Strona 1 z 3

Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 16:00
przez Krzychu126
Witam!
Po raz pierwszy na tym forum wezmę udział w konkursie, wystartuję z tym oto modelem:

Obrazek


Nie planuję tuzina modyfikacji, nie chcę zrobić z Madzi koparki :mrgreen:
Na pewno nie obejdzie sie bez obniżonego zawieszenia i innych felg, moze delikatne zmiany stylistyczne, zobaczy się później.

Tak prezentuje się zawartość pudła:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Co do felg to dysponuję paroma kompletami:

Obrazek

Najprawdopodobniej w Madzi zagoszczą Werfeny GT-03. To te chromowane z szerokim rantem, rotor i rant to dwie części więc ramiona można pomalować na jakiś kolor.

Na tą chwilę to tyle, jak coś podziałam to dam znać ;o)

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 22:30
przez koksik750
Odradzam Ci dwa ostatnie zestawy od prawej. 20" są zdecydowanie za duże do tego modelu, będzie wyglądał śmiesznie..

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 17:09
przez Krzychu126
Witam!
koksik750 napisał(a):Odradzam Ci dwa ostatnie zestawy od prawej. 20" są zdecydowanie za duże do tego modelu, będzie wyglądał śmiesznie..

No i tu sie z tobą zgodzę, przymierzałem jeszcze raz, oglądałem, myślałem i też doszedłem do takiego wniosku. Dwudziestki poczekają na lepsze czasy więc zamówiłem ładne osiemnastki, powinny lepiej leżeć :D

Tym czasem pogrzebałem co nie co, zawieszenia nie ruszałem bo nie mam punktu zaczepienia przez brak felg.
Na początek powiększony centralny wlot powietrza w przednim zderzaku (będzie jeszcze szpachla i obróbka):

Obrazek
Obrazek


Zmodyfikowałem też układ wydechowy (poskładany na sucho):

Obrazek
Obrazek


We wnętrzu zmieniłem drążek zmiany biegów oraz dodałem dwa wskaźniki i drift box:

Obrazek
Obrazek


Na tą chwile to tyle, dalsze zmiany wyjdą w praniu, a to co pokazałem będzie w miarę możliwości poprawiane i dopieszczane wiec proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam! :D

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 18:55
przez punio
Jeśli chodzi o koła to ja bym dał te odlewy co masz. :)

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 19:10
przez Kazik
Ten kabelek do driftboxa to chyba ciut za gruby :)

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 13:12
przez Krzychu126
Cześć!
Nie dużo bo nie dużo ale jednak coś :mrgreen: Przymiareczka autka z nowymi felgami 18". Zawieszenie w finalnej wersji będzie tej wysokości.

Obrazek
Obrazek

I jeszcze jedno zdjecie kolorystyki wnętrza, oczywiście to było malowanie "zgrubne", szczegóły czekają na swoja kolej. Przymierzone są też pasy czteropunktowe. Tak sie zastanawiam, czy nie pomalować konsoli centralnej i panelu deski rozdzielczej w jakimś ciekawym kolorze, może w kolorze nadwozia czy coś.

Obrazek


Poza tym myślę jeszcze jak wykonać tylny spoiler no i w ogóle jak ma on wyglądać. Raczej zrezygnuję z wysokiego takiego typowo driftowego, dam pewnie niskie skrzydło :roll:


Pozdrawiam!

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 14:45
przez kashato
Według mnie felgi rozmiarowo są OK, kolor będziesz zmieniał? Wzór nie w moim typie ale to już kwestia gustu :)

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 15:08
przez MesserDesign
Dobrze się zapowiada :)
Jak już montujesz pasy 4pkt, to ich mocowanie z tyłu powinno ( na logikę ) być wpięte we wpinki na tylnej kanapie ;)

Tłumik końcowy wypełnisz, prawda :-> ?

Pozdrawiam
MesserDesign

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 19:36
przez Krzychu126
Jeśli chodzi o kolor felg to myślałem nad tym,jeszcze nie wiem jakie będą.
Pasy na zdjęciu były tylko przyłożone do fotela, będą zamocowane w miejscu seryjnych pasów ;o)
Tłumik jeszcze będzie robiony. Myślałem żeby psiknąć na srebrno a puszkę obić blaszką :roll:

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 10:13
przez Krzychu126
Witam!
Małymi kroczkami do przodu.
Dziobałem sobie przy spoilerze i wyszło coś takiego:

Obrazek
Obrazek

A tak wygląda tylny pas ze światłami w pierwszej fazie malowania:

Obrazek


Chciałem pomalować podwozie jednak po psiknięciu kolorem i potem bezbarwnym (na szczęście tylko kawałeczka na próbę) okazało się, że farba zeszła z podkładu. Dotknąłem palcem i sie przykleiła no ale jednak jest to nieciekawe :-|
Kolor to emalia w sprayu Car-Lac a bezbarwny to akryl Motip. Co śmieszniejsze, kiedyś przy innym modelu kolor Car-Lac pożarł mi się z bezbarwnym tej samej firmy. No cóż, jak na tą chwilę nic ciekawego nie wymysliłem, jedynie to, że bedzie trzeba zmienić kolorowego szpraja :P

Pozdrawiam!

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 13:17
przez powerpablo
Jeszcze emalię na acryl to jak cie mogę przejdzie manewr bez problemów ale odwrotnie ;o) Jak się tak uparłeś tych sprejów MoTip'a to proponuję ci również wybrać jakiś ciekawy kolorek bazowy i potem bezbarwny.

pozdrawiam
Paweł

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 16:13
przez Krzychu126
Witam!

Powolutku do przodu.
Kasta dostała kilka warstw kolorku, jeszcze będą następne aby na pewno dobrze sie wszystko pokryło:

Obrazek
Obrazek


Tylne lampy wyglądają tak:

Obrazek


Trzeba dziobać dalej, dokończyć wnętrze i brać sie za podwozie.

Pozdrawiam!

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2013, 11:51
przez Miłosz
zdjęcia jeszcze mokrej farby? Bo jak nie to go zalałeś mocno.

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2013, 11:59
przez Kazik
Bardzo ciemne te tylne światła.

Re: Mazda RX-7 Tamiya 1:24 OPEN

PostNapisane: środa, 20 lutego 2013, 15:34
przez Krzychu126
Witam!

Miłosz - Zdjęcia były robione chwilę po malowaniu.

Kazik - Fakt,troszkę mocno przyciemniłem jednak RX-7 same w sobie mają ciemne.

Prace przeniosły się pod spód! :D

Obrazek

Pierwszy raz zastosowałem technikę ścierania nadmiaru farby rozprowadzonej w zakamarkach. Ścierałem patyczkiem do uszu, wyszło chyba w miarę znośnie :lol:
Zastanawiam się, czy nie dodać jeszcze nieco rdzawego kolorku, washu.