Strona 1 z 1

Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: piątek, 18 marca 2011, 22:18
przez sidekick
Witam.
Przedstawiam wykonany przeze mnie modelik.Jest to mój debiut na forum i jestem ciekaw opinii i uwag fachowców.
Pozdrawiam Władek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: piątek, 18 marca 2011, 22:36
przez Kazik
Znów AMT?!
To jakiś koszmar ;o)

A tak na poważnie to nie jest źle.
Widać tu i ówdzie parę rzeczy co by można poprawić ale nie będę się czepiał drobiazgów. Pewnie i tak sam wiesz najlepiej.
Z takich bardziej uznaniowych rzeczy których ja osobiście nie lubię to "fabryczny chrom". Nie lubię go bo się świeci jak psu i wygląda zabawkowo. Szczególnie w tym przypadku rzuca się w kontraście zderzaków i dekli kół kontra dość słabo błyszczących listew ozdobnych na bokach i obramować szyb itd. Wypadało by by błyszczały tak samo.

Przednia szybka górą nie przylega czy to tylko takie złudzenie na zdjęciu.
Z doświadczeń dopuszczam fakt że to równie dobrze może być babol AMT.

Re: Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: piątek, 18 marca 2011, 22:41
przez lejgo_inc
Podoba mi się wybór tematu - Edsele to taka kometa na firmamencie motoryzacji.

Re: Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: piątek, 18 marca 2011, 23:49
przez Przemo66
AMT nas śledzi zabije i zje :lol: co nie Kazik. No ale model bosko zrobiony tak jak pisał Kazik jest parę drobiazgów które by trzeba poprawić ale jest ok. Jeden wielki plus że zderzaki ci pasują bo ja np. przedniego nie mam w ogóle. :-|

Re: Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: sobota, 19 marca 2011, 12:27
przez sidekick
OK.Dzięki za opinie.W niedługim czasie wstawię inne moje produkcje.
Szczerze muszę przyznać że w niektórych przypadkach świadomie odpuszczam- a to ze względu na ilość oczekujących w kolejce do realizacji (ok 150 szt ),niestety czasu nie mam zbyt wiele,wzrok już nie ten a przeciętna dł.życia też nie powala na kolana :lol:

Re: Edsel Pacer Continental 1958 (AMT)

PostNapisane: sobota, 19 marca 2011, 12:48
przez Macio4ever
Ogólne wrażenie jest OK. Ocena i jej waga zależy w dużej mierze od tego, czy jest to Twój jeden z pierwszych modeli czy nasty.

W ramach forumowego, konstruktywnego czepialstwa :)

1) Można dopatrzeć się śladów łączenia form (obudowa kolumny kierownicy, pucha pod skrzynią biegów) i śladu po wypychaczu pod maską (to cóś przed chłodnicą, co blokuje dopływ powietrza), obudowa koła zapsaowego (od spodu)
2) Na mój krzywy nos malowałeś białym po kolorze tapicerki, bo wyłazi kolor spod białego. SIedzenia sosobiście zrobiłbym bliżej matu/półmatu)
3) Niekonskwentne pomalowanie wnętrza komory silnikowej, tzn widzę żółte przewody i jakieś żółte elementy, które w realu mają zapewne inny kolor
4) Fabryczny chrom = miejsca po odcięciu z ramki, mogę się mylić ale na zdjęciu od spodu widać niezabepieczone miejsce odcięcia na zderzaku. Tu częściowo zgadzam się z Kazikiem - nie zawsze ten chrom jest do bani ale zawsze trzeba przymaskować miejsca odcięcia, co utrudnia idealne wykończenie.
5) Warto zapuścić delikatnie linie podziału, a jeżeli to zrobiłeś to trochę moim zdaniem za słabo.

Witamy na forum i mam nadzieję, że będziesz pokazywał tutaj Swoje prace.