Dzisiaj na warsztat wszedł tylny wahacz z amortyzatorem i tutaj wystąpił błąd co do oryginału.
Według instrukcji do wahacza należało dokleić amortyzator z częścią wahacza.

W oryginale wahacz z mocowaniem amortyzatora to jeden element dlatego też amortyzator podzieliłem na parę elementów i dolną część dokleiłem do wahacza a później po szpachlowałem i na koniec fuknąłem XF-63 German Grey z domieszką białego matu.Zbiorniczek olejowy amortyzatora zastał odcięty i na domowej tokarce z pręta miedzianego wytoczony nowy.
Dorobiłem również nakrętkę regulującą sprężynę.

Teraz wahacz z amortyzatorem prezentuje się tak.



Do zacisku hamulcowego z zasobów waloryzacyjnych doszedł nowy przewód hamulcowy.


Na dzisiaj to tyle. c.d.n.