Modelarstwo z pasją

Witam,
Kolejny model który trafił na mój warsztat to Fiesta S2000 firmy BELKITS.
Wystąpił w rajdzie Monte Carlo w 2010 roku.
Kierowca Mikko Horvonen i pilot Jarmo Lehtinen wygrali ten rajd.

Model będzie budowany klasycznie z wykorzystaniem elementów fototrawionych.
Zapraszam na relację i zachęcam do przesyłania uwag i opinii.



Pozdrawiam
Tomek

Pierwsze przymiarki



I tu miłe zaskoczenie nadkola idealnie łączą się z kastą.



Całość pasuje dość dobrze, ale parę detali od razu trzeba przerobić





Elementy zaznaczone na czerwono to pierwsze zmiany w karoserii









Chciałbym wykonać malowanie tego modelu w całości zamiast naklejać folię niebieską i czarną.
Ale nie mam dużego doświadczenia w łączeniu kolorów.
Dokładnie chodzi mi o uskok na lakierze.
Na pewno warstwa niebieskiego i czarnego musi być położona bardzo cienko, ale i tak wyjdzie uskok.
Czy wystarczy to potem bo wyschnięciu zeszlifować ??

Jeśli macie jakiś dobry na to patent chętnie skorzystam z porad.

Pozdrawiam
Tomek

Dobry patent to maskowanie cienką folią Bare Metal - uskok jest niższy niż przy maskowaniu np. taśmą Tamiya.
Lakier bezbarwny wyrówna a powstały schodek da się łatwo zeszlifować.

Maskowanie po krzywiznach przy pomocy BMFu nie będzie łatwe. Do tego typy prac lepsze są wąskie taśmy Aizu.
Wg. mnie schodkiem nie powinieneś się specjalnie przejmować. Te pasy które chcesz maskować są w ciemnych kolorach które powinny dobrze kryć więc nie będzie konieczności nakładania wielu warstw. W zasadzie jedna umiarkowana warstwa powinna załatwić sprawę i schodek będzie niewielki. Później fukniesz bezbarwnym i załatwisz sprawę tak jak pisze Wuen.

Dziękuję za podpowiedzi, na pewno z nich skorzystam.
Nie pozostaje nic innego jak brać się do roboty

Pozdrawiam
Tomek

Kazik napisał(a):Maskowanie po krzywiznach przy pomocy BMFu nie będzie łatwe. Do tego typy prac lepsze są wąskie taśmy Aizu.
Wg. mnie schodkiem nie powinieneś się specjalnie przejmować. Te pasy które chcesz maskować są w ciemnych kolorach które powinny dobrze kryć więc nie będzie konieczności nakładania wielu warstw. W zasadzie jedna umiarkowana warstwa powinna załatwić sprawę i schodek będzie niewielki. Później fukniesz bezbarwnym i załatwisz sprawę tak jak pisze Wuen.

Potwierdzam taśma Aizu będzie idealna ,tylko pytanie czy Masz bo są różne szerokości poczynając o 0,4 mm.

Niestety nie mam. Ale znalazłem już je w sklepie modelarskim. Mają 0,4mm / 0,7mm / 1,0mm / 1,5mm i 2,5mm.
Sądzę że zamówię 1mm i 2,5mm.

Pozdrawiam
Tomek

2004tomek napisał(a):Niestety nie mam. Ale znalazłem już je w sklepie modelarskim. Mają 0,4mm / 0,7mm / 1,0mm / 1,5mm i 2,5mm.
Sądzę że zamówię 1mm i 2,5mm.
Pozdrawiam
Tomek

Powinieneś zamówić przede wszystkim 0,4 0,7 , 1 i maskowanie zacząć od 0,4.Ja tak zawsze robię przy ramkach drzwiowych i okiennych.
Wieczorem wrzucę fotki fukniętej ramki F275 Spidera.Maskowałem przez godzinę po kolei zaczynając od 0,4 mm.

Tomek posłuchaj się bardziej doświadczonych modelarzy...mądre rzeczy gadają a w praktyce się to wszystko sprawdza.
Przedmówcy właściwie wszystko napisali a i nie la da wyzwanie przed Tobą by symetrycznie wszystko wyszło.
Tak czy siak siadam i oglądam i 3mam kciuki

pozdrawiam
Paweł

Widzę, że ułatwiłem sobie budowę tego modelu
Taśmy już zamówiłem od 0,4mm do 2,5mm. Mam tylko nadzieję, że pomysł z tym malowaniem nie okaże się wpadką.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam
Tomek

Kasta została już przygotowana pod malowanie podkładem. W przednim zderzaku wyciąłem otwór aby zrobić tam chłodnicę i te rurki.



Tym razem klatka bezpieczeństwa zostanie ta z modelu.
Po pierwszych przymiarkach wygląda całkiem dobrze.
Trzeba nad nią popracować i zrobić łączenia.




Pozdrawiam
Tomek

Elementy zawieszenia. Tak to będzie wyglądać po złożeniu. Jeszcze jest parę rzeczy do poprawienia.





Kasta została pomalowana trzema bardzo cienkimi warstwami.




Pozdrawiam
Tomek

Ładnie się rozkręczasz. A co to za amortyzatory? Chyba nie z zestawu?

Witam,
Amory z zestawu ABER



Pozdrawiam
Tomek

Korzystając z porad zakupiłem odpowiednie taśmy maskujące i zabrałem się do oklejania.
Pierwszy malowany kolor to niebieski.
Oklejanie było dość skomplikowane zwłaszcza łuki. Musiały być równe po obu stronach.
Czas samego oklejania to aż 6 godzin.

Tak kasta wyglądała przed malowaniem







Następnie malowanie. Na początek poszedł podkład granatowy który został mi jeszcze z Subaru.
Zrobiłem delikatną mgiełkę. Aerograf ustawiłem na minimalny poziom powietrza tak aby uniknąć poderwania taśmy.
Potem już na mokro ciemny granatowy kolor.






No i teraz chwila prawdy, czyli zrywanie taśmy.
A wyszło to tak






Są miejsca do delikatnej poprawki, zwłaszcza przy wlotach powietrza.
Teraz muszę poczekać, aż farba dobrze wyschnie. Zostanie ona przeszlifowana papierem bardzo drobnym o gradacji 6000.

Potem znowu czeka mnie oklejanie całego modelu przed nałożeniem czarnego koloru
Kolejne aktualizacje już niebawem.
Pozdrawiam
Tomek