Modelarstwo z pasją

Witam,
Tak to ja ! żyje i sklejam !
W konkursie startuje z mazda tamiyi , stary i bardzo fajny model . Zamierzam wprowadzić kilka małych zmian a mianowicie : nowe felgi, flock, elementy fototrawione i może kilka kalek . Model chce utrzymać w stylu JDM i postaram się troszkę urealnić silnik . Kolor prawdopodobnie wiśnia albo niebieski ( metaliki z zero) chyba że wpadnie mi coś lepszego. Wnętrze ma być w tonacji czrno-szarej z dodatkami aluminium i carbonu i jakieś dodatki żeby wyglądało przyzwoicie.
Narazie dość zanudzania , pokaże zdjęcia poglądowe modelu ( od jutra zaczynam prace) :











Wiem że zdjęcia są nie za dobre ale mój aparat widocznie ma dość życia i za mało pixeli .

Małe postępy , długo męczyłem się z tylnim zderzakiem ponieważ szwy w listwach były bardzo uciążliwe no i zderzak wyglądał jakby był nie dolany w niektórych miejscach. Jeszcze trochę szlifowania i pogłębienie linii podziału i przyjdzie czas na kolor a farba jaką pomaluje mazdę to Mica Blue z Zero Paints , mam nadzieje że będzie się dobrze komponować z liniami modelu. Na ostatnim zdjęciu widać części czekające na podkład.









Proszę o krytykę

Proszę wytłumacz co znaczy słowo 'tylnim' u mnie w słowniku takie nie występuje.
michal.s

Model będzie na pewno świetny - prosiłbym Cię jednak o większe zdjęcia - kibicuję do końca

Kastę wyszlifowałem już na gotowo ( zdjęć nie daje bo nie ma nic do pokazywania) jutro może pomaluje już bazą. W czasie kiedy kasta schnie zabrałem się za amortyzatory - raziły wykonaniem. Stare sprężyny powycinałem nożykiem i zastąpiłem je drucikiem Druciki są tylko na przymiarkę , po pomalowaniu i tak będę musiał zrobić nowe.





Pozdrawiam.

Sprężyna z cieńszego drutu i nawinięta na sztyft o większej średnicy.
Poobcinaj też te krążki/talerzyki na górnych mocowaniach amortyzatorów. Będzie łatwiej nasunąć sprężynę a kapsel dorobić z czegokolwiek to nie problem.
Najprostszy sposób jaki mi przychodzi do głowy: bierzesz kartonik, wycinasz dziurkaczem kapsel, nasączasz go CA, szlifujesz na gładko, wiercisz otwór na środku i zabezpieczenie gotowe. Malowanie prostsze nie mówiąc już o wyglądzie. Sam dorabiałem takie kapsle z tworzywa ale ich wycinanie jak się nie ma dobrego wybijaka o odpowiedniej średnicy jest trudniejsze. Jeśli górne mocowanie jest po sklejeniu niewidoczne to można też zrezygnować z tego patentu i pójść na łatwiznę.

Myślałem nad dorobieniem kapsli z spienionego PCV o grubości 1mm, jest miękkie ale sztywne Jutro postaram się dorobić nowe kapsle i osłonkę znajdującą się pod sprężyną.

Wg mnie z grubością spężyn to troszkę przesadziłeś

Sprężyny zrobię z samego drucika, te co są na fotkach to drucik z otuliną.
Co do mazdy to do tej pory pomalowałem większość części zawieszenia i silnika .
Wieczorem postaram się zrobić zdjęcia z postępów.