Na warsztat wszedł kolejny motocykl a mianowicie Honda CBR1000RR-R Fireblade 2020 nowy produkt Tamki i tutaj miłe zaskoczenie czyli nikłe ślady po wypychaczach i tzw. szwy a także przy najmiej w mojej ocenie lepszy w obróbce plastik.
Zgodnie z oryginałem są do wyboru dwie wersje kolorystyczne : Grand Prix Red
wersja : Matte Pearl Morion Black
Wybrałem wersję :Matte Pearl Morion Black chcąc pobawić się przy malowaniu czarnymi kolorami różnych producentów Mr. Hobby ,Gaia, IPP Paints seria Matte, Semi Gloss i Gloss ,które mam na stanie w swojej domowej lakierni a od każdego producenta efekt jest zupełnie inny.
Jako pierwsza do malowania poszła rama. Tamiya zaproponowała malowanie przedniej części ramy kolorem Black metalic ale ja dorobiłem własny kolor czyli czarny semi gloss C92 Mr.Hobby z dodatkiem (dosłownie kropelka z wykałaczki do zębów) White Pearl od IPP Paints.Po pomalowaniu tą mieszanką wypruszyłem z dalszej odległości czarny semi gloss C92 tak aby zgasić efekt perły i nadać ramie lekką porowatość .W świetle dziennym efekt perły niewidoczny a wyłania się dopiero przy oświetleniu sztucznym bądź mocnym słońcu.
Tylną cześć ramy pomalowałem czarnym semi gloss od Gaia Color ,który jest bardziej błyszczący niż C92.
Wahacz pomalowany czarnym finishing surfacer 1500 od Mr.Hobby a błotnik czarnym C92. Imitacje przewodów hamulcowych dorobione z Shrink Tube 1,2 mm od Top Studio ,które po opaleniu zapalniczką są cieńsze od przewodów dodanych w zestawie Tamki. Felga pomalowana czarnym połyskiem seria C od Mr.Hobby.
Z zestawowych podpórek , które były przy wahaczu model zsuwał się ze stendera , dlatego też odciąłem te kikutki i wytoczyłem na domowej tokarce nowe takie jak są w oryginale ( średnica tulei 0,9mm a talerzyka 1,8mm). Wytoczenie dwóch sztuk to 40 minut mojej pracy ale koło teraz nie spada.
To tyle na dzisiaj z efektów moich wypocin