się zniszczyć tarcze hamulcowe:



Wyjście to albo zastąpić je trawionymi, albo w środek wstawić rurkę alu/mosiądz. W moim przekonaniu lepij spisza się trawione tarcze.

Oraz zabrałem się do robienia rantu w felgach:



Powyżej porównanie z rantem i bez.
Sprawa wygląda dosyć nieciakwie, gdyż felga nie jest prostokątem w przekroju, lecz trapezem, co uniemożliwia zrobienia rantu oklejając ją dookoła jednym paskiem polistyrenu. Chyba, że byłby to paseczke szerokości rantu plus parę mm na zakładkę. Ale do tego doszedłem za późno. Foto problemu i oklejanie na kilka razy:

Bartek, Pegasus robi opony z z takim rantem(na dodatek w różnym kolorze). Na przyszłość można zaoszczędzić sobie wysiłku

Ano robi robi. Średnica wewnętrzna 20mm. Średnica zewnętrzna felgi 22.5mm. Nie wejdą. Bartek przemyślał.

INsejn napisał(a):Bartek, Pegasus robi opony z z takim rantem(na dodatek w różnym kolorze). Na przyszłość można zaoszczędzić sobie wysiłku

Macie jakiś namiar na Pegasusa?? Robi też felgi czy same opony??

Najwięcej dodatków do strefy 24 znajdziesz na:

www.hiroboy.com
www.hlj.com
www.mediamixhobby.com.sg

No i w Polsce:

www.modelcentrum.pl

Wszystkie sklepy sprawdzone i nie ma z nimi problemu.

Jak się Tobie udało tak zmasakrować tą piastę?
Nie da rady uratować tego co zostało wklejając taki wyprofilowany pierścień - koło na stałe i git.

Ano jakoś cię udało. Raz, że wiertara z leksza bije, dwa, wiertło było wykrzywione no i tak wyszło. I pewnie by się udało tam wkleić pierścień i byłoby OK. Spoko, mnie się nie spieszy. Pożyję, zobaczę, może coś się wyskrobie, coś wytrawi.