Re: Lotus 56B (MFH 1/20)
Napisane: niedziela, 5 lutego 2023, 17:46
Witam ponownie
Tym razem mogę pokazać coś bardziej konkretnego. Mianowicie to co do tej pory zrobiłem połączyłem już finalnie w całość, doklejając ponadto chłodnicę oleju i kilka drobnych części z tyłu, wręgę z kozłem przeciwkapotażowym, przekładnię z wałami napędowymi i kilka małych elementów znajdujących się między silnikiem a fotelem kierowcy, w tym jak się domyślam, tablicę bezpieczników.
Rzut oka na całość:
... i tutaj naszło mnie małe przemyślenie- instrukcja dla wersji bolidu z GP Włoch, podzielona jest na 52 etapy, a to co widać na zdjęciach to skończone 40 etapów. Mam już więc ponad 3/4 budowy za sobą, a w dalszym ciągu efekt nie przypomina zupełnie nic, a już na pewno nie samochód, biorąc pod uwagę nawet specyficzne standardy Formuły 1 i pomysłowość ówczesnych inżynierów
Pozdrawiam
Tym razem mogę pokazać coś bardziej konkretnego. Mianowicie to co do tej pory zrobiłem połączyłem już finalnie w całość, doklejając ponadto chłodnicę oleju i kilka drobnych części z tyłu, wręgę z kozłem przeciwkapotażowym, przekładnię z wałami napędowymi i kilka małych elementów znajdujących się między silnikiem a fotelem kierowcy, w tym jak się domyślam, tablicę bezpieczników.
Rzut oka na całość:
... i tutaj naszło mnie małe przemyślenie- instrukcja dla wersji bolidu z GP Włoch, podzielona jest na 52 etapy, a to co widać na zdjęciach to skończone 40 etapów. Mam już więc ponad 3/4 budowy za sobą, a w dalszym ciągu efekt nie przypomina zupełnie nic, a już na pewno nie samochód, biorąc pod uwagę nawet specyficzne standardy Formuły 1 i pomysłowość ówczesnych inżynierów
Pozdrawiam