Modelarstwo z pasją

Nareszcie udało mi się zakończyć batalię z NSX-em. Dla osób, które nie miały okazji śledzić budowy, mogą ją obejrzeć tutaj:
viewtopic.php?f=244&t=13264

Jestem zadowolony z kilku rzeczy:

1) Udało mi się, moim zdaniem, utrzymać równy poziom zmian tzn poprawiłem ewidentne braki w stosunku do oryginału w zasadzie w całym modelu.
2) Nieźle wyszło wnętrze, w zasadzie zrobiłem wszystko co planowałem bez większych wpadek
3) Kalki pudełkowe, jak i moje własne położyły się bez ewidentnych baboli
4) Koła - czysto i całkiem realistycznie

To co mniej mnie zadowala i nad czym będę pracował to:

1) Końcowe lakierowanie, głównie bezbarwne
2) Równomierność krycia kolorem na różnych elementach


Do budowy użyłem oprócz modelu: zestaw waloryzacyjny Tamiya (siatki, zapinki, maska do napisów na oponach, hak holowniczy, blaszki pasów), antena Sakatsu,
wentyle TMM, imitacje śrub Hobby Design i Scale Racer Cars, właczniki główne Hobby Design, kalki karbonowe: SMS, Modelers i S27, tasiemka jedwabna, pzrewody elektryczne i frezowane imitacje elektroniki.

Główne modyfikacje:
1) Wnętrze - panel z włącznikami (zamiast kalki), własne pasy, całkowicie zrobiona od podstaw podłoga i elektronika, okablowanie, oklejona kalkami imitującymi włókno węglowe
2) Karoseria: wykonane własnoręcznie podpory tylnego skrzydła, pocienione elementy aerodynamiczne, dodane imitacje śrub
3) Inne: nowy wydech z mocowaniami zgodny ze zdjęciami, złącze do sprężonego powietrza.

Malowanie: Tamiya TS26, TS-36, bezbarwny 2K, Alclady (wydech), ramki okien: Tamiya X-18, ramki drzwi Tamiya + Gaia /czarny mat/



FOTY






































Wnętrze

Świetny model brzydkiego wozu ;) Dopracowanie istotnych detali na najwyższym pozionie. CUDO

Bardzo fajny model (bo prawie jak Ferrari - też czerwony)
A poważnie to wielka dbałość o szczegóły, wykonanie na najwyższym poziomie, świetna relacja z budowy.
Na pewno będzie ozdobą kolekcji.
Patrząc na inne modele - pewniak na podium !!

Bardzo ładnie, cała masa fajnych detali, a poza tym podziwiam za wytrwałość po tych niepowodzeniach podczas lakierowania, bo u mnie nie wiedzieć czemu przydarzyła się podobna historia. Modelik pierwsza klasa , karbon wyszedł super, wydech także i polerowanie na bardzo wysokim poziomie, choć pewnie zdjęcia nie oddaja tego w pełni.

Model rewelacyjny! Najbardziej podoba mi się wnętrze i ogólna dbałość o szczegóły. Przyjemnie oglądać takie prace, bo widać przy nich że modelarstwo praktycznie nie ma żadnych ograniczeń

Gratuluję wykonania na najwyższym poziomie

Panowie, dziękuję za komentarze i za wsparcie w budowie. Mam nadzieję, że następny będzie jeszcze lepszy

Macio4ever napisał(a):Panowie, dziękuję za komentarze i za wsparcie w budowie. Mam nadzieję, że następny będzie jeszcze lepszy

Będzie Honda?

Na pewno... ale może coś takiego?

albo

Ale pewnie trudno o takie modele - to może jakiś "motorek" dla odmiany?

Decyzja jeszcze nie zapadła co do następnego modelu. Jedno jest pewne, coś prosto z pudła dla oddechu. Z drugiej strony kupiłem wielkiego robota... Hmmm, coś wkrótce wrzucę na warsztat.

Waldek - o ile się orientuję, to ani quada ani samolotu nie ma w postaci modelu do sklejania. Niestety.

Super

Jesteś jednym z tych ludzi, którzy nie spoczną póki coś nie będzie prawie idealne, bez żadnej skazy,to jest bardzo ważne, bo jak widać dzięki temu wychodzi takie coś.Ta honda jest po prostu modelarskim miodem na moje oczy.Nie chce tu nic przesądzać ani nic, ale jak dla mnie to model powinien stać wysoko na podium, bardzo wysoko.

Piękna Honda.

Po prostu piękny... jak zawsze u Ciebie
Gratuluję ukończenia w terminie!!! Ja tak nie potrafię...

No i cóż tu pisać.
Wykonanie na bardzo wysokim poziomie z naprawdę ogromnym zaangażowaniem w jak najwierniejsze odwzorowanie.

Mam coś ulubionego w tym modelu.
To wnętrze. Jestem wręcz jego fanem. Wygląda naprawdę bombowo.
Maciek mówi że coś tam można jeszcze zrobić lepiej, bardziej i w ogóle ... skoro je robił to pewnie wie lepiej ale już teraz stopień dokładności jest nieziemski. Trzeba cały czas pamiętać że jest to skala 1:24. Jeśli ktoś choć raz malował detale na desce rozdzielczej w jakimkolwiek samochodzie w tej skali to będzie sobie zdawał sprawę ile trzeba czasu, samozaparcia, cierpliwości umiejętności, pomysłu i czego tam jeszcze żeby wykonać tak fajnie odwzorowane wnętrze.
Piękna sprawa.
Takie warsztaty czyta się i ogląda z ogromną przyjemnością.

I na koniec się jeszcze czepnę
Słabo Ci trochę wyszła galeria.
Nie cała bo pojedyncze fotki mi się podobają, ale jakoś czuję niedosyt.
No ale to moje prywatne zdanie.

Będę mógł pooglądać na żywo czy dostanę kopa?!

Marek, dzięki za dobre słowo i podsumowanie. Co do galerii, to jest coś w tym co napisałeś. Może oczekiwania były za duże może coś innego. Myślę, że jeszcze muszę potrenować kompozycję i dobieranie parametrów zdjęć.

Druga sprawa, to jak zrobię w zbliżeniu np koło, to wygląda to sper, cały ekran zajęty i każdy (łącznie ze mną) chciałby mieć resztę też taką wielką. No ale przy 800x600 nie da się - dlatego też mam ujęcia kawałka samochodu aby próbować zbudować wrażenie dużego samochodu.

Fotki robiłem w dzień z mieszanym światłem. Zrobię jeszcze kilka strzałów tylko w sztucznym i zobaczymy.