Strona 1 z 7

Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 13:07
przez Dorotka
Witam wszystkich!

To mój pierwszy wątek na tym Forum i pierwszy po blisko 15 latach model... Z góry więc przepraszam za wszelkie "forumowe i modelowe" byki i byczki. Lexus powstaje jak napisałem na przypomnienie rękom do czego służą także bez większego wypiększania go. Trochę śrubek i przewodów z T2M jakieś blaszki i to wszystko. Generalnie po tylu latach przerwy uznałem, że ma mi on sprawić jak najwięcej frajdy a na jakieś ewentualne "wodotryski" przyjdzie kolej przy następnej okazji :)

Obrazek

Jak na razie starałem się pozbierać Lexusa do kupy na próbę czy wszystko pasuje. Wygląda na to, że tak, jak to zresztą w przypadku Tamiyowskich modeli bywa. Jedyne zastrzeżenia można mieć do przeźroczystego plastiku, który jest cholernie twardy i bardzo łamliwy. Niestety nie udało mi się kupić w Polsce modelu z białą karoserią i wziąłem to co było więc za karę się teraz trochę męczę. Ale nic to udało się coś poskładać bez kleju i źle nie jest :)

Obrazek
Obrazek

Wczoraj mnie naszło na zrobienie otwartych szyb (nie do końca otwartych) więc trochę pociąłem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Generalnie karoseria czeka teraz na ostateczny szlif i kładzenie i kładzenie "Primera" z Zero-Paints. Samochodzik ma być wybłyszczony na głęboko czarny (ZP 212). Co z tego wyjdzie zobaczymy. Ale chyba jeszcze "nie odwykłem" mimo minionych 15 lat.

Pozdrawiam

Cdn.

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 15:33
przez Kazik
Witaj,
rzeczywiście dziwnie to wygląda z ta przeźroczystą karoserią.
Czy przy takim rozwiązaniu szybki są w osobnym elemencie czy razem z karoserią?

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 15:36
przez Dorotka
Są jako jeden osobny element :roll: Niestety już pociąłem...

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 16:02
przez wuen
Witaj nowy kolego.
Fajny model wybrałeś - mam go "w magazynie" i bardzo mnie kusi ale jeszcze musi trochę poczekać - ja mam w "normalnej" wersji czyli karoseria jest z białego plastiku.
Jeśli mogę coś podpowiedzieć to zamiast farb Zero zastosowałbym Gaia lub Gunze C - ich zakup łącznie z kosztami wysyłki jest sporo tańszy w HobbyEasy niż farby Zero w Hiroboy

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 16:42
przez Dorotka
wuen napisał(a):Jeśli mogę coś podpowiedzieć to zamiast farb Zero zastosowałbym Gaia lub Gunze C - ich zakup łącznie z kosztami wysyłki jest sporo tańszy w HobbyEasy niż farby Zero w Hiroboy


Czołem!

Dzięki za podpowiedź. Kwestia lakieru nie jest jeszcze rozstrzygnięta (tylko czarny musi być czarny). W sumie sam nie wiem czemu się na to "Zero" napaliłem. Ale jeszcze nie zamówiłem, więc pomyślę. Jeszcze raz dzięki!

:)

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 18:56
przez cayman
Dorotka napisał(a):
wuen napisał(a):Jeśli mogę coś podpowiedzieć to zamiast farb Zero zastosowałbym Gaia lub Gunze C - ich zakup łącznie z kosztami wysyłki jest sporo tańszy w HobbyEasy niż farby Zero w Hiroboy


Czołem!

Dzięki za podpowiedź. Kwestia lakieru nie jest jeszcze rozstrzygnięta (tylko czarny musi być czarny). W sumie sam nie wiem czemu się na to "Zero" napaliłem. Ale jeszcze nie zamówiłem, więc pomyślę. Jeszcze raz dzięki!

:)

Witam na forum.
Masz link z czarnym GX z Gunze (tym teraz fukałem Lotusa) i ten czarny jest naprawdę czarny
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=GX-2&lang=pl
bezbarwny
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=GX-100&lang=pl
i do tego potrzebujesz jeszcze ten rozcieńczalnik (starcza go na długo)
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=T-108&lang=pl

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 19:41
przez Kazik
Uprzedziłeś mnie Cayman też miałem napisać o GXach.

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 19:45
przez Dorotka
Dzięki wielkie za wszystkie sugestie. Te na Forum i te na priv (dzięki Wuen!). Wchodzę w Gunze :mrgreen: W sumie to dla mnie jest na tym etapie ważne "przypomnienie" jak się kładzie lakier :oops: Kolejny model pomaluje się czymś innym dla odmiany :mrgreen:

Jeszcze raz dzięki!

Dopisane:

Z opisu w Gunze wnioskuje, że do serii C i GX jest ten sam rozpuszczalnik?

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 20:30
przez cayman
Dorotka napisał(a):
Z opisu w Gunze wnioskuje, że do serii C i GX jest ten sam rozpuszczalnik?


Ten sam i można nim rozcieńczać acryle Tamiyi.

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: poniedziałek, 13 maja 2013, 20:33
przez Dorotka
Czyli "idealny" czarny błysk na LFA to:
- Gunze GX-2 Black – połysk + Mr.Color Leveling Thinner 110 ml
- GX100 Super Clear III – połysk

A czy ma ktoś doświadczenie z tymi pastami/preparatami (warto "to" razem łyknąć?):

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=R-189&lang=pl
http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=R-190&lang=pl

Ceny wydają mi się nieco „odjechane”….

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: wtorek, 14 maja 2013, 10:01
przez Dorotka
Po wycięciu wszystkiego co było do wycięcia, wygląda to jak na zdjęciu poniżej :) Za wyjątkiem oszklenia, o które wcześniej pytał Kazik ponieważ akurat ono trafiło pod "piłę".

Obrazek

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 13:18
przez Dorotka
I ponownie :)

Mały postęp prac. Część z części trafiła na swoje miejsce. "Buda" pomalowana podkładem, jeszcze nie szlifowana. Grunt, że samochód przestał być przeźroczysty - nigdy więcej :twisted: W czasie pracy pękł przy dachu, przedni, lewy słupek. Trzeba go będzie jakoś wzmocnić. Po tym i szlifowaniu pewnie będzie już psikany prawdziwy czarny.Generalnie dużo jest uciechy po 15 latach przerwy :mrgreen:

Pozdrawiam

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 18:28
przez Kazik
Dorotka napisał(a):W czasie pracy pękł przy dachu, przedni, lewy słupek. Trzeba go będzie jakoś wzmocnić.

Pokaż jak wygląda to pęknięcie z bliska,
może wystarczy skleić dobrym klejem CA.

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 19:39
przez Dorotka
Kazik napisał(a):Pokaż jak wygląda to pęknięcie z bliska,
może wystarczy skleić dobrym klejem CA.


Cześć!

Dzięki za chęć pomocy :D To była także moja pierwsza myśl. Problem w tym, że ten element jest dość mocno "pracujący" i klej (pattex) puszcza. Wiem, że to nie jest klej najwyższych lotów ale obawiam się, że lepszy także na niewiele się zda i przy polerowaniu pęknie jak nic :-/ Wyjściem może być chyba (ale to na tę chwilę - jeszcze nie wiem) wzmocnienie tego podsufitką, którą i tak będę robił. Na niej może się to cholerstwo "ustabilizuje".

Pozdrawiam
P.S. Przy okazji wyszły "linie podziału" w drzwiach, których w oryginale nie ma. Ale to, to pikuś. To znaczy Pan Pikuś :lol:

Obrazek

Re: Lexus LFA/Tamiya/1:24 (model na przypomnienie)

PostNapisane: środa, 22 maja 2013, 20:14
przez Kazik
Polecam ten klej
http://allegro.pl/loctite-438-20g-super ... 81959.html
kleiłem nim przecięty element ramy w modelu Yamahy, powierzchnia styku też była niewielka a trzyma się bardzo dobrze. Dodatkowo spoina jest delikatnie elastyczna przez co lepiej pracuje, Sztywna spoina szybciej znów pęknie.