Prace powoli posuwają się do przodu.
Wszystko już jest wycięte z ramek i częściowo posklejane. Na zdjęciach tego nie widać ale część paneli poszycia karoserii wymagała szpachlowania – już jest wszystko poszpachlowane.
Tworzywo jest twarde i kruche przez co dość trudne w obróbce – nie wiem jak stary jest ten model ale z podobnym tworzywem spotkałem się kiedyś robiąc garba z Tamiya (chyba tego , który przerabiany jest teraz przez spiinacza).
Docelowa kolorystyka będzie w takim układzie jak poniżej ze zmianą zewnętrznej czerwieni na błękit.
Czyli wnętrze czerwone, zewnętrzne elementy srebrne bez z mian a zamiast czerwonego błękitny niemetalik – brak napisów.
Nie pamiętam skąd mam zdjęcie ale jest „pożyczone” ze strony www jakiegoś muzeum.