Modelarstwo z pasją

Witam!
Rozpoczynam kolejny wątek warsztatowy tym razem jako Standard gdyż model będzie dość ciekawy
Nie będę nic przerabiał bo prace trwałyby w nieskończoność, chcę zrobić ładny model z pudła.

A oto moja ofiara




Mój pierwszy model auta amerykańskiego w dodatku amerykańskiej firmy. Zobaczymy co to będzie.
Części wydają się być w miarę w porządku, zdarzają się nadlewki ale nie jest to jakieś uciążliwe. Co do spasowania kluczowych elementów to okaże się to w trakcie budowy. Swoja drogą części jest dość dużo, dodatkowo, w pudełku dostajemy wszystkie części potrzebne do zrobienia wersji jak najbardziej "normalnej", czyli zawieszenie przednie i tylne, felgi z oponami i elementy silnika, który również może być wykonany w dwóch wersjach.

Jedziemy z fotkami:

















Na tą chwilę to tyle, będę chciał wykonać model w konfiguracji widocznej na pudełku czyli w stylu Donk na 26" kołach. Bardzo możliwe też, że będzie czerwony, co do szachownic to jeszcze się waham.

Pozdrawiam!

Ciekawy model sobie wybrałeś, mam dwa podobne . Co do zawieszenia/wersji to rzecz gustu, osobiście postawiłbym go nisko bądź w wersji standard. Ze spasowaniem części jak na tą firmę nie jest źle, ale sporo roboty Cię czeka.
Życzę powodzenia i cierpliwości .

Bardzo fajny model, no i Amerykaniec na dodatek Godny rywal w tej kategorii hehe ;) Ja również zrobił bym go na normalnym zawieszeniu, tu masz parę fajnych inspiracji, może zmienisz zdanie ;)
http://2.bp.blogspot.com/-csEynz42r3I/U ... ulf_BX.jpg
http://i682.photobucket.com/albums/vv18 ... wheels.jpg
http://www.classicmontecarlos.com/wp-co ... nte_D1.jpg

Witam!
Powoli, małymi kroczkami do przodu.

Chłopaki, wiem, że seryjne Monte Carlo jest świetne, też tak uważam, ale skoro mam juz taką ciekawą wersję to ją tak wykonam. Jeszcze na naszych rodzimych forach nie widziałem "Donka".

Kasta po dwóch warstwach koloru, nie pokazywałem podkładu bo nic specjalnego tam nie było:



Jeszcze czeka ją szlifowanko i następne warstwy.

Wnętrze będzie w tonacji brązowej, a raczej brązowo piaskowej. Tak teraz wyglada:



Czeka je jeszcze trochę poprawek bo ręka sie trzęsła a i pędzel niedomagał

Jak coś jeszcze się zadzieje lub coś przyjdzie mi do głowy to napiszę

Pozdrawiam!

Jedziemy dalej!
Kasta psiknięta bezbarwnym, potem kalki i znowu trochę bezbarwnego. Wyglada tak:




Jeśli chodzi o te szachownice to nerwów mi napsuły co nie miara... Nie chciały się trzymać, nie chciały ładnie przylegać no i jakby nie do końca pasowały do boku auta. No ale jednak są, podocinane, pokrojone ale są.

Deska rozdzielcza:



I klamoty - silnik, kolektory, osprzęt z paskami i światełko stopu:




Pozdrawiam!

Witam!
Przerwa się przeciągnęła z braku motywacji i chęci ale projekt nie upadł. Porobiłem kilka drobiazgów których nie ma na fotkach, lusterka, mocowania lusterek, tylne lampy i nieco z zawieszeniem i kołami. Mam za to kilka fotek przymiarki całości w jednym kawałku






Czeka mnie jeszcze walka z kastą, głównie dodatki takie jak lampy, lusterka itd, pomalowanie drobiazgów w komorze silnika, podmalowanie nieco podwozia, wklejenie szyb. Najwięcej problemów będzie z wrzuceniem kompletnej kasty z szybami i wnętrzem na podwozie, trzeba sie nagimnastykować i podoginać kastę, nie wiem jak szybki to zniosą.
Byłoby na tyle!
Pozdrawiam!

Model skończony, zapraszam do galerii!