Strona 5 z 18

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 10 lutego 2016, 00:20
przez Coppercat
Myślałem o pochlebnych uwagach odnośnie modeli :twisted:
Ale dzięki za dobre słowo o fotkach. To moja słaba strona ......

P.S.
Frezy się przydają :D Brakuje mi mniejszych :cry:

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: sobota, 13 lutego 2016, 14:50
przez Coppercat
Obecny stan prac:

Obrazek

Dorzuciłem monetę dla orientacji :mrgreen: .
Dorobiłem instalacje silnika dmuchawy. Dziwna rzecz: na fotkach wygląda to okablowanie jakby było poza skalą (za duże).
Nie jest jeszcze przymocowane więc można zmienić. Na stole warsztatowym nie ma takiego wrażenia. Szkoda by było wyrzucać, bo kosztowało to sporo jubilerskiej roboty :oops:
Filtry powietrza natomiast są ewidentnie do poprawy. Na fotkach tylko nałożone na sucho.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prace trwają. Mam nadzieję pokazać te silniczki w Bytomiu, ale czasu zostało bardzo mało .....

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: niedziela, 14 lutego 2016, 02:43
przez Coppercat
Podsumowanie dnia. Fotki na dobranoc:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozdzielacze zapłonu na miejscach. Pierwsze kabelki założone. System drążków sterowania przepustnicami zrobiony. Filtry powietrza założone "na sucho".
Dobrej nocy życzę 8-)

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: piątek, 19 lutego 2016, 12:23
przez Coppercat
Kolejny silnik skończony :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I kilka zbliżeń na szczegóły:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec oba silniki razem:

Obrazek

Obrazek

P.S.
Ograniczam liczbę wrzucanych postów, bo zainteresowanie średnie.
Sprężam się jak mogę z robotą, żeby zdążyć na Bytom. Mało casu kruca bomba .......

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: sobota, 20 lutego 2016, 13:56
przez Ralf_S
Coppercat napisał(a):Kolejny silnik skończony :mrgreen: .....
P.S.
Ograniczam liczbę wrzucanych postów, bo zainteresowanie średnie.


No wiesz....
Dramatyzujesz nieco, bo po prostu ludziom języka w gębie brakło :mrgreen: albo szczeną po podłodze szorują po obejrzeniu fotek.
Motory Prima sort! Paska nie da się lekko "naciągnąć" ?
Stojaki OK, ale cegły mają swój klimat :mrgreen: Zostaw choć ten ostatni na tych cegłach ;o)
Kurcze, gdzieś miałem całą masę mikrosprężynek. Muszę poszukać, bo Tobie się przydadzą.

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: sobota, 20 lutego 2016, 14:05
przez Coppercat
Ralf_S napisał(a):........ Paska nie da się lekko "naciągnąć" ?
Stojaki OK, ale cegły mają swój klimat :mrgreen: Zostaw choć ten ostatni na tych cegłach ;o)
Kurcze, gdzieś miałem całą masę mikrosprężynek. Muszę poszukać, bo Tobie się przydadzą.


To silnik starego typu. Nie ma napinaczy, więc zero regulacji naciągu :cry:
Spróbuję wersji siłowej, ale po kilku dniach, jak się "ułoży" do końca.

Za mikro sprężynki byłbym niezmiernie wdzięczny. Nawijanie tych pierdółek, to dość upierdliwe zajęcie ......

Odnośnie cegieł: trzeci stojak jest już zrobiony (na miarę :twisted: ). O cegłach lub innych klockach pomyślę, jak będę Purchawki instalował w garażu-dziupli.

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: sobota, 20 lutego 2016, 19:11
przez Coppercat
Ciąg dalszy prac. Silnik nr 3.
Pierwsze detale przygotowane do podkładu kontrolnego.

Obrazek

Obrazek

Kilka rzeczy mimo starań Fujimi było dla mnie nie do przyjęcia.
Pierwsze to osłona zaworów:

Obrazek
Obrazek

Chcę z tego zrobić coś takiego:

Obrazek

Konieczne było wykonanie paru przeróbek (usunięcie imitacji pałąka zamykającego, dorobienie gniazd na pałąk itp.). Na fotkach widać też przygotowane otwory pod popychacze dźwigienek zaworów. Jest ich dwa razy więcej niż w poprzednio robionych silnikach :cry:

Obrazek
Obrazek

Podobnie sprawy miały się z kołami pasowymi. W zestawie jest coś takiego (całkiem ładne zresztą):

Obrazek

Chcąc założyć gumowy pasek klinowy, musiałem koła przerobić. Najpierw rozciąłem większe koło na dwa "plasterki". W środek wkleiłem dystanse (ok. 0.5 mm). Nie mogłem dać pełnego dystansu, bo koło jest ażurowe.

Obrazek

Po sklejeniu do kupy wyszło tak:

Obrazek

Teraz można będzie założyć pasek. Podobnie zrobiłem z mniejszym kółkiem.
Koła pasowe po przeróbkach:

Obrazek
Obrazek

Jeszcze wszystko chropate, ale może coś z tego będzie......

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: poniedziałek, 22 lutego 2016, 13:03
przez Coppercat
Początek montażu silnika.
Pierwsze elementy po powrocie z lakierni można było poskładać do kupy.
Blok połączony z cylindrami:

Obrazek

Całość surowa, bez wash'a, świeci się jak psu ...... Malowanie Alclad'ami: blok - Dark Aluminium, cylindry - Titanium Gold.
Na fotkach cylindry wyglądają jakby były fuknięte czarnym chromem, ale to tylko złudzenie.

Zamontowałem popychacze dźwigienek zaworów z jednej strony silnika. Nie było to łatwe :evil: Mimo wcześniejszych przymiarek nie mogłem złożyć tego w sensowną całość. Parę razy zbierałem te pierdoły z podłogi .......
Rurki z igieł jednorazowych fi 0.8 mm. Tulejki z rurek mosiężnych: od strony bloku rurki grube, bo było miejsce, natomiast z drugiej strony musiałem dać rureczki cienkościenne (Albion Alloys), bo grube się nie mieściły.
Wyszło tak:

Obrazek

Obrazek

I tyle zdziałałem przez weekend.
CDN

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 02:55
przez Coppercat
Monologu ciąg dalszy....

Zacząłem przymierzać elementy do złożenia i ....... zonk :shock:
Okazuje się, że jak złożę to do kupy, to cała moja misterna robótka zniknie pod osłonami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Postanowiłem, że do ekspozycji nie dam dolnej osłony z jednej strony i wtedy będzie cokolwiek widać :hmmm:

Jeszcze fotka zbiorowa przed montażem. Na fotce tylko część elementów do zmontowania.

Obrazek

cdn

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 09:27
przez piotr dmitruk
Cały czas jestem oczarowany misternością tego co robisz.
Wygląda to wszystko tak w miarę normalnie, a potem pojawia się na fotce megagrosz, albo igła iniekcyjna dla brontozaura, i wtedy człowiek przeciera oczy z niedowierzania.
Z przyjemnością oglądam ten wątek.

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 10:27
przez szpaku86
Zgadzam się z przedmówcą...

Pozdrawiam
Krzysztof

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 13:40
przez Adas'
Kabel odpadl...

http://i891.photobucket.com/albums/ac11 ... fylgpv.jpg

Coppercat napisał(a):Monologu ciąg dalszy....


Wrzuc troche na luz. 3200 Odslon na 70 postow, nawet jezeli to ty bys kazdy z nich napisal to itak 45 osob sobie to przeczytalo. A ze niema komentarzy? A co ci pisac? Budujesz bardzo specyficznie, i po czesci niema jak komentowac bo sam sobie torujesz droge (np. otwierane i swiecace bajery to raczej tylko twoja bajka, to i nikogo niema ktory by doradzil cos co ma rece i nogi), a po czesci niema co komentowac bo... Hmmm, jakby ci powiedziec zebys tego zle nie odebral... Bo... Bo budujesz to samo tylko troszeczke inaczej juz czwarty raz. I ja nie mowie w tym samym "temacie" (znowu czolg w zimowym kamo), tylko dokladnie ten sam silnik, z innych komponentow. Jak z tymi Mercedesami. Zaczniesz karoserie to bedzie znowu ciekawie...

Chyba ze chcesz same "supery", "fajowe"...

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 17:41
przez Coppercat
Dzięki za czujność 8-)
Wydawało mi się, że nie ma potrzeby ich kleić, ale jednak.......

Masz sporo racji Adas, ale jak się wkłada całe serce w tą robotę, to troszkę brakuje odzewu na forum. Fakt, że to głupie, ale nic nie poradzę :cry:

P.S.
Silniki nie są jednakowe. Szczególnie ten, którego klecę obecnie mocno się różni od pozostałych.
Fujimi postawiło na silniki mocno udziwnione, a ten jest klasyczny. Pierwowzór taki :idea:

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: środa, 24 lutego 2016, 19:38
przez Tatand
Cześć

To ja też coś napiszę, żeby nie było... Śledzę Twoje prace również i podoba mi się "styl" pracy (już pomijam, że kiedyś zacząłem też model Porsche z serii EM i wiem, że trochę pracy przy nim trzeba). Jedyne do czego bym się przyczepił (ale tylko trochę ;o) ) to jakość zdjęć (wiem, że trudno zrobić dobre zdjęcia tak małych elementów). Mam wrażenie, że robisz to przy jakiejś lampce i refleksy i ziarno przeszkadzają w odbiorze. Na pewno na żywo tego nie ma. Ostatnie zdjęcie już nie ma tego problemu.

Pozdrawiam
Paweł

Re: Porsche 356 Fujimi 1:24 EM

PostNapisane: czwartek, 25 lutego 2016, 20:46
przez wrzucnaluz
A oprócz porsche są jakieś inne auta grupy VAG??