Mniej więcej ogarnąłem plan na ten model. Wykorzystam sporo części z FW11, bo to co oferuje Studio27 nie do końca jest zgodne z rzeczywistością + oszczędzę sobie trochę pracy (np felgi, które ze Studio 27 wymagają kupę obróbki z Tamiyi są z marszu).
Waloryzacje: zmieniona skrzynia biegów, przerobione zawieszenie przednie i tylne, linki hamulcowe, śrubki i pierdołki, pasy MFH lub własna twórczość, wentylki, zmodyfikowany przedni spojler. Pewnie czeka mnie też podmiana całej tylnej częsci podwozia z dyfuzorem...
Ciekawostka - górne tylne wahacze... Studio 27 kontra Tamiya
Postęp na dziś nie za duży... niestety. Najwiecej czasu spedzam na kombinowaniu, jak poprzerabiać zawieszenia aby wyglądało jako tako.
Na razie wstępna obróbka, pogłędbienie linii, pierwsze szpachlowanie. Otwory na śruby, na które miał być skręcony model zaszpachlowane, przednia część nosa pod zmienioną zawiechę zaszpachlowana, przedni spojler zaszpachlowany, felgi oszlifowane, silnik sklejony.
Prawie jak F1...
Szpachlowałem na Finishersa, capi jak piekło w letni dzień. To chyba jest szpachla samochodowa. Tak czy inaczej, na razie jestem bardzo zadowolony. Szybko wiąże, szlifowanie (sugeruję tylko na mokro) idzie jak złoto, wychodzi bardzo gładko. Na razie nie widać aby miała skurcz, tak jak Tamiyowska. Zobaczymy po podkładzie...