Modelarstwo z pasją

Rozpisywać się nie będę, ale podam kilka informacji w skrócie:
- model: AMT-ERTL, Chevrolet S-10 pick-up, skala 1:25
- podkład VoKo 50 2K + dedykowany utwardzacz
- lakier bazowy Debber z palety Hyundai'a [szary metalic]
- lakier bezbarwny Mr. Hobby Mr. Super Clear
- narzędzia i materiały: kompresor+aerograf EW-770, szczypce do odcinania, pręty stalowe 0,5mm , klej Mr. Cement Deluxe, maskol Mr. Masking Sol Neo, mini wiertarka ręczna z wiertłami, papiery ścierne, farby Mr. Hobby oraz Tamiya itp

Oto zdjęcia:
Zdjęcia samochodów pilotujących [znalezione w internecie].





Próba koloru.



Nie wykluczone że dodam "spychacz", coś na wzór policyjnego taranu.



W silniku nawiercone otwory na świece:


Bak paliwa [5%] z przewodem paliwowym oraz mocowanie tegoż "węża":


Układ dolotowy podczas maskowania:


Koła do pick-up'a:


"Kogut" w którym zostaną umieszczone pulsujące diody:


Nowy nabytek do nawiercania,ręczna mini wiertarka [ www.m-zone.pl ]:

Powodzenia w budowie - obyś w końcu coś skończył

Koksik, zrezygnuj z pulsujących diod.
Ciekawszy efekt dało by może niebieskie światło "od dołu".
Ze wskazaniam na "dało by może"

Tomek Zieliński napisał(a):Koksik, zrezygnuj z pulsujących diod.
Ciekawszy efekt dało by może niebieskie światło "od dołu".
Ze wskazaniam na "dało by może"

Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedz....
Po pierwsze to ja sklejam model nie Koksik , po drugie o co chodzi z niebieskimi diodami ?

Przepraszam, to przez niskie ciśnienie, fatalny dzień...
Już wyjaśniam, widziałem na zdjęciu model samochodu, który był oświetlony od spodu, od podwozia.
Światło było niebieskie, i nawet wszystko ładnie wyglądało, bo zdjęcia oglądałem dłużej niż 7 sekund:-)
Tu masz stronę z prawdziwym samochodem:
http://autotips.plentycar.com/neon-light-of-bottom/
Natomiast różne "światełka" na modelu mogą razić sztucznością i podkreślać, że to jednak tylko zabawka.

Jeśli dobrze zrozumiałem intencje kolegi fliper_nx to chce on zrobić swego rodzaju samochód specjalny a to co pokazałeś to są neony instalowane przy dość powiedzmy zaawansowanym tuningu. Więc jedno ma się nijak do drugiego!

Oto wnętrze, jeszcze nie skończone:



Podkład "samochodowy", baza Gunze - flesh [51], bezbarwny matowy Gunze - flat base [30].

Może jakieś gadżety jeszcze do wnętrza ? CB radio, jakiś kubek z kawą lub jakaś mapa ? Pozdrawiam.

Zamiast gadżetów, zajął bym się tym śladem po formie obok miejsca na kubki. Widać też spore babole na konsoli centralnej (chyba że to kurz ?), oraz słabe krycie (boki foteli, wnętrza uchwytów na napoje, wnętrze schowka, nawiewy).

Dziękuje bardzo, babole minimalnie poprawione [konsola centralna], boki foteli są dobrze pokryte farbą, wnętrze uchwytów pomaluję na czarno z stąd nie przejmowałem się kryciem, schowek pójdzie do poprawy za pomocą pędzla jak i reszta deski, bo po dokładnym obejrzeniu lekko załamałem się .
Oto fotki:





P.S. popracuję jednak nad uchwytem na kubki.

No ja też bym się czymś takim załamał...

zmyć i od nowa

Po próbie naprawy, zdecydowałem że wrzucę do DOT'u.

Tak wygląda model w całości bez dodatków.



Oryginalne przednie zawieszenie, wał oraz amortyzatory mostu.



Przednie zawieszenie zrobię od podstaw, będą to dwa wahacze połączone "prętem", w nim trzpień aby można było zastosować nieoryginalne koła, oraz amortyzator z jednej strony zamocowany do ramy zaś z drugiej do wahacza.

Nowy wał...



Postanowiłem użyć profilu polistyrenowego o średnicy 3mm z zewnątrz, w środku poniżej 1,60mm, rozwierciłem środek wiertłem o rozmiarze 1,59mm, po obu końcach umieściłem rurkę metalową, której średnica odpowiadała gumowemu mocowaniu felg. Instrukcja nie przewidziała hamulców tarczowych z tyłu więc postanowiłem dorobić je z dołączanych do felg tarcz hamulcowych. Tarcza jest zbudowana z tarczy "ściernej" oraz mocowania wklejanego w nią, niestety otwór w mocowaniu też musiałem rozwiercić z 1,60 mm do 3mm odpowiednim wiertłem. Oryginalny wał posiadał puszkę z przełożeniami, więc i w moim nie może jej zabraknąć, rozwiercić się nie udało, element rozkleił się na dwie części wiec przyszło mi żmudne szlifowanie, tak powstał mój wał, sądzę że o wiele lepszy niż z AMT.



Puszka nie została jeszcze sklejona ponieważ muszę mieć co najmniej włożony silnik z wałem aby ją dobrze umiejscowić.

"Paka" również jest poszerzana jak i całe auto panelami. Niestety spasowanie bocznych paneli z tylnym [zderzak] jest kiepskie, więc zastanawiam się nad wykonaniem od podstaw coś w tym rodzaju, czekam na waszą opinię.




Szkic:

Pozdrawiam .