Strona 1 z 1

Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 14:43
przez Reloaded
Kenworth W-900
Obrazek

Witam, po ukończonej Californi przyszedł czas na kolejny projekt, jakim jest Kenworth w-900 w skali 1/25 od Revella.
Na początek mały inbox:
Obrazek

Zestaw zawiera bardzo dużo elementów i plusuje takimi rzeczami, jak np. bardzo szczegółowy silnik.
Jak przystało na produkty Revella, kasta ma masę niedoróbek, ale chociaż jest co robić :)

Tym razem zacząłem od sklejania i malowania ramy oraz zawieszenia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wspominany silnik, jeszcze nie do końca gotowy:
Obrazek

Oraz sklejona i wstępnie obrobiona kabina, maska i sypialnia po podkładzie, przymierzone oczywiście na sucho.
Obrazek

Teraz małe pytanie ode mnie: jak uczynić grill bardziej realnym, tj. zostawić chromowaną kratkę ale pomalować na czarno "wnęki" między żeberkami?
Obrazek

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 17:29
przez stachu18
Hej,

Zaczyna się ciekawie:)

Odnośnie grilla:

http://www.youtube.com/watch?v=hisa9hqmOI0

Zobacz ten filmik w około 25-26 minucie powinien CI dużo pomóc :)

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 18:28
przez Reloaded
Dobry patent, będę kombinował

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 23:10
przez Copycat
Na czym się wzorowałeś malując tak silnik. Mostom przydałoby się trochę papieru ściernego. Przy odsłoniętej ramie, dziury w poduszkach będą widoczne. Grill albo wymień na siatkę, albo czarny wash w zagłębienia.

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 00:33
przez Reloaded
Silnik malowałem według własnego widzi mi się i zdaję sobie sprawę, że nie ma to wiele wspólnego z oryginałem.
Co do poduszek to od początku mnie to przeraża..

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 06:38
przez kelo83
Mam tego dziada w wersji australijskiej - model tragedia niestety.
Będę zaglądał, bo jestem ciekaw jak sobie z nim poradzisz, szczególne z kabiną kierowcy ;o)
Życzę powodzenia.

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 07:10
przez Copycat
Widzę te same kolory co przy ferrari i to chyba jest powód odejścia od oryginału. Revell potrafi ze swoją jakością zajść za skórę, co widać już na Twoim modelu. Szkoda że się śpieszysz, bo to duży pojazd i można wyczarować cuda z nim. Z drugiej strony cieszy tematyka, bo mało kto ją uprawia jak na razie.

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 22:04
przez Reloaded
Copycat:
Twoja fala krytyki mi się z początku nie spodobała ale doszedłem do wniosku, że masz rację.
Mój pospiech wynika z faktu, że nie mam żadnej własnej pracowni ani warunków i jak już znajdę wolny wieczór i miejsce to chcę zrobić jak najwięcej.
Ale postaram się uzbroić w więcej cierpliwości na przyszłość i narzędzi również.. a umiejętności przyjdą wraz z doświadczeniem :D
Pozdrawiam.

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 08:56
przez Copycat
Większość modeli ciężarówek to reedycje sprzed 20-40 lat, więc z ich jakością jest jak jest. Do tego duża ilość części. Czasem robię dłużej silnik, niż co poniektórzy pancerniacy cały model i to z dobrym skutkiem. Śpiesząc się nabierzesz złych nawyków. Silnikowi zabrakło prostej czynności, przymierz przed sklejeniem, obrób, zaszpachluj ewentualnie. Bo malowanie wychodzi Ci bardzo dobrze.
Jak byś chciał zrobić okablowanie tego silnika to by się znalazło trochę ciekawych instruktażowych warsztatów.

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2013, 17:04
przez Reloaded
Nie ulega wątpliwości, ze to:
Obrazek
wygląda tragicznie.
Teraz moje pytanie: aby osunąć linię wiadomo co zrobić, ale czy da się to pochromować na nowo bez użycia aerografu?

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2013, 22:11
przez michal.s
Reloaded napisał(a):ale czy da się to pochromować na nowo bez użycia aerografu?


Można by próbować z folią BMF - http://www.bare-metal.com/

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2013, 00:44
przez cumar
też się borykam z problemem odnośnie chromów i jedyne co mi do głowy przyszło to lakier chrom motipa w sprayu kosztuje około 24 zl tam gdzie mieszkam

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2013, 07:22
przez Reloaded
ale z moich doświadczeń z lakierami w sprayu wynika, że efekt jest dość mułowaty i chromu to zbytnio nie przypomina...

Re: Kenworth W-900 (Revell 1/25)

PostNapisane: czwartek, 4 kwietnia 2013, 07:38
przez cumar
Kiedyś jak kupię to sprawdze, niestety na ten czas mój jaguar będzie wyglądał jak obdrapany po kolizjach. Jeszcze spróbuje eksperymentu z polerowaną farbąfarba aluminium metalic


Pisownia!
Xenomorph


Poprawione. Sorki Xenomorph chodzę jak zombi dzisiaj po nieprzespanej nocy, a na moje błędy interpunkcyjne nawet dawno w szkole nic nie poradzili :->

A tak po edycji.
Sparawdziłem polerkę na farbach:
emalie
- nr 90 srebro, metaliczny
- nr91 żelazo, metaliczny
- nr99 aluminium, metaliczny
oraz akrylowa
nr 90 aluminium metaliczny
i nic to nie dało kiepski efekt.
polerke robiłem pastą K2 Tempo.
Albo farbe ścierało albo matowiło powierzchnie jedyne co zauważyłem to różnica w połysku miedzy farbką 99 akrylową a emalią, emalia bardziej lśni.