Modelarstwo z pasją

Witam!
Zaczynam nowy projekt jako, że Escort schnie, wnętrze jest praktycznie skończone to postanowiłem, że na warsztat pójdzie Focus. Jest to model, który przechodzi odnowę gdyż był to mój pierwszy model więc aż bolało jak na niego zerkałem. W oryginale była to wersja Carlosa Sainza. Plan to zrobić auto prowadzone przez Delecoura w 2001 roku w Rajdzie Niemiec. Model nie pod względem wykonania nie jest jakimś szczytem ale myślę, że można zrobić coś fajnego z tego autka.

Plany (bez fajerwerków )
Wycięty plastik z wlotów powietrza, w które wstawię plecioną siatkę.



Zderzak musiałem przerobić gdyż ten z pudła jest inny niż w wersji, którą buduję. Niezbędne było wstawienie styrenu i szpachla.









Parę miejsc jeszcze wymaga poprawek.

Kasta prawie przygotowana czeka na dostawę białego podkładu.



Kalki firmy Reji.



A tak przy okazji czy posiada ktoś zdjęcia tej wersji, byłbym zobowiązany.

Prace idą powoli do przodu. Zainstalowany zderzak. Spasowanie elementów Revella jak zwykle "wyśmienite" Nie dość, że przetłoczenia na błotnikach ani trochę nie są dopasowane do zderzaka to jeszcze krzywe wszystko...







To tyle na razie, więcej już niebawem...

Brat_R napisał(a):Spasowanie elementów Revella jak zwykle "wyśmienite" Nie dość, że przetłoczenia na błotnikach ani trochę nie są dopasowane do zderzaka to jeszcze krzywe wszystko...

Jest na to jedna rada - kupic Tamiyę.

Akurat najazdy na Revella są nie na miejscu przy tym modelu bo to jest HASEGAWA pakowana przez revella.

Hasegawa zrobiła dobrą 250TR, ostatnio, wcześniej też kilka modeli im się udało. Ale wiele im nie wyszło, w tym ten Focus.

Kolejny etap budowy.

Podwozie czeka teraz na złożenie.


Przerobione amortyzatory.


Deska oklejona karbonem. Pierwszy raz używałem kalek karbonowych, może nie jest idealnie ale jak ja pierwszy raz to myślę, że ujdzie...

Fotele również otrzymały kalki tyle, że kevlarowe.

No nieźle, nieźle prace posuwają się do przodu - życzę powodzenia w drodze do ukończenia bardzo fajnego modelu

Fakt wygląda nieźle ale gdzieniegdzie widać trochę szwów itp. więcej cierpliwości! Jak się to usunie jest lepszy (czyt. realniejszy) wygląd.

Dziękuję za opinie. Bezsprzecznie zgadzam sie z Kazikiem, wynika to może trochę z mojej niecierpliwości
Pytanko jeszcze mam: jak podczas malowania uniknąć efektu "skórki pomarańczowej"?

Brat_R napisał(a):Pytanko jeszcze mam: jak podczas malowania uniknąć efektu "skórki pomarańczowej"?

Odpowiednio rozcieńczona farba, odpowiednie ciśnienie, odpowiednia odległość malowania, odpowiednia temperatura, wilgotność powietrza.... za dużo zmiennych

Jedyna dobra rada to nabrać doświadczenia

...albo większe elemnty polerować, polerować i polerować (po werniksowaniu rzecz jasna).

Niewielki postęp przy Focusie.
Skończone podwozie.




Felgi pomalowane, na zdjęciu zapas z wywierconymi otworami na śruby oraz tarcze wraz z zawieszeniem.


Na koniec pomalowana kasta, teraz czeka na polerkę.



To tyle na dziś, kolejne postępy już niebawem.
Pozdrawiam.

Rozwierć jeszcze trochę wydech bo wygląda mało realistycznie.

Apdejt, niewielki ale mam nadzieję skończyć budowę w ciągu dwóch tygodni...

Tak po krótce - wziąłem za składnie wnętrza, jako, że nie mam żadnych zdjęć oryginału buduję na podstawie zdjęć Focus'ów z różnych roczników.
Wnętrze zaproponowane przez Revell'a (Hasegawę) różni się znacznie od tego co wsadzano w to auto ale nie chciałem zbyt wielu przeróbek więc trochę na łatwiznę poszedłem







Jutro mam zamiar zacząć kłaść kalki - zobaczymy co z tego wyjdzie...

Po kolejnych dwóch dniach zmagań z Focusem budowa zbliża się ku końcowi.
Wnętrze i podwozie skończone, karoseria oklejona i pryśnięta bezbarwnym. Brakuje zderzaka gdyż kalki Reji jakoś dziwnie się układały i nie byłem w stanie spasować ich więc zderzak został pomalowany i teraz sobie schnie.
Oto efekt:












Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek to myślę, że zakończe budowę w dwa tygodnie.
Pozdrawiam.