Udało mi się nawet dość estetycznie upchnąć kable pod kastą modelu
Polutowałem kabelki do taśm wyrwanych z FDD (nie było łatwo
).
Wmontowałem rurkę z anteny teleskopowej do podstawki:
Cały dumny i szczęśliwy podłączyłem model do "centralki". Było pięknie
Aż do momentu, gdy prawy przedni reflektor zaczął podejrzanie mrugać
Mrugnął kilka razy z zgasł na amen
Niby nic - trzeba wymienić żarówkę, ale w tym aucie wiąże się to z kompletną rozbiórką. Trzeba zdejmować kastę, która jest związana z podwoziem plątaniną kabli od oświetlenia. Nawet po zdjęciu nadwozia dostęp do "żarówki" jest mocno problematyczny.
Całe szczęście, że nie skleiłem jeszcze wsporników zderzaków z podłużnicami ramy.
I tak udało mi się urwać jeden wspornik przy rozbiórce.
Po otwarciu i wyrwaniu LED'a wyglądało to tak:
Wymontowana spalona żarówka i przygotowana nowa:
Całość złożyłem z powrotem do kupy. O dziwo wszystko działa
Teraz czeka mnie reanimacja zderzaka, ostateczny montaż, końcowa polerka kasty i montaż drobiazgów zewnętrznych (wycieraczki, klamki, tablica rejestracyjna z oświetleniem itp.)
Nie wiem na ile uda mi się zdążyć z pracami, ale wezmę model do Łasku. Zainteresowanych obejrzeniem modelu i ew. wtrąceniem swoich trzech groszy zapraszam serdecznie