Modelarstwo z pasją

przez **Arcturus** » sobota, 1 grudnia 2018, 10:46

A ja zamierzam uderzyć w podwójną egzotykę. Chciałbym zbudować pierwszy w życiu model cywilnego samochodu, a ta pokraka wyjątkowo mi się podoba. Co do malowania to również planuję egzotykę, a konkretnie barwy San Escobar.
Obrazek

Reklama

przez **Artur Rzepka** » sobota, 1 grudnia 2018, 13:00

Też lubię tego Citroena, więc zasiadam i paczę ;)

przez **zegeye** » sobota, 1 grudnia 2018, 13:22

Ugh.... to dopiero będzie fajny eksperyment.

przez **CzarekB** » sobota, 1 grudnia 2018, 15:17

Ugh, oh, piekny brzydal, sam mam chec ale odwagi brak.
Trza popatrzec.

przez **Puskal** » sobota, 1 grudnia 2018, 16:37

Świetny pomysł na model.

przez **HK1885** » sobota, 1 grudnia 2018, 16:38

Złodziej... :lol:

przez **Arcturus** » sobota, 1 grudnia 2018, 17:17

HK1885 napisał(a):Złodziej...

Mam wyrzuty sumienia, ale nie rezygnuj. Specjalnie klepnąłem temat wcześnie rano, bo spodziewałem się, że nie będę jedyny :mrgreen:

przez **Flyzloty** » sobota, 1 grudnia 2018, 18:19

Nik nie spodziewał się Hiszpańskiej Inkwizycji...i tej cytryny.

przez **piotrkur** » poniedziałek, 3 grudnia 2018, 00:01

A malowani kalki San Eskobar masz?? :mrgreen:

przez **Arcturus** » poniedziałek, 3 grudnia 2018, 09:54

piotrkur napisał(a):A malowani kalki San Eskobar masz??

Jeszcze nei mam, ale knuję :lol:

Myślę że maski wystarczą, bo w tej skali to duże jest.

przez **Darek Trzeciak** » wtorek, 4 grudnia 2018, 00:18

Wygląda jak Tante Ju :mrgreen:

przez **Arcturus** » niedziela, 9 grudnia 2018, 21:33

Obiecywałem sobie że nie rozgrzebię, ale rozgrzebałem. Na początek silnik - i tak nie będzie go widać, więc potraktowałem jako poligon do przetestowania technik, które kiedyś mogą się przydać "na poważnie". Nie widziałem sensu w poprawianiu niedoróbek, jak np. tylna ściana chłodnicy, która jest dziurawą atrapą. Za to etos modelarza redukcyjnego zmusił mnei do dorobienia przewodów zapłonowych :lol: