Prace nad Porszawką 356A Cabrio trwają.
W ostatnich dniach sporo przybyło
Najpierw zmontowałem tylne zawieszenie ze skrzynią biegów i osprzętem.
Dorobiłem linki hamulca ręcznego i przewody hamulca "nożnego". Podłączyłem rozrusznik. W końcu założyłem koła
Jest tak:
Następnie na warsztat poszło przednie zawieszenie. Dorobiłem przewody hamulcowe między kastą i bębnami hamulcowymi (wypróbowałem nowy patent, bo plecionka w poprzednim modelu średnio mi się podobała). Teraz przewody są czarne.
Zmontowałem amortyzatory, wahacze itp. Został do zamontowania stabilizator z łącznikami. Się robi
Akumulator zamontowany.
Dorobiłem też łącznik z osłonką karbowaną hamulca postojowego. Konieczne było skorygowanie go na wersję LHD.
Czyli przód wygląda obecnie tak:
Kompletny przód przymierzony "na sucho":
Potem jeszcze przymierzyłem kastę. Sporo pracy będzie wymagało dopasowanie nadwozia do wanny. Szpary na "pancerne" oszklenie Fujimi trzeba będzie jakoś wypełnić.
I to by było na tyle .....
CDN