Modelarstwo z pasją

Postanowiłem wziąć udział w zabawie, przedmiotem budowy będzie Peterbilt 359 DAYCAB wraz z naczepą BOTTOM DUMP TRAILER, nie wiem jak po Polsku nazwać ten typ naczepy, charakterystyczny dla USA, skala 1/87.
Całość ma wyglądać tak (kolorystyka będzie inna):

Ciągnik - Peterbilt 359, kultowa i jedna z najładniejszych ciężarówek, kabina dzienna bez sleepera, kolorystyka wstępnie wybrana (inna niż na zdjęciu), konfiguracja seryjna:

Naczepa będzie budowana na bazie planu oryginalne naczepy:


Budowa w 98% od podstaw głównie z Evergreenów, mam maskę, kabinę, grill ze starego Wikinga, wymagają jednak sporych korekt wymiarowych oraz koła z dwoma otworami A-line do ciągnika i naczepy.


W konstrukcji ramy i całego osprzętu będę się podpierał częściowo na modelu Revella (rama standardowa nie z rysunku na pudełku):

Temat super. Troszkę szkoda, że skala 'kolejkowa'.
Mam takie pytanie: czy model revell'a trzyma się oryginału? Skoro się na nim wzorujesz to pewnie tak.

Czemu szkoda (w sumie pytanie retoryczne, nie nasza 1:24), w tej skali też powstają cuda, lepiej zdetalizowane niż większość modeli, która powstanie w tym konkursie.
To też zdaje się HO:
http://www.modvid.com.au/html/body_repair_shed.html
Fajna "przyczepa", ciągle myślę żeby zrobić 2 podobne do Petka.

Copycat napisał(a):w sumie pytanie retoryczne, nie nasza 1:24

No właśnie.

Copycat napisał(a):To też zdaje się HO:
http://www.modvid.com.au/html/body_repair_shed.html

Niesamowite!

Skala dobra, to jest przecierka przed grubym projektem który w skali 1/24/25 miałby chyba ze 3 metry

Na kilku imprezach w Czechach podziwiałem tego Macka:
http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=166&t=64583&hilit=mack

Fantastycznie zrobiony model z dbałością o każdy detal, tylko ten rozmiar.

W 1/87 można tez sporo wyciągnąć, tutaj próbka w wykonaniu mojego idola Joe Enriqueza - rama czerwonego Macka LTL to małe dzieło sztuki :
http://www.craftsmanshipmuseum.com/Enriquez.htm