Shelby Cobra SCX6014 odrodzona jako żółta Cobra 427S/C
Napisane: niedziela, 28 marca 2010, 11:58No to mogę napisać, że i ja zaczynam relację w TGM 2010.
Muszę dorobić jakąś historyjkę do mojego egzemplarza więc załóżmy, że będzie to model o numerze ramy CSX6014 poddany lekkiej rewitalizacji do standardu 427S/C a zewnętrznie do wyglądu jaki prezentuje poniższa replika.
Czyli w skrócie można powiedzieć „Cobra is reborn”
CSX6014
http://www.shelbycsxinfo.com/6000-Series/csx-6014.html
Po rewitalizacji powinna wyglądać tak:
Źródło internet
Z felgą jak poniżej
http://www.chipfoose.com/wheels2.aspx
Zakres prac:
- malowanie w żółtym z dodaniem pasów wzdłuż auta
- zmiana felgi na coś w stylu FooseDesign Nitrous Grey
- „wyciągnięcie” czarnych wydechów na progi
- pałąk przeciw-kapotażowy w czarnym połysku
- wnętrze w czerni
- otwarcie drzwi
- nie zdecydowałem się jeszcze co do kilku detali nadwozia
Pomimo tego, że auto wydaje się być niepozorne pracy będzie przy nim sporo.
Wykorzystam zestaw Fujimi RS-5, może na dawcę pójdzie jeszcze stary popełniony wieki temu Monogram. Zestawów waloryzacyjnych brak więc w tej kwestii pozostaje improwizacja.
Jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli to w okolicach maja-czerwca będę miał „podpowiadaczkę” (jak to mawia moja córka) w postaci zestawu MFH.
Poza Internetem zasięgnę wiedzy z kilku pozycji jakie zgromadziłem sobie w mojej biblioteczce.
I to wszytko tytułem wstępu.
Co wstępnie zakładam wykorzystać w budowie znajduje się na zdjęciach poniżej:
Muszę dorobić jakąś historyjkę do mojego egzemplarza więc załóżmy, że będzie to model o numerze ramy CSX6014 poddany lekkiej rewitalizacji do standardu 427S/C a zewnętrznie do wyglądu jaki prezentuje poniższa replika.
Czyli w skrócie można powiedzieć „Cobra is reborn”
CSX6014
http://www.shelbycsxinfo.com/6000-Series/csx-6014.html
Po rewitalizacji powinna wyglądać tak:
Źródło internet
Z felgą jak poniżej
http://www.chipfoose.com/wheels2.aspx
Zakres prac:
- malowanie w żółtym z dodaniem pasów wzdłuż auta
- zmiana felgi na coś w stylu FooseDesign Nitrous Grey
- „wyciągnięcie” czarnych wydechów na progi
- pałąk przeciw-kapotażowy w czarnym połysku
- wnętrze w czerni
- otwarcie drzwi
- nie zdecydowałem się jeszcze co do kilku detali nadwozia
Pomimo tego, że auto wydaje się być niepozorne pracy będzie przy nim sporo.
Wykorzystam zestaw Fujimi RS-5, może na dawcę pójdzie jeszcze stary popełniony wieki temu Monogram. Zestawów waloryzacyjnych brak więc w tej kwestii pozostaje improwizacja.
Jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli to w okolicach maja-czerwca będę miał „podpowiadaczkę” (jak to mawia moja córka) w postaci zestawu MFH.
Poza Internetem zasięgnę wiedzy z kilku pozycji jakie zgromadziłem sobie w mojej biblioteczce.
I to wszytko tytułem wstępu.
Co wstępnie zakładam wykorzystać w budowie znajduje się na zdjęciach poniżej: