Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich,

dziś rozpoczynam prace nad kolejną rajdówką. Tym razem coś z połowy lat 90-tych. Ford Escort RS Cosworth zbudowany przez belgijski RAS Sport, którym Bruno Thiry uczestniczył w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata 1994. Wersja z Rajdu Korsyki gdzie Bruno zajał 6-tą pozycję. Jedyne zdjęcie z tych zawodów jakie posiadam:



Do budowy posłuży mi Escort Tamiyi oraz kalki Studio 27:







wg. S27 na dachu znajduje się tylko numer startowy, na zdjęciu z rajdu są widoczne jeszcze napisy GIESSE, zapożyczę je z kalek CB COM:




Póki co szukam odpowiednich 5-cio ramiennych felg speedline. Może któryś z kolegów ma pomysł gdzie mozna je zdobyć? Chyba Racing 43 lub Renaissance coś takiego robiło. A tak wyglądał ten Escort podczas innych rajdów sezonu 94:





Pozdrawiam
Krzysiek

Cudowmy temat, zrób go z San Remo Zawsze byłem maniakiem Marlboro w sporcie, a nigdy papierosa w ręce nie miałem

Seweryn napisał(a):Cudowmy temat, zrób go z San Remo Zawsze byłem maniakiem Marlboro w sporcie, a nigdy papierosa w ręce nie miałem

Wiesz mi też malowanie z Sanremo bardziej się podoba, właśnie ze względu na Marlboro. Ale był to wtedy rajd szutrowy, a Cosworth na dużych asfaltowych felgach lepiej mi leży

Pozdrawiam
Krzysiek

Z tego co pamiętam to dwa pierwsze dni SR '94 były szutrowe a ostatni asfalt.

EDIT:

Tutaj masz potwierdzenie:
http://www.rallybase.nl/index.php?type= ... allyid=120

Start: 9 October 1994 in Sanremo
Finish: 12 October 1994 in Sanremo
Distance: 2160.4 km including 515.11 km over 26 special stages (of which 1 was cancelled)
Special stage surface: Gravel on first two days and asphalt on the last one
Participants: 92 teams at the start, 40 at the finish

Biasion był 3ci

W takim razie zdecydowanie jestem za Sanremo, tylko kalki są dużo gorszej jakości niż S27. Póki co do etapu oklejania daleko. Pierwsze zdjęcia z prac:

karoseria przygotowałem pod podkład, usunięte nadlewy, pogłębione linie podziału


w podłodze uzupełnione dosyć obfite braki po formie odlewniczej:





Pozdrawiam
Krzysiek

Ja bym użył kalek S27 i marlboro oraz emblematy z rajdu CB COM.

Po podkładzie i 2 warstwach koloru zabrałem się za kalki. Są to moje pierwsze kalki s27 i walczyłem z nimi ponad miesiąc. Tak sztywnych kalek jeszcze nie kładłem, dodatkowo klej mają nie za mocny i zdarzało się , że niektóre z nich po kilku dniach odpadały. Nie obyło się też bez retuszu zieloną farbą przy przednim zderzaku oraz nadkolach. Po pierwszej mgiełce bezbarwnego kasta wygląda tak:





zostałem przy wersji z Korsyki, kalki C.B. Com rozpłynęły sie po Sol-u:)

Pozdrawiam
Krzysiek

Czyli kalki reagują podobnie jak Tamiyowskie (przynajmniej w Subaru 2002 Tour de Corse ).
A co do retuszu farbą to tak raczej "średnio" to widać