Modelarstwo z pasją

Uszanowanie,
mam taką - w sumie nieodosobnioną wśród modelarzy - tendencję do rozpoczynania kolejnych modeli bez zakończenia wcześniejszych. Żeby utrzymać formę mniej więcej w czerwcu tego roku rozgrzebałem kolejne nabyte pudełko.
Lubię jednoślady i tym razem postanowiłem zrobić coś klasycznego acz charakterystycznego. Padło na Ducati z lat 70tych.
Produkcja Tamiya datowana na 83 rok, dość dobrze wykonana jednak ze sporą liczbą uproszczeń.

Żeby było trochę inaczej (a dla mnie mniej roboty ) będę pokazywał zakończone elementy, etapy modelu.

Silnik.
W paru słowach co przy nim zrobiłem oprócz standardowych czynności:
- pocieniłem żeberka cylindrów - nie rzuca się to w oczy ale jednak,
- wymienione wszystkie śruby i nakrętki na metalowe odpowiedniki, przy okazji skorygowałem ich rozmiary zgodnie z pierwowzorem,
- poprawiłem lokalizację korków miski olejowej,
- dodałem śruby mocujące głowice cylindrów,
- skorygowałem śruby mocujące lewą pokrywę silnika, brakowało jednej,
- dorobiłem okablowanie silnika,
- dorobiłem dźwignię obsługującą sprzęgło wraz z linką
- dorobiłem przewody paliwowe wzorując się na pomyśle Caymana
możliwe że jeszcze coś ale już nie pamiętam wszystkiego.

Wiele z tych czynności udało mi się zrobić dzięki temu że znalazłem w sieci skan tzw. manuala, czyli książkę serwisową oraz drugą książkę ze schematami wszystkich części dla tego modelu. Bez tego było by trudniej bo fotek nie ma zbyt dużo.

Jak byś zrobił zdjęcia w plenerze to pomyślał bym, że to oryginał ;)

Eeee. nuda... Jak zawsze perfekcyjnie Mógłbyś coś kiedyś spaprać albo popsuć

Bardzo elegancko, może i ja się z czymś dołączę

Marku jak zwykle trzymasz poziom.

Jak dobrze, że się coś ruszyło na forum i warsztatów przybywa....może i ja jak czas pozwoli to i odgrzebie kotleta i Subaru zacznę kończyć.

Czekam na częste aktualizacje.

pozdrawiam
Paweł

PawełMT napisał(a):Jak byś zrobił zdjęcia w plenerze to pomyślał bym, że to oryginał ;)

Eeee tak dobrze to nie ma, ale dzięki.

Dorotka napisał(a):Jak zawsze perfekcyjnie Mógłbyś coś kiedyś spaprać albo popsuć

Musisz się lepiej poprzyglądać, na pewno się coś znajdzie.
Dla ułatwienia dodam obrazki do porównania

Macio4ever napisał(a):Bardzo elegancko, może i ja się z czymś dołączę

CZEKAM!

powerpablo napisał(a):Marku jak zwykle trzymasz poziom.

Jak dobrze, że się coś ruszyło na forum i warsztatów przybywa....może i ja jak czas pozwoli to i odgrzebie kotleta i Subaru zacznę kończyć.

Dzięki Paweł,
sam ostatnio delikatnie zwiększyłem intensywność modelowania pod wpływem aktywności na forum.
Dawaj z Subarakiem!

Silnik wyszedł świetnie. Czekam na więcej.

Dobrze widzieć motor w Twoim wykonaniu. Silnik staranna robota

Jak rozumiem napniesz się aby zrobić takie śliczne przebarwienia?

Tak czułem że umieszczanie tych fotek obróci się przeciwko mnie

Kazik napisał(a):Tak czułem że umieszczanie tych fotek obróci się przeciwko mnie

Byle tylko nie opóźniło za bardzo kolejnych aktualizacji.

Hehe,
wiem do czego pijesz.

W ramach nie opóźniania aktualizacji prezentuję koła z tarczami hamulcowymi.
Koła obleciałem jak widać na czarno z satynowym werniksem. Wentylki zostały z pudełka.
Tarcze również pudełkowe, z nawierconymi otworkami. Zdaje się że ze trzy tygodnie je wierciłem
Oprócz tego plastikowe imitacje śrub zostały zastąpione metalowymi imitacjami







Na koniec jeszcze rama.
Oczyszczona z usuniętymi i zaszpachlowanymi kilkoma elementami. Czarny + satynowy bezbarwny.

Marek idziesz jak burza to i ja muszę przyspieszyć bo się dzisiaj obijałem.

Ładnie, ale przeszlifuj tarcze jeśli jeszcze możesz