Yoshimura Hayabusa X1 Tamiya 1:12

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Yoshimura Hayabusa X1 Tamiya 1:12

Postprzez Mati_Poland_1234 » niedziela, 16 października 2016, 22:34

Dłubie Corvette, dłubie i Buse.
Progresu dużego nie ma, chlapnąłem trochę farbą, i tyle w sumie :oops: Nawnerwiałem się z naklejkami na lagi (te chromowane). Naklejenie - pestka. Ale, trzeba je samemu wyciąć. No kurcze, really? Te kwadratowe to jeszcze, ale jajowate na lusterka to chyba sobie odpuszcze. Są one z czegoś w rodzaju folii, i są strasznie delikatne. Plus przeraża mnie perspektywa wycinania maskownic. Dobrze że kalki są odzielnie :roll: Lubię Tamiyę, ale w kilku sprawach ich polityka jest dla mnie dziwna.
Tak więc, kilka fotek z tego co było ostatnio.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bez owiewek taki golas to też w sumie fajnie wygląda. Ale jak raz ją złoże to pewnie już ich nie bedę zdejmować

Obrazek
Avatar użytkownika
Mati_Poland_1234
 
Posty: 39
Dołączył(a): wtorek, 30 grudnia 2014, 00:26

Reklama

Re: Yoshimura Hayabusa X1 Tamiya 1:12

Postprzez Mati_Poland_1234 » środa, 26 października 2016, 14:08

Potrzebna pomoc :!:
Nie wiem czy mam pecha, czy może jakiś inny czynnik tu odgrywa rolę, ale kalki Tamiyi (jak to się odmienia? :mrgreen: ) to masakra. Że zejść z papieru nie chcą, to pół biedy, gorzej że się rozpadają. Robię tak jak w instrukcji - 10 sekund w chłodnej wodzie. Po minucie nadal nie chcą zejść (próbuje je zsunąć patyczkiem do uszu, albo zdjąć malutką pensetą), i efekt zawsze ten sam, kalka łamie się w pół, albo kruszy na setki kawałeczków. Kilka udało mi się ściągnąć i nałożyć, i jedne przyklejają się tak szybko, ze nie mogę ich już ułożyć, a kilka schło całą noc, a i tak odpadły jak niechcący na nie dmuchnąłem. Plus odstające przezroczyste ranty w miejscach gdzie kalka jest na czymś wypukłym. Moim zdaniem powinny przylgnąć do plastiku na elektrostatykę, a tym czasem sterczą, i szpecą.
Szukałem czegoś w necie, to jest kilka tutoriali z Tamiyą, ale jak próbowałem tych sposobów, to szło jeszcze gorzej.Więc proszę o pomoc w tej sprawie. Czy może powinienem używać jakiejś chemii do tego, czy może zastosować inny sposób?
Avatar użytkownika
Mati_Poland_1234
 
Posty: 39
Dołączył(a): wtorek, 30 grudnia 2014, 00:26

Re: Yoshimura Hayabusa X1 Tamiya 1:12

Postprzez Coppercat » czwartek, 27 października 2016, 10:35

Do ratowania kalek stosuję coś takiego:

Obrazek

Odświeża kolory i trzyma kalkę w kupie.
Gdzieś czytałem, że można kruche kalki traktować lakierem bezbarwnym, ale nie znam szczegółów.
Pozdrawiam,
Jacek
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Coppercat
 
Posty: 1310
Dołączył(a): sobota, 6 kwietnia 2013, 00:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Yoshimura Hayabusa X1 Tamiya 1:12

Postprzez Mati_Poland_1234 » poniedziałek, 24 kwietnia 2017, 00:20

No to tak, skoro model jeszcze tyle o ile stoi, temat nie umarł :P
Wszystko co pod owiewkami jest w zasadzie skończone, może jakieś delikatniejsze detale do poprawienia, ale to przy końcowym składaniu.
Wygląda to tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomalowałem i przypudrowałem wydech jak się należy, no i wyszło w zasadzie chyba nieźle, zważywszy ze używam puderków pierwszy raz :D

Obrazek

Niestety z kalkami nie wywalczyłem porozumienia. Kluczowe takie jak licznik i karbonowa opaska na wydechu jakoś się udały. Ale i tak, licznik to same zegary, jest jeszcze jedna duża karbonowa na całość, ale też pękła :cry: Plus te naramie, i wachaczy, które dość mocno dają po oczach. Ale... trudno, to nie wystawówka

Obrazek


Dodatkowym problemem jest potworek, który niebezpiecznie uważnie przygląda się temu co robię, ze wzrokiem zamiaru przywłaszczenia sobie wszystkiego co jest na biurku :lol:

Obrazek


Kręci się, Corvetta będzie następna w boju
Avatar użytkownika
Mati_Poland_1234
 
Posty: 39
Dołączył(a): wtorek, 30 grudnia 2014, 00:26

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości