Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » piątek, 9 stycznia 2015, 18:39

Ponieważ katowane przeze mnie Mitsubishi czeka w kolejce do DOT-a, a temperatura okazała się katalizatorem i przy obecnej garażowej +4 st. C wanienka już dość długo jest blokowana prze RX-7, biorę się za nowy model, by nie wybić się z rytmu.

Przejrzałem wszystko co miałem i wybrałem model najprostszy z możliwych. Około 50 części, praktycznie brak podwozia, całkowity brak zawieszenia - model ma napęd, więc Aoshima odpuściła sobie sprężyny, amortyzatory itp.

Poniżej kilka zdjęć zawartości pudełka. Sam model dostałem od znajomego prawie bez folii ochronnych, ale kompletny i nie ruszony. Kurzy się od czerwca 2013.

Od dwóch dni przeszukuje net w celu znalezienia fajnego zestawy kolorystycznego. Skłaniałbym się ku odcieniom brązu, ewentualnie beżu. Do tego kiczowate brązowe wnętrze z epoki. Zobaczymy.

Samo pudełko wygląda tak:
Obrazek

Zawartość:
Obrazek

Miły akcent:
Obrazek

Podwozie straszne, ale rozumiem ustępstwa na rzecz napędu:
Obrazek

Moim zdaniem największa wtopa - koła. Felgi są strasznie toporne i strasznie błyszczące. Opona od Corollki leży na tej od NSX-a (18 cali i 245 mm szerokości):
Obrazek

Tu pomógł mi Alvaro (dzięki), który sprowadził mi fajny JDM-owski "felunek". 14 cali i możliwość pomalowania środka na dowolny kolor bez paćkania farbą obręczy. Po dzisiejszych przymiarkach mam wrażenie, że tu z kolei średnica opon jest za mała, ale ogólnie zestaw się nie zmarnuje, nawet jeśli zostanę przy oryginale. Pewnie trafi do Fujimi TE27 (również Corolla).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
Łukasz[flash=][/flash]
Ostatnio edytowano piątek, 9 stycznia 2015, 22:44 przez Padre-1982, łącznie edytowano 1 raz
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Reklama

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima

Postprzez Adas' » piątek, 9 stycznia 2015, 18:42

Zmyj chrom sprayem do czyszczenia piekarnika.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 725
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » piątek, 9 stycznia 2015, 22:56

Nie wykluczam zmycia chromu, więc dzięki za radę - pewnie bym pytał niedługo na forum. Jakiś konkretny środek? Moczyć, czy zmyć jakąś szmatką?
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Adas' » sobota, 10 stycznia 2015, 09:24

Konkretnego ci nie podam, ot taki w puszce z Lidla czy skad. Musi byc w sprayu i srodek do czyszczenia piekarnikow.

Ja wrzucam czesci do dechromowania w sloik psikam az piana zakryje co tam mam, zakrecam, pol godziny pozniej wylawiam czesci bez chromu i splukuje pod woda.
Avatar użytkownika
Adas'
 
Posty: 725
Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 19:00

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » sobota, 10 stycznia 2015, 13:56

Dzięki Adas'. Nie omieszkam spróbować ;o)

Dziś pierwsze małe przymiarki i pierwsze refleksje.

1. Elementy całkiem nieźle wykonane i spasowane. Zderzaki wchodzą na wcisk - po lakierowaniu może być problem. To samo z "grillem". Koła sprawiają wrażenie gigantycznych :shock: Gdyby to był egzemplarz np. z rajdu Kenii (nie mam pojęcia, czy Corolla tam śmigała) to jeszcze bym zrozumiał, ale w cywilniaku?
Obrazek
Obrazek

Może pomogłoby obniżenie, ale opony nadal sprawiają wrażenie, jakby nie dało się z nimi skręcać. Poza tym były aluminiowe - chrom poleci na drzewo ;o)
Obrazek

2. Opony muszą być jednak z rajdu Kenii - brakuje jakieś 20-30% bieżnika.
Obrazek

3. Najgorsze póki co są zderzaki. W prawdzie proste i nieźle leżą, ale...
Obrazek
Obrazek

4. Trochę też trzeba zadbać o karoserię, głównie na narożach - widać, podobnie jak w przypadku zderzaków "szwy", ale na szczęście sporo mniejsze.
Obrazek

I to tyle odnośnie samego modelu. Sprawdziłem jakie rozmiary miały seryjne opony. Informacja trudno dostępna, ale wychodzi na to, że słabsze wersje jeździły na 13-tkach z oponami 155. Gdzieś tam wyczytałem, że użytkownicy GT jeżdżą (jeśli nie tuningują) na 175/60R14, albo 175/65R14. Chyba będę żył (dzięki zestawowi, o którym już wspominałem):
Obrazek

Walka z wyborem kolorystyki trwa.

Pozdrawiam.
Łukasz
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez pawel700 » sobota, 10 stycznia 2015, 22:27

Kolor musi być dobrze kryjący, żeby zrobić jak najcieńszą warstwę i nie zalać detali jak klamki, kierunkowskazy. Może srebrny ?
pawel700
 
Posty: 363
Dołączył(a): wtorek, 29 listopada 2011, 20:52
Lokalizacja: Kielce

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez wuen » niedziela, 11 stycznia 2015, 11:47

skoro karoseria jest z białego plastiku to można dać biały podkład i na to jakiś jasny kolor.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » niedziela, 11 stycznia 2015, 20:33

W 1982 roku corolla miała dostępny między innymi kolor "Light Beige" - numer 4A8, czyli mniej więcej coś takiego:
Obrazek
Obrazek

Do tego najchętniej machnąłbym takie wnętrze:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oczywiście bez widocznego na drugiej fotce dywanika na desce ;o) Problem w tym, że nigdzie nie ma informacji, czy również wersja GT miała ten zestaw kolorystyczny. Będę musiał zaryzykować, bo mi odpowiada. Jakby się kto czepiał, powiem, że to 1300 ze znaczkami od GT :mrgreen:

Póki co autko zyskało cienki, biały podkład i wyszło kilka wad, których nie widziałem na lśniącym plastiku. Pewnie nie obędzie się bez szpachlówki. Stwierdziłem też, że machnę szyberdach, który można było wykroić od wnętrza autka, ale już po zabiegu okazało się, że sama szybka w/w szyberdachu jest pęknięta, więc w końcu trafiła na swoje miejsce sklejona i dostała podkładem jak cała reszta. Trudno, nie będzie przezroczystego, tylko w kolorze nadwozia. Widać szklany przeciekał.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » czwartek, 15 stycznia 2015, 18:59

Prac nad "Tojką" ciąg dalszy:

1. Wszystkie niedoskonałości karoserii i mojego warsztatu wyszły na podkładzie. Zostały zaszpachlowane (lub usunięte w zależności od potrzeb), a następnie przeszlifowane i czekają na nową warstwę białego podkładu. Główny problem był z szyberdachem (pęknięty był i jak widać rdza dookoła musiała być straszna). Stracił swą przezroczystość, ale za to nie będzie przeciekał ;o)
Obrazek

2. Zabrałem się za zestaw jeźdżąco-świecący. Chociaż model jest przystosowany do montażu takowego, wydaje mi się, że elementy napędu nie są seryjne. Wszystkie strony, które pokazują model w kawałeczkach, nie wspominają nawet o elementach napędu, a sama instrukcja pomija wszystko poza montażem włącznika "on-off". Sam włącznik jest zresztą oporny jak budowa cepa, kiepsko chodzi i w zestawie z silniczkiem jest jego dużo przyjemniejsza wersja, która będzie jednak wymagała przeróbek wnętrza.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Diody działają, choć ledwo świecą. Światło za to jest fajne, żółtawe, takie "maluchowe" czyli jak znalazł do autka z 1982 roku. Sama dioda niestety nie mieści się wewnątrz reflektora - potrzebne kolejne przeróbki. Silniczka jeszcze nie sprawdziłem. Duży minus to brak podłogi jako oddzielnego elementu. Kabelki od świateł muszą iść po wierzchu, albo będą wymagały dywaników.

Ciekawostką jest możliwość ustawienia wysokości zawieszenia.
Obrazek

Niestety nawet w wyższym położeniu, zwanym w instrukcji "normalnym" standardowe opony obcierają o nadwozie. W niższym w ogóle się nie kręcą. Pomagają mniejsze opony, ale wciąż nie jestem przekonany co do ich rozmiaru.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » sobota, 24 stycznia 2015, 15:56

Budowa "Korolki" idzie małymi krokami do przodu. Zaszpachlowane elementy karoserii dostały nową warstwę podkładu, a ja zająłem się wnętrzem.

Po pierwsze nastąpiła przymiarka "dywaników". Tu idealnie spisała się żółta taśma malarska, która posłużyła za szablon. Póki co nie wycinam materiału, ponieważ podwozie nie skończone i nie ma sensu naklejać.
Obrazek

Fotele zyskały tył, czego nie udokumentowałem, ale jak już złożę wnętrze w całość, pstryknę foto, by było widać. Tak to się prezentowało w oryginale:
Obrazek

Samo wnętrze zyskało pierwszy z dwóch kolorów - Tamiya XF-59 "Desert Yellow". Potem góra deski rozdzielczej, boczki i tył przednich foteli oraz dolna część drzwi dostaną jeszcze drugi kolorek - ciemny brąz. Na razie wygląda to tak:
Obrazek

A tu niezbyt wyraźne zdjęcie, ale najbliższe jeśli chodzi o sam kolor:
Obrazek

I na sam koniec pytanie (może głupie): czy zdarza Wam się rozcieńczać podkład Vallejo? Jeśli już, to czym? O ile ładnie zaczęło mi wychodzić malowanie kolorem, to podkład w pewnym momencie schnie na aero i zaczyna chlapać. Przy malowaniu jednego elementu jeszcze daję radę, ale gdy chcę pomalować np. podwozie i karoserię, w pewnym momencie psuję sobie efekt, bo na dyszy tworzy się taki "gumowy" kożuch.

Pozdrawiam
Łukasz
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » sobota, 24 stycznia 2015, 20:40

Mała aktualizacja - drugi kolor: Tamiya XF-10 "Flat Brown". Oprócz elementów widocznych na zdjęciu w tym kolorze będzie kierownica z kolumną, tunel środkowy z dźwignią biegów i hamulca ręcznego oraz słupki A, B i C do podsufitki (słupki jeszcze nie pomalowane).
Boczków i tyłu przednich foteli też nie pomalowałem - tu trzeba się sporo nagimnastykować z maskowaniem.
Obrazek
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez wuen » sobota, 24 stycznia 2015, 23:51

Nie pomalowałeś foteli podkładem i chyba spod jasnej farby prześwituje czarny plastik...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » poniedziałek, 26 stycznia 2015, 20:17

Masz rację, nie dałem podkładu, ale czarny prześwit to wina flesza w połączeniu z imgurem, gdzie próbowałem trochę nadać zdjęciu sensu. W dzień (bez wspomnianego flesza) wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek

Poza tym wydarzyło się:
1. Elementy czarne jak zderzaki, zawieszenie, czy fragment deski rozdzielczej pod zegary poszły pod aero wczoraj.
2. Kupiłem w akrylu "toyotowski" kolorek beżowy dla rocznika 1982 - 4A8. Myślę, że będę miał sporo do oddania za jakąś symboliczną kasę, bo musiałem kupić 100ml, a drugiego modelu w tym kolorze nie będę robił.
3. Dokładnie pomalowałem podkładem podwozie i trochę uzupełniłem karoserię. Liczę, że jutro podwozie zyska kolor.
4. "Odchromowałem" felgi. Nie miałem spraya do piekarników, więc poszedł taki do kuchenek w ruch - efekt: felgi potrzebowały całej nocy, by stracić paskudny połysk, ale wyglądają jak wtryskarka je stworzyła ;o)

A tu cały bałagan na jednym foto:
Obrazek
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » poniedziałek, 26 stycznia 2015, 23:16

UWAGA PROBLEM! :-|

Będziecie się śmiać, ale pamiętajcie, że to mój pierwszy model (który ma zostać skończony).

Jak już wyżej wspomniałem kupiłem dziś lakier do modelu w mieszalni farb. Facet mi mówi przy zamówieniu: "komputer mi mówi, że mogę tylko AKRYL wymieszać".
Odpowiadam, że o akryl mi chodzi. Facet miesza.

Oczywiście nie wytrzymałem i choć miałem malowanie zostawić na jutro, przed chwilą trysnąłem podwozie. Farba JEDZIE rozpuszczalnikiem jak najgorsza szpachla! Co więcej nie chce się mieszać z X-20A!

Próbny natrysk wyszedł super, bo pięknie kryje cienką warstwą, ale po pierwsze nie da się teraz wytrzymać w pokoju, a po drugie cały aerograf jest uchrzaniony. Rozkręciłem biedaka i co się dało szybko wyczyściłem, ale coś czuję, że bez rozpuszczalnika korpusu w środku nie wyczyszczę.

Pytanie brzmi: Czy w ogóle mi sprzedał AKRYL? Bo coś kurcze czuję, że nie bardzo :(
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Re: Toyota Corolla GT1600 1982 Aoshima 1:24

Postprzez Padre-1982 » poniedziałek, 2 lutego 2015, 16:16

W sobotę zakończyłem (póki co) prace nad podwoziem. Pomimo wad, o których pisałem lakier z mieszalni pięknie pokrył powyższe. Szybko też wyschnął, więc spokojnie mogłem maskować i dodawać kolejne kolory. Niestety forma samego podwozia pozostawia wiele do życzenia. Połączenie profili płyty podwoziowej z wydechem, tylnym mostem, fragmentem wału kardana itp. to masakra zarówno w kwestii maskowania, jak i malowania potem. Za umieszczenie przewodów w tej samej wyprasce chyba bym udusił. W kolorze ich nie zostawisz, a malowanie to udręka.

Kolor 4A8 (dwukrotne malowanie):
Obrazek

Tamiya X-18 - nadkola, "czarna dziura" w miejscu silnika:
Obrazek

Pozostałe elementy: Tamiya X-1 na tylny most, wał kardana, bak i elementy zawieszenia, Tamiya XF-56 na skrzynię biegów, miskę olejową i katalizator (oraz śruby kół), Tamiya XF-16 na wydech, Tamiya X-11 na felgi oraz Tamiya X-12 na korek spustu oleju:
Obrazek
Obrazek

Niestety malując elementy "okablowania" pobrudziłem podwozie, więc pewnie będą poprawki. Brakuje też zębatki na tylnej osi do połączenia z silniczkiem, ale póki co zaklinowała się na innej ośce - popracuję nad tym.
Padre-1982
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek, 20 października 2014, 17:19

Następna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości