Już niebawem wznowienie tematu.
Pojawiła się awaria na dachu, przyznam, że mocno zaskakująca.
Malowałem uszczelki i maskowałem je taśmą tamiya. Pomalowały się bez problemów i gdy już byłem zadowolony przy odrywaniu ostatniej taśmy zlazł mi w jednym miejscu razem z taśmą lakier!!! O zgrozo. Dodam że lakier to gunze na podkładzie szarym z tamiya, na to biały z gunze, potem lakier i na to był już wypolerowany clear z gunze. Dlaczego to odlazło na taśmie?! Nie mam pojęcia. W każdym razie kasta wylądowała z nienawiścią w pudle na jakieś 2 tygodnie zanim nie ochłonąłem.
Dach został zmyty, dostał podkład i teraz 3 warstwę żółtego z gunze. Trochę to trwało bo byłem wstrzymywany kompresorem który byłem zmuszony zmienić. Ma-1000 już słabiutko tłoczył i lakier nie dał się ładnie nakładać.
Fotki w drodze .